Forum Modelarskie

szakal

Witam
Postanowiłem pokazać ostatni model relaksacyjny zbudowany dla odpoczynku po modelach kolejowych z zestawu kupionego ponad 10 lat temu:) po wielu latach przerwy w skali 1:35 nie wiedziałem czy coś jeszcze uda mi się zbudować w tej wielkości.

Model z firmy Tamiya z form starych jak świat (1978 rok) z moimi drobnymi modyfikacjami.
Zmieniłem detale w kuchni, stopnie, drewniane podesty pod osprzęt, drewniana skrzynia na opał z opałem, łańcuchy z drobnego łańcuszka srebrnego oraz detale uprzęży dla koni, koła nie miały stalowych obręczy co było błędem bo sam pamiętam wozy na "podkutych" kołach co dawało efekty dźwiękowe i wzmacniało samo koło. W kotle jest gulasz a na boku w skrzyni pomocniczej rozmraża się mięso do potrawy Wesoly

Model na winietce zakrywanej od góry dla ochrony przed kurzem i "łapami" Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Marcin. A

Pięknie wymalowane konie. Dawno nie widziałem tak ładnego modelu zwierzaka Wesoly

Pomysł z dymem też świetny. Czapki z głów!

Orion

Będzie głosowanie na dioramę miesiąca, to koniki z kuchnią mają mój głos, bo żarcie dla wojska to rzecz najważniejsza. Wesoly

szakal

Dzięki. No ja w sumie do tej pory nie malowałem zwierząt i to było takie nowe wyzwanie. Spędziłem weekend na oglądaniu zdjęć koni i po wybraniu odpowiednich pierwowzorów starałem się je odwzorować.
Taki model to też ciekawa odskocznia od wszystkiego co ma lufy i strzela a w sumie armia niemiecka szczególnie na początku wojny wbrew pozorom pełnej mechanizacji stała jak się okazuje siłą konnicy (wg. jednego ze źródeł mieli ich ok. 35.000).

draccus

Diorama zacna, malowanie bardzo realistyczne no i ten dymek z kociołka od razu mnie naszło na grochówkę na boczku Wesoly

Adrian Wawrzyniak

Też mam takie cacko Wesoly

Jestem w trakcje klejenia Wesoly

szakal

No w sumie nie diorama ,miała być tylko symboliczna winietka i tak zostało jak na model relaksacyjny przystało Wesoly

ale dziękuję za pozytywne opinie to cieszy tym bardziej, że to powrót po latach do tej tematyki.

Z dymem był problem techniczny......opadał pod wpływem wilgoci (prawdopodobnie) i dopiero usztywnienie go lakierem do włosów dało efekt bocznego wiatru. Niestety na foto zakrył gulasz/grochówkę w kociołku i potężną chochlę .

No jeśli powstaje druga kuchnia to chętnie zerknę na pracę Wesoly

moja czekała około 10 lat od zakupu na warsztat.........wstyd się przyznać ale jest kilka takich pułkowników Wesoly

Modelarz1

Bałeś jak sobie poradzisz Wesoly

słuchaj..powiem ci "Stara miłość nie rdzewieje" tak samo jest z modelarstwem. A co do modelu 8/10.

Pacykarz

A gdzie zapach grochówki identyczny z naturalnym ?? Wesoly

szakal

Co do zapachu to jeszcze nie udało mi się tego opanować Wesoly

W razie czego mogę jedynie zaprosić na grochówkę z tle z modelem Wesoly

Dominik_K

Robi wrażenie. Wesoly

ice

Pomimo, że zestaw 10 letni to nie ma on praktycznie zamiennika na rynku. Cały zestaw jest bardzo fajnie skomponowany. Bardzo fajne malowanie uprzęży oraz jej waloryzacja poprzez te lejce. Ten dym to z czego robiłeś ( materiał podstawowy) ? Jedyna niekonsekwencja (co wiem z autopsji- robiłem go), to otwarte wszystkie klapy kuchni (kuchnia świetnie pomalowana) podczas jazdy. Ale, aby pokazać "wnętrze" to jedyny sposób (inaczej kuchnia musiałaby by być na postoju). Dzięki temu dymowi oraz bacikowi (też fajnie zrobiony) całość jest bardzo dynamiczna i spójna, a podłoże jest fajnym uzupełnieniem scenki.

DmVip

Bardzo ciekawy model, niespotykany i rewelacyjnie wykonany.

szakal

Tak więc klapy czyli główna celowo uniesione z podparciem drewnianą listwą aby ukazać "gulasz" , który tam wykonałem, ta druga to aby wszystkiego nie pozamykać i celowo mięso jest duże aby robić wrażenie nie mieszczenia się w niej.

Dym to nic innego jak wata higieniczna. Po zbudowaniu modelu w łazience przypomniałem sobie o czymś takim, lekko podcieniowałem aerografem, wzmocniłem lakierem do włosów i zamocowałem w kominie.

Dziękuję też za miłe opinie o modelu Wesoly

lorue

Świetnie to wygląda:)

Grzegorz Kaliszuk

Na drugim zdjęciu koleś wygląda jakby rozmawiał przez komórę z mega anteną Wesoly

. Praca super.

Milan Mynar

Zgadzam się z kolegami, naprawdę udalo się ci zrobić wspanialy model z tego zestawu.

ice

Tak po przekopaniu swoich zasobów znalazłem pudło z tym zestawem i nie jest to jednak Tamka a Hobby B. , czy tak też było u Ciebie ?

szakal

Nie nie u mnie była Tamiya pod nazwą Gulaschkanone. Na wypraskach obok znaku producenta data 1978.

Jednocześnie dziękuję za sympatyczne opinie oraz za głosy w ankiecie. Gratuluję wszystkim biorącym udziału w tym naszym konkursie.