Forum Modelarskie

Adrianowro · Wysłany: Nie 11:16, 29 Mar 2015 Temat postu: Home sweet home ( Great War) 1/35

Sromotna porażka na Bytomiu w kolejowych, uświadomiła mnie że trzeba wracać do swoich korzeni skalowo/historycznych.....
Wracamy do Wielkiej Wojny.....
Tym razem pada na zaplecze frontu z dosyć ciekawą deweloperką ...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Fotka tylko poglądowa.....aby pokazać jak duży będzie projekt.
Na samej górze będzie okop ( front składał się z kilku transzei) - chyba ze jakimś cudem upoluje angielską lub niemiecką artylerię z tego okresu.....
[link widoczny dla zalogowanych][/quote]

Piotrek 98 MK · Wysłany: Nie 13:06, 29 Mar 2015 Temat postu:

Taki okopowy wieżowiec Wesoly

. A tak na poważnie to nawet nie wiedziałem, że budowano piętrowo schrony w okopach. Czy te wszystkie worki z piaskiem też Adrianwro odwzorowujesz ?

Adrianowro · Wysłany: Nie 18:03, 29 Mar 2015 Temat postu:

Piotrek M. · Wysłany: Nie 21:20, 29 Mar 2015 Temat postu:

Nie rozumiem jak tak piękny Ty2 mógł przegrać. Powiedz chociaż że przegrałeś z ładniejszym, ale parowozem?
Te osiedle mieszkań komunalnych "Spokój" szykujesz na kolejny Bytom?

Czekam na kolejne foty Wesoly

Adrianowro

Żeby nie było że nic nie robię ......choć niewiele się jeszcze dzieje.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Piotrek M.

Co do artylerii to chętnie pomogę Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

ice

Tak to niestety jest z tymi wystawami, bardzo często werdykty są przynajmniej dyskusyjne. W wielu wypadkach decydują niestety znajomości Smutny

.
Co do tej dioramki; bardzo mi się podoba jej koncepcyjna "stromizna". Natomiast te drzwi to chyba zamocowane odwrotnie, wszystkie szprosy i wzmocnienia (choć na fotce efektowne) to powinny być od wewnątrz. Dodatkowo trzeba by (przy tej skali) na blaszce zawiasów, dorobić pręcik (np.. z pcv) imitujący sam zawias. Dodatkowo przyjmując, że wojna była "statyczna" i kolesie jakiś czas tam siedzieli to pochwyt drzwi też powinien (choć niekoniecznie) być wzmocniony jakąś podkładką (wzmocnienie z kawałka deszczułki lub blachy) . Na tym etapie myślę, że wystarczy odwrócić drzwi i zostawić je lekko uchylone, dzięki będzie widoczna konstr. wewn. Oczywiście trzeba wtedy przełożyć pochwyt na drugą stronę , a od środka zrobić jakieś zamkniecie typu haczyk lub zasuwa.