Forum Modelarskie

Huey

Panowie a czy podkład się rozcieńcza? Jeśli tak to w jakim stosunku? Mam podkład TAMIYA WHITE a później malowałbym farbami akrylowymi.
Poza tym nie wiem czy dobrze wyczytałem wyżej...czy faktycznie przy stosowaniu podkładu nie trzeba odtłuszczać modelu??

Aion

Zależy...

Ja uważam, że skoro podkład nanosi się już po jakiejś fazie obróbki - czyli szpachlowanie i szlifowanie, to i tak model trzeba dość porządnie umyć, żeby pozbyć się drobinek plastiku/szpachli/po prostu paprochów, a jak się nawet taki model umyje zwykłym mydłem czy płynem do naczyń pod bieżącą wodą, to jest odtłuszczony (przynajmniej jakoś).

Więc jakoś bardzo odtłuszczać nie trzeba, ale przemyć zawsze dobrze (tylko potem naprawdę dobrze wysuszyć trzeba!)

Huey

No i pierwsza próba malowania podkładem zakończyła się totalną porażką. Chciałem pomalować kółka od gąsienic a skończyło się na jednym kółku
Nie wiem czy nie potrafię posługiwać się pędzlem czy co ale ten podkład jakby nie chciał chwytać plastiku a gromadził się w szczelinach. Nie mam pojęcia... może powinienem go z czymś wymieszać.

Batalion

Hmmm... A przed użyciem podkładu, wymieszałeś zawartość pojemniczka? (Nie rozcieńczaj)

To co mówisz mi wygląda na rozwarstwioną farbkę (Farba opadła na dół pojemniczka a woda / rozpuszczalnik pływa na wierzchu.)

Miałem kiedyś podobną sytuację, że za słabo wymieszałem farbkę i podczas nakładania, wypełniała tylko szczeliny.

Tak że, wstrząśnij i wymieszaj wykałaczką i powinno być dobrze :-)

Huey

To może być to.
Mam takie mieszadełko obrotowe, wkładałem do słoiczka i chwilę mieszałem. Może za słabo/za krótko

W każdym razie nie pozostaje nic innego jak spróbować mocniej i dokładniej wymieszać. Zrobię jak sugerujesz, może teraz wyjdzie.

Batalion

Pamiętaj, żeby zrobić to bardzo dokładnie, aż do samego dna pojemniczka i wszystkich zakamarków Mruga

Jeśli to już nie pomoże, to musi być coś nie tak z tym podkładem.

Pozdrawiam! Wesoly

Huey

Potrząsałem słoiczkiem, pomieszałem trochę patyczkiem trochę mieszadełkiem w słoiczku i wydaje mi się, że jakieś znaczącej poprawy od wczoraj nie ma. Kółka dają się malować ale jest mnóstwo miejsc, gdzie wygląda szary plastik spod farby - może jest to efektem niewłaściwego operowania pędzlem Wesoly

. Pewnie spróbuję pomalować drugi raz i zobaczę jak będzie wyglądało.
A u Ciebie jak z tym wygląda - wystarczy pomalować raz bo podkład ładnie pokrywa plastik czy też trzeba malować ze 2 razy aby uzyskać zadowalający efekt?

Batalion

Hmmm, wydaje mi się, że w takim razie z tym podkładem coś jest nie tak... Długo masz ten podkład? Czy nowo kupiony?

Ja osobiście się przyznam, że przestałem używać podkładu jakieś 8 lat temu :lol: Ale jak nakładałem podkład, zawsze pokrywał malowane elementy, więc problem chyba tkwi w tym słoiczku. Tylko dlaczego tak się dzieje, nie mam pojęcia. To co mi wpadło do głowy to Ci powiedziałem.

Może lepiej kupić sobie inny podkład?

Huey

Podkład kupiłem 3 dni temu Wesoly

To Tamiya Surface Primer White.
A podobno Tamiya to takie dobre produkty :twisted:

Aion

Hm, bardzo możliwe też, że wbrew temu, co można przeczytać w opisie, to ten specyfik nadaje się tylko do nakładania aero.

Niemniej, patrząc trochę w sieci, podobno ten Primer Tamiya jest odpowiednikiem Mr Surfacera z Gunze, a oba produkty nie są wcale podkładami (chociaż moim zdaniem nazwy akurat mówią co innego), a tylko drobnoziarnistymi szpachlówkami, które trzeba przeszlifować po położeniu. Dla odmiany podkładem można nazwać Gunze Mr Base White, który szlifowania nie wymaga.

W paranoję można popaść prawdę mówiąc... ew. nakładać tą Tamiyę cieniutko, kilka(naście) razy Wesoly

Huey

Nie wiem co jest z tym podkładem Tamiya, w każdym bądź razie już mu podziękowałem.
Zdecydowany jestem na Mr Surfacer 1000 bo słyszałem już kilka pochlebnych opinii. Zastanawia mnie tylko jaka jest róznica między produktami: Mr Surfacer 1000, Mr Primer Surfacer 1000 i Mr Base White Jak już napisałeś ten Base nie wymaga szlifowania ale jaka jest różnica pomiędzy dwoma pierwszymi?
Druga sprawa to czy tego Surfacera (w wersji słoiczkowej) rozcieńcza się w przypadku malowania pędzlem?
Jak długo schnie ten podkład no i czy mocno śmierdzi? Ostatnia część pytania może wydawać się śmieszna aczkolwiek jest dla mnie dość istotna ponieważ jeden z domowników ostatnio narzekał na chemiczny smród wygenerowany przeze mnie a konkretnie przez płyn do mycia pędzli Revell.

Aion

No cóż... niestety jeśli idzie o zapach Surfacera to nie jest lekko... Śmierdzi nitro jak cholera. Niestety bez dobrej wentylacji się nie obejdzie, aczkolwiek - ja surfacera używam tylko z aero, a to znacznie bardziej "sieje" zapachem.

Ew. możesz ze słoiczka odlać troszkę do np. kubeczka od syropu, a słoik zakręcić - powinno być w miarę dobrze.

Jak podkład pędzlem - to ja bym surfacera nie rozcieńczał. Jest bardzo luźny sam w sobie, przy aerografie dobrze rozcieńczać, ale przy pędzlu - wydaje mi się, że nie.

Producent podaje, że Surfacer schnie około 40 minut. Ja po natrysku zostawiam na około godzinę i potem się zabieram za dalszą obróbkę.

Jeśli wierzyć producentowi - Mr Primer Surfacer to ulepszona formuła Surfacera o lepszej przyczepności. Ja nie stosowałem, ale wydaje mi się, że można spokojnie póki co zostać przy samym Surfacerze Wesoly

Huey

Mam już tego Mr Surfacera ale jeszcze nie spróbowałem - niestety prace wstrzymują mi kółka pomalowane tym dziadostwem od Tamiya.
Okazuje się, że mimo iż tym podkładem bardzo kiepsko się malowało to znowuż chyba niemożliwością jest usunięcie go z kółek. Najpierw "kąpały" się w płynie hamulcowym zgodnym ze specyfikacją DOT-3 blisko 48 h ale bez efektu. W niejakim SPIM-ie na youtube polecano ten środek do usuwania farby, może na podkład jest już bezsilny.
Teraz już ponad 24 h moczą się w zmywaczu do plastiku Pulsar, którego zamierzam używać do odtłuszczania powierzchni przed malowaniem. Generalnie efekt jest ale nie do końca bo nie mogę wyczyścić szczoteczką miejsc trudno dostępnych - podkład nadal tam zalega. Może jeszcze potrzymam je w kąpieli.

Aion

Od biedy - może być też denaturat Wesoly

Huey

Dziś postanowiłem pomalować kilka części z wnętrza pojazdu podkładem - Mr Base White ponieważ część będzie malowana później na biało.
Podkład ów bardzo dobrze chwyta plastik mimo to efekt jest fatalny - wszystkie detale wyglądają jak niedomalowane - wszędzie widać prześwitujący plastik i smugi od pędzla. Teraz mam dylemat czy malować kolejną warstwę (warstwy) czy kłaść normalnie farbę.
Być może należało go najpierw rozcieńczyć, mam dedykowany rozcieńczalnik ale nie próbowałem.