Forum Forum Modelarskie Strona Główna Forum Modelarskie
www.dioramy.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tutorial: drybrush kontra layering (akryle)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Farby i chemia modelarska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaagular
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 19:33, 16 Kwi 2013    Temat postu: Tutorial: drybrush kontra layering (akryle)

Głównie w związku z tym, że pojawiło się sporo pytań związanych z malowaniem figurek, postanowiłem stworzyć krótki i prosty poradnik opisujący różnice pomiędzy technikami cieniowania. Adresatem tekstu mają być głównie osoby, które dopiero zaczynają malować. Tacy, którzy jeszcze nie wyrobili sobie dobrych, własnych nawyków, nie wiedzą co, gdzie i jak.

Oczywiście takie osoby powinny czytać ile wlezie, polecam [link widoczny dla zalogowanych]

Sam nie jestem super malarzem, ale paręnaście już latek na tym spędziłem i na pewno mogę posłużyć doświadczeniem tym, którzy wiedzą mniej ode mnie. Osoby doświadczone mogą to przeczytać, ale co najwyżej po to, żeby wytknąć błędy Kwadratowy

Najpierw trochę teorii

Przygotowanie: warto w poradniku cieniowania opisać podstawy różnych innych spraw związanych z malowaniem. Głównie dlatego, że każdy element figurki powinien zostać wycieniowany co oznacza, że cieniowanie jest główną formą malowania. Oczywiście nie da się ukryć, że żeby dało się dobrze wycieniować figurkę i uzyskać zadowalający efekt trzeba wykonać kilka czynności w sposób poprawny. Oprócz tego jest kilka zasad, których stosowanie ułatwi pracę:

- oczyszczanie figurki (nadlewki, dziurki, tłuszcz)
- nałożenie podkładu (spray, pędzel lub aerograf)
- korzystanie z cudów przemysłu chemicznego (washe, glazy, pigmenty itd.)
- ROZWADNIANIE FARBEK (akryle można wodą lub specjalnymi środkami)
- polecam używanie mokrej palety
- polecam używanie dobrej lampki
- polecam utrzymywanie "warsztatu" w przyzwoitym porządku

Co najistotniejsze trzeba pamiętać, że nic nie zastąpi braku wprawy. Żaden cud techniki za nas figurki nie pomaluje.

Opis do infografiki:
Pierwsze dwa zdjęcia pokazują jak wpływa na odbiór wizualny zastosowanie różnych technik oraz ich różnej kolejności. Potem różni się tylko czwarta figurka, trzy służą porównaniu co wygląda lepiej. Pokazane są kolejne etapy malowania płaszcza metodą layeringu.

Każdy sam może ocenić co wygląda lepiej. Ważne, że pokazany jest tylko płaszcz. Np. na skałach drybrush wygląda najkorzystniej. Na tkaninach layering, a np. na metalowych przedmiotach sam wash (+ ew. rozjaśnienia).




Jak widać w teorii prosta sprawa.
1. Podkład
2. kolor bazowy
3. wash (nie musi być czarny), który zawsze przyciemni kolor bazowy
Dalej wszystkie warstwy muszą być rozwodnione
4. kolor bazowy
5 i dalej kolejne rozjaśnienia. Nakładając kolejną warstwę zostawiamy minimalne fragmenty poprzedniej warstwy, tak żeby uzyskać efekt gładkich przejść.
X. nakładamy białe "blinki" kropeczki lub kreseczki, które podkreślają najbardziej wysunięte elementy. Imitują odblask światła.
X + 1. jeśli chcemy to robimy "brudzingi", śnieżenia itp. Można też całość potraktować washem (wygładzi różnice między warstwami ale przyciemni kolory) lub glazem (zmieni efekt wizualny).


Mam nadzieję, że to komuś pomoże i przekona, że warto cieniować Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz73
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Szczecin i okolica.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:14, 16 Kwi 2013    Temat postu:

I tutaj ma kolega plusa Duzego...
Co prawda figurkowiec ja nie jestem-ale patrząc na co poniektóre prace-to ciagnie jak dyjabli.W małej skali...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaagular
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 20:40, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Dodam, że bez znaczenia jest to, że przezentowane figurki to fantasy. Materiał (płaszcz) to materiał i czy na Niemcu czy krasnalu technika jest taka sama.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aion
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:11, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Noo... piękny poradnik Wesoly

Ja od siebie mogę dodać, że wariant z bielą daje mocne kontrasty, przez co może wyglądać na "przerysowany", do tego "blinki" sugerują bardzo mocne oświetlenie modelu i trzeba pamiętać żeby nie przesadzić. Blink zdradza także kierunek skąd pada światło, więc też byle nie przesadzić.

Jeśli zrobi się mniejsze kontrasty przy wyjaśnieniach - efekt wychodzi naturalniejszy, ale to już sprawa zaawansowana i wymagająca dużej wprawy.

Co do suchego pędzla - pełna zgoda. Najlepiej się sprawdza na chropowatych powierzchniach, na skórze wychodzi sztucznie, tkaniny to można tą metodą brudzić raczej.

Okej, już się nie wymądrzam Mruga Bardzo dobry poradnik dla początkujących Wesoly

Pamiętaj o wielkiej literze na początku zdania./kristofer_12


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaagular
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 12:15, 17 Kwi 2013    Temat postu:

No wszystko zależy od tego co chcemy osiągnąć. Może nie być brudu, może nie być "blinków". No ale... mogą być, to i są. Rozjaśniałem białym, bo nieopatrznie (ech...) baze zrobiłem najjaśniejszym zielonym jaki posiadałem Jezyk Musiałem rozjaśniać białym i oczywiście, że jest to o wiele trudniejsze niż rozjaśnianie ciemniejszego zielonego jaśniejszym zielonym.
Trudność bym nawet określił jako trzyetapową:
1. sam początek - nawet minimalna ilość bieli bardzo zmienia odcień, trzeba uważać.
2. kolejne warstwy są narażone na zbyt duże zmiany odcieni co powoduje np. ładne przejścia do warstwy 5 i nagle warstwa 6 jest nieproporcjonalnie jasniejsza.
3. końcowe warstwy - można uzyskać to co u mnie można dostrzec w warstwie 7 czyli ślady pędzla.

Jak rozjaśniamy zielony - zielonym i ew. na końcu białym to grozi nam tylko pkt 3.

A no i oczywiście taką techniką nie tylko można rozjaśniać ale też robić przejścia między kolorami. Np. niebieski do fioletu czy czerwony do brązu. Taką techniką maluje się np. płomienie (biały do prawie czarnego - tak, tak, biały do prawie czarnego).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Farby i chemia modelarska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin