Forum Modelarskie

wartur · Wysłany: Nie 18:10, 22 Mar 2015 Temat postu: Figurki "Dragon-a".

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Pon 9:41, 23 Mar 2015 Temat postu:

Musisz mocno popracować nad malowaniem. Zdegustowany

wartur · Wysłany: Pon 9:45, 23 Mar 2015 Temat postu:

Używam farbek Pectra. Inni malują droższymi. Może dlatego tak wygląda.

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Pon 10:24, 23 Mar 2015 Temat postu:

Nie, nie. To nie jest wina farb, to Twoja wina, figurki odtłuściłeś przed malowaniem? Farbę dobrze przygotowałeś przed użyciem?

wartur · Wysłany: Pon 11:09, 23 Mar 2015 Temat postu:

Nie odtłuszczałem figurek, farbę zamieszałem. Do rad się dostosuję.

ice · Wysłany: Pon 16:43, 23 Mar 2015 Temat postu:

Co do farb, uwierz mi, że ich marka/jakość ma znaczenie ale drugorzędne. To samo dotyczy ceny. Widać po ilości Twoich prac, że wydałeś na nie wszystkie na pewno ponad 500- 700 zł. Kiedyś (tak z 15 i więcej lat temu) wszyscy na świecie malowali tylko Humbrolami i Revellami i taki Steve Zaloga (obejrzyj jego prace) robił super. A to farby emaliowe, ciężko coś poprawić.
Pisałem to już kilka razy różnym kolegom i nie chcę się powtarzać, ale skoro zrobiłeś tyle prac to Ci napiszę, bo ciągle będzie kiepsko i figurki wychodzić będą jak zabawki dla dzieci z kiosku Ruch.
1.Koniecznie umyć w Ludwiku
2.Jeśli drobne elementy już odcięte- myć w drobnym sitku/cedzaku- nie spłyną do zlewu.
3. jak używasz Pactry - to farba wodna- bez podkładu zawsze zlezie, choć jest to farba czasem lepiej kryjąca bezpośrednio na figurę niż Vallejo.
4.podkład - spray kolor dowolny, ale dobry np Mr Hobby ,lekko aby nie zalać szczegółów, jak bez podkładu - lepiej pomalować 2 x niż 1 x i "zalać" szczegóły
5.Pactra- z powodu, iż od kilku lat jest to farba rozlewana w Polsce (z dużych baniaków do słoiczków), zdarza się, że jest "nierówna", tak kolorystycznie jak i zdarzającymi się odrobinkami pigmentu. Dlatego trzeba ja dobrze wymieszać np. wykałaczką.
6.przez myciem starać się pogłębić rylcem, albo końcówką nożyka różne wgłębienia(np przy paskach, czapkach).
7.cieliste części- pomalować (bez podkładu, po umyciu) - cienko emalią (Humbrol, Revell) kolor cielisty matt, potem tylko oleje (opisywałem). Bo na początek farbami tylko wodnymi typu Pactra raczej będzie Ci ciężko.
8. mundury (jednobarwne) - malowanie j.w. tzn umyć, podkład, Pactra (jak bez podkładu to po farbie lakier matt że by się nie starło), potem wash ciemniejszy niż mundur ( głębie), potem cieniutko kreski jasny olej na wypuklenia (na początek wystarczy tylko biała).
9. broń - farba metaliczna (normalnie szara, po przetarciu daje blask), emalia bo wodna się zetrze podczas polerowania.
10. elem. drew. (kolby) - żółty lub pomarańcz i przetrzeć olej ciemny brąz, może być wash, ale cena produktów jednakowa (wash i oleje) a efekt przy olejach dużo lepszy, tyle że schnie 3 dni.
11. na koniec "zmatowić" lakier lub sproszkowana pastela (sucha)- ostrożnie bo każde złapanie palcami ściera pastelę.

wartur · Wysłany: Pon 17:20, 23 Mar 2015 Temat postu:

Czy mogę użyć benzyny ekstrakcyjnej do odtłuszczania figurek?

odikam

Ja tak robiłem i dobrze mi wychodziło.

matsuri

Posłuchaj rad kolegi Ice, który dobrze Ci to rozpisał. To co mogę dodać od siebie to zanim złożysz figury to każdy element dobrze obrób z nadlewek i linii po formach. Użyj pilników lub papierów ściernych. Tylko na koniec użyj drobnego papieru ściernego abyś nie zostawił rys na figurce, inaczej rysy będzie widać po wymalowaniu.
W kwestii prezentacji swoich prac, przestań używać tych tektur czy patyczków jako podstawki bo to wygląda koszmarnie.
Napisz do tego faceta, robi świetne drewniane podstawki pod figurki czy pojazdy, koszt od 10 zł

[link widoczny dla zalogowanych]