Forum Modelarskie

Kaspirn

Witam.
Jako, że interesuję się nieco kozakami, wujo dał mi w prezencie figurkę, którą znalazł w swoim domowym "magazynie".
Figurka przedstawia kozaka dońskiego, ale nie wiem czy w armii radzieckiej czy niemieckiej.

Na podstawce napisane jest:
казак, doński kozak
W.Z w UPAT

...nie mam pojęcia co ta końcówka znaczy - pewnie jakiś producent.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak jak na zdjeciu:
- konik jest pomalowany no w miarę, miarę,
- figurka odlana z plastiku, że wygląda jak mydło,
- głowę można wyjąć (chyba),
- w dłoni dziurka na szaszkę, której brak.

I teraz mam zagwozdkę - co z tym zrobić. Cudu nie ulepię, ale jak też nie wezmę się za to, to sama figurka w sobie niezbyt się dobrze prezentuje.
Chyba lepiej coś podłubać, warto chyba trochę dać koloru takim starociom... To jak odresteurowanie starego auta, nie?

Piotrek M.

Mam trochę tego towaru i mam też podobny dylemat. Można pokusić się o odnowę. Myślę że sentymentalnie warto.

Kaspirn

Ja tam jakiegoś sentymentu do tej figurki to nie mam... Ale chciałbym mieć jakiegoś kozaka na półce. Może jakbym spotkał figurki dragona kozaków to bym zainwestował. W sumie to ostatnio coś kleiłem chyba z 3 lata temu.