Forum Modelarskie

ice

Początkujący kierowca - zestaw 3. Poniższa figura to oficer, który dojechał Steyerem na miejsce wypadku. Nie za bardzo uczestniczy w ratowaniu rannego, bo w końcu ma od tego ludzi. Koleś z 35 dyw. piechoty (zgodnie z insygniami na Steyr). W całej scenie będzie jeszcze 1-2 postaci (np. adiutant niniejszej postaci), ale je już umieszczę i wybiorę na końcowym etapie dioramki.
Figurka- to jakiś chyba niestety podróbkowy wypust, który kupiłem w sklepie jakieś 15 lat temu. Sygnowany jest jako Airborne Scale Models, ale opakowanie i materiał nie za bardzo wskazuje na oryginał niestety. Trochę więc słabo, że go tu prezentuję, ale nabywając go nie miałem świadomości co do źródła pochodzenia.
Żywica jest twarda (ciężka w obróbce), masa nadlewów, na fotkach jest już trochę wyprowadzona przy pomocy szlifierki (zestaw z Biedronki za 100 zł) i dłutka.Z powodu słabości odlewu występują niestety ubytki w żywicy (płaszcz- dolna część, kołnierz) które będę musiał uzupełniać cieniuśką blaszką. Mimo tego figura jest dobrze zdetalizowana. Płaszcz żołnierza (chyba zrobię z niego oficera wyższej rangi) determinować będzie późno jesienną scenografię dioramy.
Tak dokładnie przyglądając się figurce to jakby gość był jakimś inwalidą i nie miał prawej ręki, bo pomimo tego narzuconego płaszcza, jakoś jej nie widać odcisku ręki prawej na wybałuszeniach palta na plecach.
Pasek od hełmu zostawię "odlewowy" tzn. nie będę szlifował i robił go z blaszek, bo przy tak beznadziejnym materiale na pewno uszkodził bym twarz, a ewent. jej naprawa jest wątpliwa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Kaspirn

Jak akcja ma się dziać w jesienne dni to możesz poszukać na forum tematu Bataliona z postojem Rosjan. Tam są fajne listki, które są z prawdziwej brzozy (z takich szyszeczek). Mogą się nadawać na twoją dioramę. Wesoly

Adrian Wawrzyniak

Zapowiada się ciekawa praca nad figurką. Czyli to co lubię najbardziej. Ice do dzieła, będę się uczył od Ciebie. Wesoly

ice

Jedyna nauka jaką mogę na dziś przekazać to umiarkowane używanie szfierek elektr. przy zestawach żywicznych (zapomniałem to wcześniej napisać). Generalnie używam do żywic prostej czeskiej ręcznej piłki (naprawdę to specjalna żyletka z ząbkami osadzona na rączce- ok 25 zł, prosta i skuteczna) i papieru ściernego, a szlifierko/wycinarki elektr. bardzo rzadko. Przyczyna jest prosta- przy szlifierce kurzu i smrodu jest co nie miara, wszystko dookoła jest zakurzone ku niezadowoleniu domowników. Dlatego trzeba używać maski i to specjalistycznej p.pyłowej, używać rzadko, sprzątać na bieżąco.

ice

To końcowa relacja z mini warsztatu. Figurka gotowa w głównych elementach. Z powodu, iż producent nieznany (historyczny zakup), to i materiał - żywica - beznadziejny- łamliwy, chropowaty ( co akurat przy malowaniu się przydało), buty do spasowania - to pełna ekwilibrystyka.
Uzupełniłem nie bez problemów brakujące elem. płaszcza, pomalowałem od razu farbą właściwą. Farby Vallejo -mundur nr 70830 german fieldgray, płaszcz Panzer Aces nr 308 (trochę za jasny, ale po washu daje dobre efekty). Generalnie płaszcz nieregulaminowy, ale chciałem "rozruszać" figurkę, aby nie była monotonna. Potem wash AK dark brown, rozjaśnienia olejami. Dalej dojdą rozjaśnienia kantów, cieniowanie butów, paska, kabury, malowanie szalika (wszystko zrobię Vallejo), matowienie sproszkowaną pastelą całości i do galerii gotowców.
Te kolory wydają się w tym świetle (sztucznym) takie sobie, ale gotowiec zrobię w św. dziennym- powinno być dobrze Wesoly

.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Modelarz1

Bardzo ładna figurka,myśle źe po washu z Ak i olejach będzie idealna.
Powodzenia Wesoly

ice

To właśnie problem nie tylko mój, ale też chyba wszystkich robiących fotki podstawowym sprzętem foto w świetle sztucznym (czyli zwykła lampka czy żarówka). Widoczne jest szczególnie przy figurach skali 1/35. Można "przekoloryzować" dla potrzeb fotki albo robić zdjęcia docelowe w świetle naturalnym. Piszę to dlatego, że figura (dziś jest już skończona i schnie) na prezentowanej fotce jest już po w/w zabiegach (tzn wash i wstępne oleje), a mimo to na prostej fotce świeci się jak psu .... , a kanty wydają się słabo wyeksponowane i póki co wygląda słabiutko. Dlatego do galerii gotowców staram się wstawiać fotki robione outside (co też tu uczynię), co daje to bardziej realistyczne i zbliżone z oryginałem odcienie. Jednocześnie wiem z autopsji, że dużo lepsze fotki w świetle sztucznym można robić tabletem, albo dobrym telefonem, niż takim aparacikiem jak mój- dlatego muszę raz po raz spacerować na balkon Wesoly

.

ice

Na potwierdzenie poprzedniego postu zrobiłem właśnie 3 fotki figurki praktycznie gotowej (zostało jeszcze matowienie i wklejenie gotowej głowy). Jedna fotka (pierwsza) w świetle dziennym na zewnątrz, druga i trzecia też w świetle dziennym, ale w pomieszczeniu. Różnice widoczne gołym okiem. Fotki specjalnie robię jak zwykle z odległ. 1 cm co oczywiście ukazuje błędy stuktury tak figurki jak szczegóły kładzenia farbki, normalnie niewidoczne gołym okiem.
Kolejne fotki będą już w galerii gotowców po zakończeniu prac.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Jacek57

Zacna postać Wesoly

ice

Dzięki, dodam przy tym, że na etapie warsztatowym nie stosuję (a w galerii też to zaznaczam jeśli tak robię) żadnych foto zabiegów komputerowych poprawiających wygląd rzeczywisty. Nie wiem czy to dobrze, ale tak rozumiem pojęcie "warsztat", gdzie w.g. mnie powinno się pokazywać przede wszystkim wygląd faktyczny, aby dzielić się uwagami i poprawiać swoją technikę lub dzielić się nią z innymi użytkownikami. Osobiście wkładam dużo pracy w niektóre banalne elementy, które na dużych zbliżeniach wyglądają okropnie choć w rzeczywistości nie jest tak źle.

Adrian Wawrzyniak

Zdecydowanie tak, ewentualne efekty graficzne można dodać po wykonaniu pracy. :wink: Wykonanie bezbłędne. :wink:

Magisimus

No mi się podoba.