Forum Modelarskie

lukas-h

Od dłuższego czasu przymierzałem sie do tego śmigłowca (w wersji D lub E) pozostawało tylko nabrać odwagi i znaleźć odpowiedni model w skali 1:72.Wybrałem model firmy HobbyBoss ze względu na atrakcyjną cenę, jakość wykonania i ilość elementów.Pod tym względem ta firma miażdzy konkurencję.Nawet Hasegawa jest "biedniejsza" choć kosztuje dwa razy tyle,oferuje za to bardzo ciekawy wariant malowania i oznaczeń węgierskich sił specjalnych...jednak płacić za same kalki prawie 100 PLN to lekka przesada.
Nie robiłem fotek ze względu na to, że w sklepie mojehobby ktoś to zrobił za mnie hehehe i z wrodzonego lenistwa pozwolę sobie podać jedynie linka do tego produktu Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Zawartość pudełka widać na fotkach zamieszczonych na stronce ja dodam tylko od siebie, że na żywo jest jeszcze lepiej Wesoly

Dokładnie odwzorowane elementy, delikatne (wklęsłe) i szczegółowe linie podziału blach robią wrażenie.Oczywiście bez odrobiny szlifowania sie nie obejdzie ale wygląda na to,że będa to zabiegi raczej kosmetyczne, nie wymagające zbyt wiele wysiłku.
Na uwagę zasługuje bogactwo uzbrojenia jakie można podwiesić do skrzydeł śmigłowca.Zajmuje dwie osobne wypraski a konkurencja znowu leży na łopatkach gdyż oferuje jedynie najbardziej typowy zestaw wyrzutni rakiet niekierowanych B-8 i rakiet 9M114 Wesoly

HobbyBoss daje możliwość wykonanania chyba wszystkich typów uzbrojenia rakietowego stosowanego w tej wersji Hinda i nawet najmniejsze pociski są wykonane dokładnie i estetycznie.Do tego dochodzi naprawdę duża jak na tą skalę ilość elementów wyposażnia kokpitu i elementów zewnętrznych.
Dokupiłem zestaw "kokpitowych" blaszek Parta dedykowanych dla Hinda w wersji D Revella (z tego co się orientuje te same plastki sprzedje Italeri i Bilek, ale pewny nie jestem).O ile do Revella ten zestaw jest wskazany to do modelu HobbyBoss tak naprawdę nie jest niezbędny ze względu na szczegółowość kokpitu i ilość detali, no ale postanowiłem zaszaleć Wesoly

Wersja D od E różni sie niewiele więc powinno być ok.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z produktami tej firmy i przyznam się szczerze, że jestem mile zaskoczony.O ile Italerka i tym podobne wynalazki są tańsze o niecałe 15 PLN to pod względem jakości i szczegółowości wykonania są daleko w tyle.Hasegawa poza masakrycznie wysoka ceną i ciekawymi kalkami nie daje nic w zamian.Jest mniej szczegółowa a jakośc wyprasek wg. mnie znacząco ustępuje "szefowi" Wesoly

Kiedy odbierałem model ze sklepu sprzedawca powiedział, że wybrałem piękny kawał plastiku Wesoly

Mam nadzieję, że nie spier...ę go w trakcie klejenia a potem malowania.W lotnictwie nie czuje sie zbyt pewnie a helikoptery to już w ogóle zupełnie nowy świat dla mnie jako modelarza amatora Wesoly

To mój pierwszy "wiatrak" wzięty na warsztat i mam lekkiego pietra jeśli chodzi o efekt końcowy Wesoly

redangel · Wysłany: Wto 20:54, 17 Mar 2009 Temat postu:

Hasegawa też robi ten "latający czołg"? Hmm.. po tej recenzji chyba sięgnę po kilka modelików tej firmy

a na pewno będzie to Mi-8 :twisted:

P.S A co do fotek to też bym tak zrobił Jezyk

Co się wysilać skoro ktoś z obsługi mojehobby nas wyręcza Wesoly

lukas-h · Wysłany: Wto 21:30, 17 Mar 2009 Temat postu:

Tu masz linka
[link widoczny dla zalogowanych]

Malowanie naprawdę niesamowite ale cena modelu trochę wygórowana, zresztą jak to w Hasegawie Wesoly

W modelu który kupiłem wszystkie elementy kokpitu są dość wiernie oddane, zegary i urządzenia wyraźnie zaznaczone i odlane (przypominam, ze to skala 1:72) a w Hasegawie mamy jedynie kilka kalek do naklejenia.Za model w tej cenie to trochę niewiele...
Może jakaś firma od kalek ma w swojej ofercie taki zestaw można by wtedy kupić tańszy model z HobbyBossa a strzelić takie kolorowe cacko.Myślałem o wykonaniu Hinda w barwach i oznaczeniach naszej armii (bodejże Hi-Decals ma taki zestaw naklejków)...ale chyba strzelę wersję iracką.

redangel · Wysłany: Wto 21:35, 17 Mar 2009 Temat postu:

Ja też bym "szczelił" iracką Mruga

a co do hasegawy to wersja malowania na prawdę imponująca

Ale ja bym i tak jej nie zrobił tylko walnął właśnie iracką Jezyk

lukas-h · Wysłany: Wto 21:50, 17 Mar 2009 Temat postu:

I taką też zrobię.Doszedłem do wniosku, że polska i rosyjska (ew.ZSRR) są chyba już dość oklepane.
A w Hasegawie najbardziej imponująca jest cena Wesoly

redangel · Wysłany: Wto 22:11, 17 Mar 2009 Temat postu:

Ooo cena na pewno Mruga

Ale producenci często potrafią tym zaskoczyć Jezyk

szwabu · Gość

Mam Hinda z Italki, ale narazie sobie leżakuje. Wg. mnie to jeden z ładniejszych śmigłowców.

Aion · Wysłany: Śro 13:35, 18 Mar 2009 Temat postu:

NO proszę... jakoś mnie ten Hind w MojeHobby ominął... być może go nie było albo nie miał fotek Wesoly

Po zdjęciach widzę, że to zdecydowanie najlepszy zestaw Hinda na rynku Wesoly

Revell, którego formy ma także Italeri i Bilek jest niezły - całkiem sporo detali i od razu możliwość walnięcia wersji pustynnej (filtry).
Szkoda może trochę w tym modelu, że z okazji ładnie oddanego kokpitu nie da się zrobić otwartej kabiny (Revellowskie wypraski mają taką mozliwość).

Natomiast fakt, uzbrojenie pierwsza klasa Wesoly

Nie wiem tylko, czy z tymi blaszkami nie przekombinowałeś Mruga

Mam zestaw Part'a do mojego F-15 Academy (dedykowany) i powiem Ci, że problemów z nimi co niemiara... W każdym razie uzbrój się w cierpliwość i koniecznie przy montowaniu blach pasuj wszystko na sucho po kilkanaście razy Wesoly

Ech, mam słabo zrobionego Mi-24 Revella... Chciałem kupić jakąś Italerkę żeby sobie zrobić wersję z Afganistanu... Nie oszczędzę widzę i kupię jednak tego "szefa" bo naprawdę fajna sprawa Wesoly

lukas-h · Wysłany: Śro 13:49, 18 Mar 2009 Temat postu:

No właśnie szkoda, że kabina jest "zamknięta" bo warto by zaprezentować dość bogate wnętrze.Nie chcę sie bawić w "wycinanki" bo na 100 % owiewki popsuję i będzie kaszanka Wesoly

Co do blaszek to nie ma ich aż tak dużo i nie powinno być problemu ze spasowaniem.
Wczoraj troszkę zacząłem majstrować przy Hindzie i jak na razie skleja się bardzo dobrze.

Aion · Wysłany: Śro 14:47, 18 Mar 2009 Temat postu:

Niee... wycinanki odpadają przy takim modelu Wesoly

Można byłoby kombinować jakby się miało czyste oszklenie z Revella - pewnie by spasowało Wesoly

ale tak, to trudno Mruga

Ja pewnie jeśli go kupię w okolicach wakacji, to wezmę stare filtry przeciwpiaskowe z Revella właśnie i zamontuję. Myślę, że podpasują Wesoly

lukas-h · Wysłany: Śro 21:32, 18 Mar 2009 Temat postu:

W Iraku latają bez filtrów a przecież tam też pustynia...może tam się mniej kurzy niż w Afganistanie? Mruga

redangel · Wysłany: Śro 22:01, 18 Mar 2009 Temat postu:

Bo tam lepszej jakości piasek mają i dlatego się mniej kurzy Jezyk

A masz już jakieś konkretne malowanko? Tzn. jakiś konkretny schemat (maszynę Mruga

)

lukas-h · Wysłany: Śro 22:08, 18 Mar 2009 Temat postu:

Luknij na linku, który podałem wariant iracki.W rzeczywistości kolory są bardziej soczyste niż na tym zdjęciu ale mniej więcej o to chodzi.