Forum Modelarskie

James

Witam

Model popełniłem ze dwa lata temu, ale jest on u mojego ojca i dopiero jakos się złożyło, że wziąłem aparat

Model to radziecka łódź latająca Be-8, model produkcji "zdzielano w CCCP" - firmy nie pamiętam. Uboga w detale ale i tak mi się zawsze podobała, a nie jest to chyba zbyt częsty widok na forach modelarskich:)

Miłego oglądania

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Za jakośc zdjęc przepraszam, ale robione dziś rano po sążnej imprezie:)

Pozdrawiam

Konrad

Fajna .Niewiedziałem że Rosja posiadała nawet takie łodzie.Ta podstawka mogła by być czarna ale tam nie nierobi różnicy model i tak jest naprawdę ładny.

James

gdyby była czarna ni byłoby widac tego małego napisu be-8 Jezyk

Kitla

Fajny modelik. Starannie wykonany 5 się należy. Wesoly

maxtor

Super się prezentuje. Tylko proszę Cię, wywal tą "podstawkę". Zrób do niego jakąś dioramkę. Już sobie wyobrażam jak dryfuje przy plaży, a ruscy grają przy stoliku w karty i ogólna sielanka jest. Pomyśl nad tym.

szakal

Super zobaczyć coś co się kiedyś miało Wesoly

Piekny model nie często spotykany nie tylko na forach ale i w handlu. Dzisiejsi smakosze dragona i hasegawy pewnie przy budowie by polegli:) inne to były czasy inne modele. 5 za dobrą robotę Wesoly

Co do stwierdzenia kolegi , że nie wiedział o tym , że Zsrr posiadało takie "statki" powiem, że to jest jedna z mniejszych jednostek tego typu jakie użytkowali rosjanie. Najciekawsze są ekranoplany, temat godny polecenia.

solon

Pamiętam że gdy na rynku były dostępne tylko NRD-owskie modele Plasticard Wesoly

Ojciec sprawił mi takiego ale to był Be-6

nie znam się na tych łodziach ale wyglądał identycznie. Na nich uczyłem sie sklejania :lol:

James

szakal

Dzisiejsi perfekcjoniści modeli gotowych co się same sklejają pogubili by się 20 razy i wywalili to coś na śmieci a kiedyś tylko inwencja dawała efekt. Tematu farb nie wspominam moje 1 modele malowałem plakatówkami:) jakis humbrol czy cos w tym stylu może był ale daleko od Polski:) stara szkoła

solon

Pierwsze modelarskie farby jakie miałem to właśnie Plasticard-a srebrna i czerwona. A pierwszą "Czaplę" pomalowałem zwiniętymi mamie lakierami do paznokci :lol:

TERRANCE

Mi się też model podoba, fajne dziwadło Wesoly

5