Forum Modelarskie

darek499 · Wysłany: Pon 21:00, 11 Mar 2013 Temat postu: F-5A Freedom Fighter 1:72 Airfix

Moj trzeci model i pierwszy z ktorego jestem zadowolony. Ma pare niedociagniec ale nie wynikajacych z moich bledow. Model skladal sie bardzo slabo, bardzo kiepska jakosc spasowania wyprasek do tego stopnia ze przy dopasowywaniu czesci nieodzowny okazal sie pilnik! Papier scierny uzywalem dopiero w fazie wykanczania. Nic nie pasowalo do siebie do tego stopnia ze zaczalem zastanawiac sie czy ktos mi nie zrobil zartu i nie wlozyl do pudelka przypadkowych czesci (nawet pilot byl za duzy w stosunku do fotela). Nie ma jednak tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Przetrenowalem spasowywanie czesci i szpachlowanie az nadto Wesoly

.
Niedociagniecia wynikaja z zastosowanego podkladu a dokladnie mowiac z gramatury farby. Pigment byl tak gruboziarnisty ze powierzchnia modelu po malowaniu przypominala papier scierny 600 co sprawilo ze kolor samolotu nie jest rownomierny i dwie kalki nie leza jak powinny przez co swieca (obie kalki z numerem na ogonie). Kolor podkladu (czarny) tez nie byl zbyt trafiony bo srebny kolor nie jest naprawde srebny ale szaro-srebny co mi jednak nie przeszkadza Wesoly

.
Tutaj musze wspomniec o rakietach. Te z zestawu byly w tak oplakanym stanie ze po zdjeciu jako takich wymiarow wyladowaly na smietniku a te na modelu sa calkowicie mojego autorstwa zrobione od zera Wesoly

. Taki maly tuning.

Przedstawiony model samolotu F-5A nalezal do 1st Fighter Base, Mehrabad, Imperial Iranian Air Force, 1965

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Milego ogladania i prosze nie zalowac slow krytyki, w koncu w ten sposob mozna zawsze czegos sie nauczyc :roll:.

Jerac · Wysłany: Pon 21:18, 11 Mar 2013 Temat postu:

Po pierwsze, z czego zrobiłeś te rakiety i jak? Bo całkiem ciekawie wyszły

Po drugie rzeczywiście widać tą fakturę farby (Jakimi farbami malujesz?). Na 6 zdjęciu na ogonie ta farba wygląda jak by była pomarszczona. No i kółko przednie trochę pijane bo się nie trzyma pionu z lekka :twisted: A tak to ogólnie odbiór modelu pozytywny, zwłaszcza biorąc pod uwagę iż to twój trzeci model

Jeszcze trochę i przerzucaj się na 1:48

Ale wszystko w swoim czasie Wesoly

Ale na razie jest dobrze Mruga

darek499 · Wysłany: Pon 21:42, 11 Mar 2013 Temat postu:

Rakiety zrobione sa z igiel "injekcyjnych" (ich srednica i tepe zakonczenie nie zachecaja do stosowania na ciele :shock:) i ramek czesci metalowych Eduarda, ktore zamierzam uzyc przy nastepnym modelu. Kazda rakieta zrobiona jest z dwoch igiel (igly ktorymi dysponowalem o odpowiedniej srednicy byly za krotkie) laczonych wewnetrznie drutem metalowym w celu wycentrowania i solidnego polaczenia za pomoca kleju, podobnie jak stateczniki. Jeszcze dzis palce mam w kleju Wesoly

.
Malowalem akrylami Humbrola. Kolor kladl sie dobrze ale podklad caly czas zatykal dysze areografu Smutny

.
Podwozie nie da sie ukryc jest pijane ale to za sprawka kota ktory testowal jego wytrzymalosc Jezyk

.

szprot · Wysłany: Pon 23:15, 11 Mar 2013 Temat postu:

Super wygląda:D Masz talent czekam na kolejne modele z twych rąk . Wesoly

Piter · Wysłany: Wto 9:20, 12 Mar 2013 Temat postu:

Jak dla mnie to ta farba na ogonie wygląda jakby bylo jej tam nałożone za dużo na raz. Mam też dziwne wrażenie jakby miejscami było widać podkład. Na pierwszym zdjęciu przy wlocie powietrza widać dziwną plamkę jakby klej rozpuszczał farbę.

Milan Mynar · Wysłany: Wto 14:12, 12 Mar 2013 Temat postu:

Jeźely jest to stary Airfix, to wyszedl ci calkowicie nie źle. I ten twój pomysl z rakietami jest wspanialy , widze ze potrafisz rozwiązywać problemów.

Aion · Wysłany: Wto 14:51, 12 Mar 2013 Temat postu:

Dołączam się - rakiety pierwsza klasa! Jakbyś nie napisał, że robota własna, uznałbym że całkiem niezłe Airfix zapakował do tego zestawu!

Model srebrny - czyli wyzwanie, bo metalizery nie lubią błędów i wszystko widać. Nie jest źle, faktycznie widać ziarnistość, ale może następnym razem będzie już bez takich problemów Wesoly

Fakt - ten Airfix to stareńkie wypraski, więc tym bardziej gratulacje za tak wykonany model Wesoly

Jest dobrze, czekamy na więcej Wesoly

darek499 · Wysłany: Wto 20:46, 12 Mar 2013 Temat postu:

Przebarwienie przy wlocie powietrza jak i na ogonie pojawilo sie przy pierwszej warstwie koloru i bylo bardzo niewyraznie wiec myslalem ze to tylko zludzenie ale po kazdej kolejnej warstwie farby bylo tylko gorzej Smutny

. Polozylem trzy warstwy koloru wiec o widocznym podkladzie nie ma mowy zwlaszcza ze jak juz wspomnialem kolor klad sie dobrze i nie bylo z nim problemu. Nie nalozylem tez farby za grubo bo bardzo na to uwazalem. Na pewno nie jest to tez klej bo model przygotowalem starannie i na pewno zdazyl zwiazac i wyschnac poniewaz model czekal na malowanie okolo trzech tygodni. Jedyne co moglem zawalic to podklad ktory doprowadzil mnie prawie do szalu i nakladalem go w dwoch etepach bo kompletnie zablokowal mi areograf wlasnie w rejonie ogona. W tej chwili pozostaje mi jedynie przeanalizowanie sytuacji i wyciagniecie z niej wnioskow z nadzieja ze nie popelnie podobnego bledu w przyszlosci. Bardzo wazne sa dla mnie slowa Waszej krytyki do ktorej podchodze z szacunkiem i za ktora szczerze dziekuje jak i za slowa uznania.
A z rakiet to jestem nawet troche dumny Wesoly

.

Izabela · Wysłany: Wto 21:05, 12 Mar 2013 Temat postu:

Northrop F-5 "Freedom Fighter" posiada jedną z najładniejszych sylwetek spośród odrzutowych samolotów myśliwskich. Bardzo ciekawy, gdyż rzadko spotykany jest wariant malowania w barwach lotnictwa irańskiego. Rakiety także mnie się bardzo podobają i wyglądają na słynne "Sidewindery"... :roll:
Interesujące byłoby podziwianie "Bojownika o wolność" w kolekcji samolotów myśliwskich z czasów Zimnej Wojny... :wink:

hobbysta · Wysłany: Sob 21:21, 16 Mar 2013 Temat postu:

Zgadzam się z tym, że F5 należy do jednych z najciekawszych współczesnych samolotów myśliwskich. Wiele krajów nie tylko nadal je użytkuje, ale nawet modernizuje. Z tego co orientuję się obecnie siły lotnicze Iranu posiadają w uzbrojeniu kilka wersji. Może ktoś z forumowiczów wie coś więcej na ten temat? Pzdr. :wink:

Gwardzista · Wysłany: Czw 23:22, 21 Mar 2013 Temat postu:

Faktycznie samolot Northrop F-5 "Freedom Fighter" posiada nadal duże możliwości rozwoju i stanowi jeden z przykładów długowieczności konstrukcji lotniczych.
W chwili obecnej Siły Powietrzne Islamskiej Republiki Iranu /IRIAF/ posiadają na uzbrojeniu starsze wersje B, E i F oraz nowsze HESA "Azarakhsh" /"Błyskawica"/ i najnowsze IAMIC "Saeqeh" /"Piorun"/.
Proponuję zapoznać się z wizerunkami dwóch ostatnich irańskich modyfikacji amerykańskiego myśliwca:

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

hobbysta

Ze względu na napiętą sytuację między Izraelem i Iranem można znaleźć w necie trochę informacji na temat ich sił zbrojnych. Czytałem, że Iran wykorzystuje jeszcze samoloty amerykańskie zakupione przed 1979 r. Jednak nie wiedziałem o ich tak daleko posuniętej modernizacji. Saeqeh to konstrukcja, przypominająca bardziej F-18 niż F-5... :wink: Pzdr.