Forum Modelarskie

James

Witam wszystkich.
Po dłuższym niebycie miło mi zaprezentować moje kolejne wypociny. Jest to model samolotu rozpoznawczegi i łącznikowego, Fi 156 Storch, zwanego też bocianem. Model popełniłem aby troszke odpocząć od najbardziej popularnych konstrukcji lotniczych minionej wojny i zrobić coś innego. Model w wersji pustynnej, bez przeróbek (miał być na lajcie), jedyne poprawki to wymieniony km, gdyż oryginalny z zestawu nijak nie przypominał karabinu. Miłym zaskoczeniem były bardzo dobre kalki, cienkie i świetnie reagujące na płyny. Model ogólnie lepi się bezproblemowo i bez szpachli. Więcej pracy wymagane jest przy spasowaniu skrzydła z kadłubem i praca przy zastrzałach. Dosyć marudzenia, życze miłego oglądania

Pozdrawiam
Jakub

Izabela

Samolocik ze względu na kamuflaż typu pustynnego wygląda bardzo efektownie... :shock:
Jednak moim skromnym zdaniem nie pasuje do tego malowanie pionowego statecznika, ta biel w zestawieniu z czernią swastyki... :roll:
Jeszcze zwróciłabym uwagę na kolorystykę zastrzałów, które wyglądają, jakbym to określiła - plastikowo...

"Bocian" jest ciekawym modelem, dla mnie głownie przez to, iż przypomina "Wilgę", a może odwrotnie... :wink:

Abominus

Izabela

Drogi Abominusie, bardzo dziękuję za cenne informacje odnośnie pustynnego schematu malowania samolotów Luftwaffe... Wesoly

Moja wątpliwość w kwestii malowania służącego do szybkiej identyfikacji wynika stąd, iż nie spotkałam się z białą barwą statecznika pionowego... :roll:
Natomiast widziałam wiele zdjęć z okresu działań w Afryce Północnej, przedstawiających samoloty z białymi pasami na kadłubach...

James

Droga Izabelo. nie wątpie, iż widziałaś wiele zdjęć, ja również Wesoly

Kwestie stosowania białego koloru wyjaśnił Abominus. Stosowano go jako białą wstęgę jak na zaprezentowanym przez Ciebie me, jak również na krańcach skrzydeł, tudzież jak w tym storchu na sterze kierunku. Ale najlepiej chyba będzie odwołać się do zdjęcia oryginału, żeby nie było wątpliwości

Co do koloru zastrzałów prosiłbym Cię o rozwinięcie wątku, bo nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Jaki powinny mieć kolor?

Izabela

James

Moja droga Izabelo piszesz iż kolor powinien być niebieski. Zgodnie z instrukcją kolor użyty w tym modelu powinien być RLM 78 (light blue), czyli taki na jaki wskazujesz, i takina jaki był malowany,
Ponadto, kolejne zdjęcie oryginały wskazyje iż kolor zastrzałów był identyczny z tym, jaki był malowany od spodu samolotu:

I następnym razem, prosiłbym o odnoszenie się do konkretnej maszyny jeśli jest to możliwe, a nie do zdjęć innych maszyn. Gdyż samolotów Fi 156 wyprodukowano w ok 3000 egzemplarzy wszystkich wersji

Izabela

Drogi Jamesie, odniosę się więc jeszcze do konkretnego egzemplarza samolotu Fi 156 "Storch", którego model zaprezentowałeś w galerii... :roll:

Proszę zwrócić uwagę, iż na fotografiach archiwalnych można dostrzec różnicę w malowaniu statecznika pionowego. Wynika z tego, iż nawet ten sam konkretny samolot mógł posiadać inne malowanie w różnych okresach swojej eksploatacji... :wink:

Ponadto wydaje mnie się, iż zastrzały łączące kadłub ze skrzydłami miały kształt bardziej przypominający płaskowniki niż rurki. Widoczne jest to w miarę wyraźnie na fotografii, przedstawiającej samolot po kapotażu. Wrócę jeszcze do charakterystycznych "wypustek" na zastrzałach łączących podwozie z kadłubem i skrzydłami, a których nie mogę dopatrzeć się na fotografiach tego konkretnego egzemplarza samolotu Fi 156 "Storch"...

James

hobbysta

W modelarstwie szczegóły konstrukcyjne są bardzo istotne i często decydują o ogólnej ocenie modelu... :roll: Zwracanie uwagi na detale, w tym przypadku nie jest dzieleniem włosa na czworo, ale dobrze świadczy o spostrzegawczości...

Model ogólnie fajnie wykonany, ale zastrzały należałoby rzeczywiście poprawić... Wesoly

Pzdr.

James

Co do dzielenie włosa akurat miałem na myśli kwestie malowania steru kierunku:)

Izabela

Żeby nie było wątpliwości, to mnie model "Bociana" w efektownym pustynnym kamuflażu bardzo się podoba... :shock:
Proszę nie przejmować się moimi drobnymi uwagami, nic przecież nie jest w pełni idealne, także w modelarstwie... :roll:
Szczególnie ciekawie przedstawiałaby się kolekcja samolotów rozpoznawczych z II WŚ, gdyż nie jest to zbyt często podejmowany temat... Wesoly

Abominus

Wydaje mi się, że Fi 156 to raczej samolot łącznikowy niż rozpoznawczy choć podejrzewam, że i taką rolę odgrywał ten samolot ale zgadzam się ze słuszną uwagą Izabeli o rzadkości modeli samolotów rozpoznawczych.

Izabela

James

Batalion

Zwycięzca Majowego konkursu forumowego pt. "Model Miesiąca".

Zajął 1 miejsce w głosowaniu na Lotnictwo Miesiąca.

Gratulacje!

Izabela

Ja również gratuluję zwycięstwa w majowej edycji konkursu "Model Miesiąca"... Wesoly

Zachęcam przy tej okazji do stworzenia kolekcji samolotów rozpoznawczych i łącznikowych z okresu II WŚ... :wink:

James

Dziękuję za oddane głosy:) Co do pomysłu, warto by się zastanowić.