Forum Modelarskie

Pawel_J

Po 2 katastrofach lotniczych (raz spadł z półki, drugim razem spadło na niego pudełko po modelu L ) przedstawiam model PZL P-11C malowany w barwach wrzesień 39’ w skali 1/72. Trochę przesadziłem z brudzeniem ale i tak mi się podoba w takiej postaci.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Matrix64

Mi się bardzo podoba. Nie widać śladów po tych katastrofach.

Konrad

Bardzo ładny samolot ,pewnie musiał dużo przejść skoro taki pobrudzony.5/6

James

Jezuniu, samolot wygląda jakby wyciągnięto go z jakiegos bagienka i jeszcze dokładnie niewyczyszczono. Troszke chyba przesadzone to brudzenie

Pawel_J

Oj widać ślady katastrofy (ale ukryłem je podczas fotografowania) na zdjęciu z podniesionym zadem widać małe co nieco ale co wam będę mówił Wesoly

sami wyłapcie co jest nie teges Mruga

Z tego co mi wiadomo jedyny taki oryginalny egzemplarz na świecie znajduje się w Krakowie [link widoczny dla zalogowanych]
Trochę się wzorowałem na nim ale zabrudzenia są "czysto" polowe hehe Mruga

Incognito

Chyba jest połamana jedna "nóżka" przytrzymująca lewe koło

ale to nic, model super, brudzenie wcale nie jest przesadzone

Pozdrawiam

Nie zapominaj o dużej literce / Administrator

solon

Dla mnie to on jest trochę za brudny Wesoly

Jak na samolot po przejściach to jednak wygląda nie najgorzej :lol:

Pawel_J

Incognito zgadłeś jedna nóżka zupełnie zniknęła i musiałem ją dorabiać z resztek wypraski Wesoly

Piter

No brudzenie przesadzone ale ie jest źle:D Troszkę te kalki na skrzydłach się odznaczają

MateuSzewczyk

No bardzo ładny Wesoly

Choc troche za dużo brudzenia ...

lucas

Jestem pełen podziwu, że tak ładnie wyszedł ci model z Master Craftu. Ja kupiłem F-16 i nie byłem zadowolny. Wszystkie części pasowały do siebie?

Pawel_J

Hehe lucas gdyby wszystkie części pasowały do siebie złożyłbym ten model w ciągu 1 góra 2 dni a niestety. Dopasowane są...nie powiem tragicznie ale... bardzo ciężko było je złożyć do kupy (brakowało też kilku, m.in 2 kalek na skrzydła, celownika i lusterka a nie miałem już siły ich dorabiać z resztą pewnie by mi się to nie udało). Dlatego składałem ten model prawie tydzień.
Kolejny na warsztacie jest FW-190 też z master shita Wesoly

zobaczymy co z niego uda mi się stworzyć - jak narazie everything is goona be all right Mruga

ale zakupiłem już do niego w razie czego 3kg szpachli Wesoly

.

lockheedmartin

O jeku,szacun za master shita Mruga

Incognito

Ale nie widać aż tak bardzo że nóżka dorabiana

widać że była złamana.
I tak gratulacje za model

lucas

Szpachla napewno się przyda, życze powodznia. A swoją drogą to master shit jest dobrą firmą dla modelarzy chcących sprawdzić swoje możliwości no i cena mała.

matbar21

Taki weteran wojenny Wesoly

.. Mi się podoba 5/6

Abominus

Jak na Master Craft'a to nieźle zrobiony

Slingy

Nawet fajnie wygląda ,ale taki trochę widmo się wydaje Wesoly

.Jakby tam pilot dostał ,wylądował gdzieś na polu i kopnął w kalendarz i dopiero teraz go znaleźli w takim stanie

.

kristofer_12

Bardzo ładnie zrobiony mam nadzieję, że mi też dobrze wyjdzie ten model

Milan Mynar

Bardzo ładnie zrobiony, teź kiedyś robilem model tego samolotu, w 1991 roku.
Ciebie wyśedl o wiele lepiej.