Forum Modelarskie

lukas-h

Model ITALERI /nr 1266,skala 1:72/.Jak zrobię jakieś fotki z budowy to coś wkleję.Powiem tylko jedno...nigdy więcej nie kupię Italeri.Niech się makarony uczą od skośnookich jak się robi modele.

szczur

aż tak żle??

lukas-h

Może się czepiam ale wg. mnie porażka.

wosiek

Mogłeś kupić revella...

Batalion

Dobrze że nas wszystkich uprzedziłeś Wesoly

lukas-h

Może podam kilka "zonków" które mnie zraziły:
-kokpit to jedna wielka porażka,uproszczenie aż do bólu...jednym słowem kicha
-dopasowanie elementów kadłuba ,skrzydeł i ogona conajmniej dyskusyjne
Nie wiem...może za dużo sklejałem modeli azjatyckich i się czepiam ale spodziewałem sie czegoś więcej niż tylko prostackiego modelu do sklejenia w weekend.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przemek

To lepiej zostan przy skośnookich Wesoly

bo jeszcze zawału dostaniesz. Tak jest w małej skali w tanszych modelach. Kokpit jest po to żeby był, i tak przez owiewke nic nie widac.

szczur

bardzo dobry model na eksperymenty z malowaniem i dodatkami
a tak na powaznie to ile za niego dałeś bo jak patrze na tą fotke to o połowe za dużo

Przemek

Sklepowo pewnie około 30 zł.

lukas-h

Widziałem Stukasa i Messerschmitta Bf-109 z Academy w skali 1:72.Kokpity były w miarę szczegółowe jak na tą skalę.Miały wytłoczone najważniejsze elementy wyposażenia kabiny pilota,nie wspomnę o dopasowaniu poszczególnych elementów...w zasadzie o szpachlówce to można było zapomnieć Wesoly

Czasem jednak warto wydać trochę więcej na jeden porządny model niż kupowac cztery badziewne.
Za tego wynalazka dałem eee...chyba coś koło 35 złych (już dokładnie nie pamiętam),choć jak rozłożyłem "to cos" na spokojnie w domu to chciałem iśc do sklepu i zarządać zwrotu połowy kwoty hehehe...niestety zgubiłem paragon

lukas-h

Taka refleksja mnie naszła z rana...otóż w miarę postępów prac nad modelem będę dokumentował poszczególne etapy fotograficznie i zwięźle opiszę techniki jakie stosuję.Mam nadzieję,że komuś sie to przyda i troszkę skorzysta z moich doświadczeń.Liczę też na wasze ewentualne wskazówki i podpowiedzi.Pomijam sklejanie bo od tego jest instrukcja w modelu hehehe

Batalion

Dobry ppomysł Wesoly

całe forum napewno cie wspomoże a nawet i pochwali Mruga

Przemek

Przecież oto chodzi w warsztacie, a relacje z budowy pomagaja.

Batalion

tylko jak przyjdzie do mnie tankietka Mruga

bede miał do was kilka pytań Wesoly

wosiek

Kilka to mało powiedziane. Jak skleisz podwozie będziesz dla mnie bossem...

lukas-h

To aż takie straszne jest podwozie w tankietce?

wosiek

Dziękuj bogu że kupiłeś Italerii a nie RPM.......
Mam 3 tankietki i ani jednej nie skleiłem bo jak się biorę za podwozie to mnie szlag trafia...

lukas-h

Ja na razie przeklinam przy Dornierze...już widzę,że pójdzie na niego masa szpachlówki.

Batalion

musze to wypróbować z tym podwoziem

wszystko da sie zrobić jak to gada mój szef na warsztacie

lukas-h

Dobra dziewczyny-w zasadzie Dornier już sklejony-zostały koła i anteny.Na razie pomaluję go farba podkładową i przez dłuższy czas będę się męczył z detalami kokpitu.Postanowiłem wykonać najważniejsze elementy samodzielnie opierając się na fotkach z netu...bo to co jest w zestawie (dokładnie mówiąc to nic nie ma) woła o pomstę do nieba.Nie wiem co mi wyjdzie ale będę się starał choć w samolotach nie czuję się zbyt pewnie Wesoly