Forum Modelarskie

kasprzyk

Witam.
Jako kolejny projekt wyznaczyłem sobie równoczesną budowę dwóch modeli Academy w skali 1/72. Jest to F-16CJ malowanie 79th FS, Shaw Ab, oraz F/A-18C Hornet niestety na malowanie się jeszcze nie zdecydowałem. Nie wiem czy wybrać malowanie VMFA-212 „Lancers” czy VFA-192 „Word Famous Golden Dragon”. Jak sądzicie?
Do obu modeli mam blaszki Zoom Eduarda – co dziwne ta do F-16CJ nie zawiera pasów, a zegary są wydrukowane na kawałku tekturki, dodatkowo wymaga pewnej ingerencji w geometrię modelu.
Co można powiedzieć o modelach? Przepiękne. Detale świetne, delikatne linie, nitowanie, żadnych nadlewek w widocznych miejscach. Duże ramki z uzbrojeniem, delikatne, cieniutkie kalki, czytelne instrukcje. Nie mogę się już doczekać Wesoly

.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

kasprzyk

Po weekendzie niewielki postęp. W obu modelach sklejone co się da przed zamknięciem kadłuba tzn. kabina, komory podwozia i samo podwozie, uzbrojenie, różne dodatki. wszystko poszpachlowane, bo niestety w przeciwieństwie do F-8E tutaj trzeba się trochę pogimnastykować Smutny

a myślałem, że będą to naprawdę przyjemne modele. Myślę, że w przeciągu dwóch dni, wszystko pokryję podkładem, skończę kokpity (czekają na mnie jeszcze blaszki), skleję połówki kadłuba, przygotuję skrzydła, stateczniki (chyba będę doklejane po malowaniu), wszystkie drobne antenki i jeszcze przed weekendem zacznę malować Wesoly

. Zostaje kwestia poprawienia owiewek, które mają nadlewkę na całej lini. Dobrze, że przynajmniej szara szpachla Tamiyi rozpuszcza się dobrze w debonderze (zmywacz wamodu działa beznadziejnie), więc szlifowanie jest ograniczone do minimum (polecam link: [link widoczny dla zalogowanych] ).

Czy ktoś wogóle zna skłąd tych debonderów?

Zdjęcia z "placu budowy" troszkę chaotyczne. Jedno zbliżenie na drobny detal i ogólny rzut oka na oba modele.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

kasprzyk

Hej, mała aktualizacja. Skończone wnętrze i po "drobnych" korektach dopasowane do modeli. Niestety blaszki Eduarda po wklejeniu wogóle nie mieściły się we wnętrzu. Nie wygląda to źle. Całość jeszcze przed zamknięciem kabinani zostanie przetarta pastelami i nabierze odrobiny głębi. W założeniu modele mają być czyste, więc nie będę przesadzał. Oto kilka zdjęć.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

TERRANCE

Nieźle, ale dużo pierdółek Wesoly

Dobra robota, czekam co jeszcze ciekawego zmajstrujesz. Powodzenia w dalszej pracy!! Wesoly

kasprzyk

Zbliżam się do nieuchronnego końca sklejania. Niestety na tym etapie, spasowanie niektórych elementów nie jest już tak dobre. Najgożej wygląda połączenie kadłuba na wysokości wlotów powietrza w F-18. ok 1mm uskok, idący po skosie połączenia. Rzut oka na miejsce pracy i widać, że przyklejone jest już prawie wszystko przed podkładem. Stateczniki poziome ze względu na wygodę malowane będą osobno. Koła jak zazwyczaj w 1/72 najpierw zapuszczone rozcieńczoną farbą, potem malowane.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]