Forum Modelarskie

Abominus

No, wreszcie popełniłem pierwsze prace nad "faszystą" . Narazie tylko kadłub i skrzydła. Problemów jak dotąd nie było wogóle. Użyłem szpachli w szczątkowych ilościach. Przed sklejeniem kadłuba w przedniej części umieściłem troszkę ołowiu i plasteliny aby samolot nieopadał na tył.

Planuję pomalować samolot w takich oto kolorach:

ten:

lub ten:

Problem w tym, że nie wiadomo do dziś, które z malowań jest prawidłowe. Macie może jakieś monografie? Lub może orientujecie się jakie to kolory RLM?

pavlo1992

Na razie bardzo czysto ,oby tak dalej Jezyk

Abominus

Okej, model ma już dołączone silniki oraz golenie podwozia. Również obyło się bez większych problemów. Owiewka to istna masakra, takie coś to mogą sobie panowie z Revell'a wsadzić głęboko w poważanie. Musiałem szczeliny szpachlować i się z deczka przybrudziła owiewka.

James

zamiast szpachlować z przodu, nie lepiej było zeszlifować szybkę z tyłu?

Abominus

Ta szybka to wogóle jakiś wybryk niewymiarowy i z żadnej strony nie pasowała.

Jacek57

Ta owiewka może zepsuć cały model!!!

piotrek666196

Trzeba ją było zrobić otwartą i nie było by problemu większego , no i zbędnego szpachlowania:D.Zrób dioramkę w tym stylu i dorób mu działo 50mm wtedy odwrócisz nim uwagę od nieciekawej owiewki Jezyk

[link widoczny dla zalogowanych]
:twisted:

Abominus

No tak dzięki za propozycję, tylko że nie podobają mi się Me 262 z tym działem. Dioram jeszcze nigdy nie robiłem a poza tym na dioramę nie mam w chacie nigdzie miejsca. Jakoś spróbuję tę owiewkę uratować

PHILLIP

Ja także coś grzebię w tym modelu i owiewka to naprawdę totalna porażka... moja to w ogóle jest lekko mętna... Na razie idzie całkiem nieźle. Trzymaj tak dalej !

Piotrek - zainspirowałeś mnie i skoro Abominus nie wykorzysta twojego pomysłu to może ja spróbuję zrobić coś takiego Wesoly

bo ostatnio lubię przerabiać coś w modelach hehe

P.S. Kurde jak zobaczyłem tego Me262 to aż mi się zachciało mojego robić Wesoly

szakal

Me 262 z tym działem to zupełnie inna wersja doświadczalna tzw. Heimat schutzer. Samolot ten wykonywał loty bojowe ale nadal jako jednostka doświadczalna jako V186 bodajże pilotował go Heinz Bar ale pewności nie mam bo piszę z pamięci. Wasz Me 262 to typowa maszyna wielkoseryjna a problemy z wybraniem schematu bo " te same są inne " to przykład tego, że czasami trzeba iśc intuicyjnie Wesoly

radze skorzystać ze schematów i tabel z kolorami RLM dla tej maszyny bo same odcienie farby drukarskiej mogą oszukiwać a to co zamieściłeś to zapewne skany. Posiadam monografię do Schwalbe jesli to cos pomoże mogę odszukać wzorca Luftwaffe w kolorystyce.

Abominus

Ok dobrałem odpowiednie kamo i kalki i zaczynam malować. Fotki wkrótce

Abominus · Wysłany: Nie 16:52, 08 Mar 2009 Temat postu:

Model pomalowany zgrubnie. Szczegóły i poprawki wkrótce.