Forum Modelarskie

TERRANCE · Wysłany: Sob 23:45, 22 Mar 2008 Temat postu:

buehehehe Dobre z tymi śnieżkami Wesoly

A co do tej dioramy to widzialem ją już wiele razy i za każdym razem sie zastanawiałem z czego jest śnieg zrobony. Ani to z sody ani to z mąki. I dzisiaj zauważyłem że to najbardziej przypomina sztuczny śnieg w sprayu Wesoly

szakal · Wysłany: Nie 1:13, 23 Mar 2008 Temat postu:

Co do śniegu jest taki wytwór Vallejo , który ostatnio przypadkowo znalazłem na stronie sklepu w necie.
Poniżej pozwoliłem sobie umiescic linka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Chyba efekt murowany a snieg w sprayu to ostrzegam bo taki z tesco potrafi nawet rozpuścic farby!!! Test odbył się na bombkach, które pozniej malowałem sam bo zlazła farba. Na modelarskich nie testowałem ale ryzyko chyba jest.Szron to prościzna z aerografu idzie ale śnieg to chyba musi byc jakis wynalazek już.

PHILLIP · Wysłany: Nie 10:36, 23 Mar 2008 Temat postu:

Vallejo to wogóle ma pełno past, mas itd. bo nawet rdzę w paście można kupić !! Tylko jego ceny są dosyć wysokie.... Ale warto kupić taki specyfik dla dobrego efektu.

Przemek · Wysłany: Wto 13:58, 25 Mar 2008 Temat postu:

PHILLIP · Wysłany: Wto 14:34, 25 Mar 2008 Temat postu:

Dornier nie mówił że nie było takiego otworu w rzeczywistości tylko że u niego w modelu producent nie zrobił tego otworu....

Przemek · Wysłany: Wto 14:56, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ale ja to wiem, umiem czytać. Chciałem tylko rozwiac jego przyszłe wątpliwości.

dornier.335 · Wysłany: Wto 14:59, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ok spokojnie Przemek po prostu chciał mi pokazać gdzie ten otwór ma być Wesoly

. Dzięki za foto i opisanie bo za bardzo się nie orientowałem gdzie to ma być teraz wszystko jasne Mruga

.

piotrek666196 · Wysłany: Wto 15:33, 25 Mar 2008 Temat postu:

widze że szarik przerzucił się na latanie Jezyk

Przemek · Wysłany: Wto 16:04, 25 Mar 2008 Temat postu:

Hehehe, to nie jest szarik tylko pies Hoffera(na zdjęciu) - Duke. On sam miał zwyczaj latać z psem nad lotniskiem Wesoly

.

dornier.335 · Wysłany: Wto 19:24, 25 Mar 2008 Temat postu:

Piesio nawet fajny Wesoly

. No a tak na serio dalej z nim walcze , tam gdzię pękły miejsca łączenia skrzydło-kadłub skleiłem i nałożyłem kolejną warstwe szapchli

Lewa strona prawie skończyłem szlifować , jedna warstwa farby dla wykrycia błędów , dla mnie wydaję się być już ok w miejscu w/w .

I druga strona tutaj walka trwa ;>.

P.s wiem , że wygląda to dość tragicznie ale spokojnie wyjdę z tego Wesoly

.

TERRANCE · Wysłany: Wto 19:42, 25 Mar 2008 Temat postu:

Bleeee Mogłeś poinformowac nas że to nie jest dla ludzi o słabych nerwach. Co jak ktoś ma chorobę lokomocyjną ?!

Wyszlifuj to ładnie i usun nadmiar szpachlowki.

piotrek666196 · Wysłany: Wto 22:18, 25 Mar 2008 Temat postu:

nie kłądz jednej grubej warsty szpachli , połóż jedną wysusz suszarką Wesoly

wyszlifuj nierówności następnie połóż warstwę końcową powtarzaj do skutku by wyrównać niedoróbki

PHILLIP · Wysłany: Śro 13:53, 26 Mar 2008 Temat postu:

Sposób jaki powiedział Piotrek jest najlepszy ale ja sam i tak daje gruba warstwę i szlifuje czsame nawet jak jeszcze nie zaschła hehe (nie chce mi sie czekać). A model Wygląda teraz o wiele lepiej niż poprzednio (chodzi mi o te dziury pęknięcia itp.) ale wszystko wyjdzie na jaw jak to robiłeś po pomalowaniu.

pavlo1992 · Wysłany: Śro 14:54, 26 Mar 2008 Temat postu:

Wygląda coraz lepiej .A co do szpachlówki ja używa akrylowej do okien za 6zł,nie trzeba wcale szlifować Wesoly

Powodzenia w dalszych pracach

dornier.335 · Wysłany: Śro 21:22, 26 Mar 2008 Temat postu:

Szpachle wamoda zmieniam na jakąś lepszą bo ta nie jest zbyt dobra Wesoly

. Jutro wrzucę relacje dzięki za komentarze .

PHILLIP · Wysłany: Śro 21:30, 26 Mar 2008 Temat postu:

Szpachlówka Tamiyi podobno najlepsza na rynku i ludzie seię nie mylą bo sam jej używam ! Tylko byś musiał dac za nią prawie 14zł ale warto.

piotrek666196 · Wysłany: Czw 14:22, 27 Mar 2008 Temat postu:

Polecam szpachlę samochodową dwuskładnikową , używana przez blacharzy samochodowych.Nie jest to duży koszt a starczy na 100 takich modeli może nawet więcej .W zależności od dodania utwardzaca można regulować sobie czas schnięcia ale trzeba uważac na to żęby z nim nie przegiągiąć bo może on popękać , po 3 minutach gotowy jest do szlifu .Jesłi ktoś jest mało cierpliwy można podsuszyć suszarka ale niecierpliwośc przy modelach raczej nie jest wskazana . Dla zainteresowanych INTERTROTON POLIESTER FINE 250g tzw finish, koszt takiej puszki około 12 złotych nie jest to wydatek ale sarca na długo , można go nabyć w sklepach lakierniczych lub samochodowych a nawet ma marketach: p>

dornier.335 · Wysłany: Pią 13:53, 28 Mar 2008 Temat postu:

Spokojnie panowie Wesoly

. Szpachle kupuje Tamyi lub revell-a jeszcze zobaczę . Jedziem dalej szpachlowanie skończone dostał 2 warstwy olive drab i wydaję mi się , że jest ok . W niektórych miejscach szpachla popękała ale dobrze , że nie aż tak jak wcześniej .

[

Jeszce duużo pracy przede mną co widać na zdjęciach .

PHILLIP · Wysłany: Pią 21:23, 28 Mar 2008 Temat postu:

Na drugim zdjęciu widać jeszcze pewne ubytki ale jest o wiele lepiej niż poprzednio !

TERRANCE · Wysłany: Pią 23:36, 28 Mar 2008 Temat postu:

No domaluj tam gdzie byla szpachla przy łączeniu krzydło-kadłub i bedzie git Wesoly