Forum Modelarskie

Michal_96

Witam, wczoraj ukończyłem mój jak narazie ostatni model Bt-5, starutkiej zvezdy. Model zbytnio detalem nie razi, ale mimo to postanowiłem go kupić. Miał strasznie dużo szpar i nierówności, ale jakoś to poszpachlowałem. Jestem świadom, że jest dużo niezgodności z orginałem, w końcu to stara zvezda.
Nie używałem żadnych blach-mogłem się tylko pokusić o kupno grill'i na tył. Zostało mi jeszcze tylko przykleić przednie reflektory. I kolejna ważna-jak dla mnie-sprawa, niektórzy mogą się przyczepić, że to kolejny plagiat Bt Miga, w rzeczywistości po części tak jest-nie mówię oczywiście o wyniku końcowym, nie porównuję swoich zdolności do Miga, czy do Piotra, którego genialny model mnie właśnie zainspirował. Dlatego właśnie zrobiłem ten model. Całość malowana aero Pactrami. Biedronka olejami, olejny ciemny brązowy łosz i filtry. Brudzenie pigmentami Vallejo. Narazie to koniec, zaczynam naukę do testów gimnazjalnych, odżyję na początku maja Wesoly

A wyszło tak...
Aaa, mało zdjęć jak zwykle, padł mi znowu aparat. Zamówiłem już na allegro akumulatorki z ładowarką, więc będzie można fotografować aż do bólu Wesoly

Po szpachlowaniu

[link widoczny dla zalogowanych]

No i skończony

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kawalerzysta

Model bardzo mi się podoba,ale w niektórych miejscach za dużo takich plamo-przybrudze!

Michal_96

Dzięki, hmhm taki efekt chciałem uzyskać, efekt deszczu/wilgoci/smarów itp. na zakurzonej powierzchni Wesoly

kawalerzysta

Teraz jak się przyjrzeć to widzę że chciałeś taki efekt i ci wyszedł,ale dla mnie po prostu za dużo tego...:-/,ale i tak podoba mi się sam model!

Michal_96

Spoko, rzecz gustu Wesoly

Fajnie, że się podoba Wesoly

Gwardzista

Jako miłośnik broni pancernej, pozwolę sobie wyrazić słowa uznania za realistyczne wykonanie prezentowanego modelu czołgu BT-5.
W kwestii malowania proponuję przyjąć następującą wersję:
Armia Czerwona wykorzystywała różnego rodzaju farby do malowania sprzętu pancernego, szczególnie w okresie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Stosowano ponadto rozcieńczanie farb, co powodowało, że poszczególne egzemplarze pojazdów posiadały różne odcienie zieleni. W okresie zimowym dodatkowo nakładano warstwę farb wykonanych na bazie gipsu i kredy, a nawet stosowano samo wapno. W warunkach polowych kamuflaż zimowy ulegał dość szybko przybrudzeniu, stawał się nierównomierny, a nawet miejscami schodził zupełnie. Oczywiście wraz z nastaniem wiosny przywracano pierwotny zielony kolor, ale w warunkach polowych trudno było otrzymać jednolite malowanie. Jeżeli uwzględnimy kwestię śladów eksploatacyjnych, to dochodziły do tego jeszcze - plamy oleju, smarów, błota, rdzy, obicia, otarcia itp. itd.
Dlatego w moim subiektywnym odbiorze, uzyskany został efekt realizmu batalistycznego...
Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Skarpeta

Świetna robota, gratuluję!

Gwardzista

Mam nadzieję, że prezentowany model jest tylko wstępem do stworzenia kolekcji broni pancernej z okresu II Wojny Światowej. Ze swojej strony proponowałbym "wzięcie na warsztat" kolejnych modeli czołgów będących na wyposażeniu Armii Czerwonej. W dalszej kolejności można byłoby nawet stworzyć cykl dioram, prezentujących pogrom i niesławny koniec Panzerwaffe...
Życzę powodzenia w realizacji własnych modelarskich projektów.
Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Michal_96

No narazie niestety nauka, ale po testach, kto wie Wesoly

Jednak teraz mam chęć na trójbarwne kamo Wesoly

Gwardzista

Grymson

Niby stara Zveda a jak dla mnie wykonanie pierwsza klasa Wesoly

Milan Mynar

Bardzo ladny model zrobileś z tego staruszka.

skala72

Nie ma się czego czepiać na 99%. Model prezentuje się super, zabrakło jedynie uchwytów do pasków mocujących gąsienic.

Gwardzista

W kwestii uchwytów do mocowania zdjętych gąsienic, to w warunkach polowych często jednak nie występowały. Na wielu zdjęciach archiwalnych widoczny jest ich brak, podobnie jak innego wyposażenia zewnętrznego. Również na niektórych zachowanych egzemplarzach BT-5 nie ma już po nich nawet śladu. Dlatego też można przyjąć, że prezentowany model należy do tych pozbawionych osprzętu dodatkowego... :wink:
Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Michal_96

Fakt, nie ma mocowań. W zestawie ZVEZDY były odlane jakieś starodawne plastikowe ,,pręty", które reprezentowały właśnie pasy. Miałem z nich zrezygnować i zrobić je samemu, jednak zapomniałem, postaram się to poprawić Wesoly

Gwardzista

W mojej subiektywnej ocenie, jeżeli prezentowany model jest odwzorowaniem egzemplarza z jednostki pierwszoliniowej, to brak uchwytów można uznać za w pełni usprawiedliwiony. W przypadku czołgów BT-5 używanych w konfiguracji gąsienicowej, nie było to żadnym mankamentem, a wynikało po prostu z realiów eksploatacji w warunkach frontowych...:wink:
Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Michal_96

Hehe, nie wiem ,,któro liniowy" był to czołg, ale tak jak mówisz, nie wszystkie bt musiały posiadać takie pasy Wesoly

Matrix64

Bardzo mi się podoba. Brudzing pierwsza klasa Mruga

.

Gwardzista

Adrian Wawrzyniak