  | 
				Forum Modelarskie www.dioramy.fora.pl   
				 | 
			 
		 
		 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  grzesioj 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 17 Lip 2009 
		      Posty: 496 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Wto 8:54, 18 Sty 2011    Temat postu: M4A2 Sherman III Italeri 1:72 uproszczony | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Jak w tytule, czyli M4A2 Sherman III firmy Italeri w skali 1:72, model uproszczony do gier wojennych. Takie małe wytchnienie od sklejania modeli   . Zawartość pudełka (której niestety nie sfotografowałem, gdyż model dotarł do mnie w stanie połowicznym - jeden egzemplarz zamiast dwóch) znajduje się na stronie [link widoczny dla zalogowanych]. Jak już napisałem (a może nie napisałem) w pudełku powinno znajdować się dwa modele, jak na przyjęte uproszczenia, moim zdaniem całkiem niezłe. Jak przedstawiane niegdyś Pz.Kpfw. III z tejże samej serii. Pomimo, że jest to model uproszczony, malowanie go zajęło mi dokładnie tyle samo czasu, co malowanie modeli nieuproszczonych (dwa tygodnie), sklejanie - pięć minut   .
 
 
Ale po kolei. Jako, że to model uproszczony (składa się z 12 elementów) - zawiera uproszczenia   . Najbardziej chyba rzucające się w oczy występują w obrębie układu jezdnego. Jedno, którego nie udało się uniknąć to kształt gąsienic - miast typowo "szermanowych", z wytłoczeniami w kształcie litery U są zwykłe, z poprzecznymi paskami. Drugie uproszczenie, którego przy odrobinie zachodu ze strony Italeri można było uniknąć, to brak charakterystycznych zębów prowadzących na obrzeżach gąsienic.
 
Kolejne uproszczenia występują w obrębie kadłuba i wieży. To wszelakiego typu osłony reflektorów - te zostawiłem tak, jak je wykonał producent, oraz haki i zaczepy. Te delikatnie ściąłem nożykiem, nawierciłem w kadłubie otwory, zaś same zaczepy wykonałem z ramki rozciągniętej nad płomieniem. Wyglądają znacznie lepiej. Własnym sumptem wykonałem również haki holownicze z szeklami z przodu kadłuba, gdyż te odlane przez producenta i tak musiałem zeszlifować aby doprowadzić do jako takiego stanu przód kadłuba. Narzędzia - te na górze pancerza - pozostawiłem jako dość dobrze wykonane. Te na tylnej płycie kadłuba - poszły precz.
 
 
Jeśli chodzi o malowanie, to mój standard (prawie). Czyli - najpierw podkład z "kamiennego" Humbrola 84, jak widać na zdjęciu poniżej:
 
 
 
 
 
Później było trochę gorzej. Jako, że nie miałem farby odpowiadającej kolorem tej, na którą model miał być pomalowany, pomieszałem akrylowe Olivegrun oraz Rot Braun i takową mieszanką wysmarowałem model. Ponieważ odcień wydawał mi się nieodpowiedni, pomalowałem to wszystko mieszaniną Humbroli 30 oraz 186. A ponieważ i to nie przypadło mi do gustu, położyłem kolejną warstwę wyżej wymienionych akryli, pomieszanych w nieco innym stosunku. Potem (kiedy kolor już mnie zadowolił   ) - bezbarwny błyszczący Humbrola, kalkomanie, i znowu błyszczący. Tak model wyglądał po tych operacjach:
 
 
 
 
 
 
 
 
Potem - tradycyjnie delikatny łosz przy pomocy mieszanki czarnego Humbrola 33 i starej, brązowej, artystycznej farby olejnej:
 
 
 
 
 
Dalej - metodą suchego pędzla przetarłem krawędzie zielonoszarym Humbrolem, którego numeru nie pamiętam, 27 bądź 31. Niestety, zdjęcia wykonane z lampą błyskową strasznie przekłamują efekty tego postępowania (o! widzę, że w międzyczasie pomalowały się narzędzia, albo na odwrót):
 
 
 
 
 
 
 
 
Wielkim wysiłkiem woli wykonałem zdjęcia modelu na tym etapie budowy bez lampy błyskowej - widać, że model nie jest "zalany" zielonoszarymi krawędziami:
 
 
 
 
 
 
 
 
Następnie przyszedł mat oraz nanoszenie obić przy pomocy tradycyjnej, twardej gąbki:
 
 
 
 
 
 
 
 
Później nadszedł czas na brudzenie i pytania typu "i co by tu jeszcze". I tutaj wpadłem na dość głupi pomysł. Wymyśliłem mianowicie, że można by spróbować zrobić przednie reflektory ze szklanych cekinów z leginsów mojej latorośli. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Ponieważ klej działał bardzo szybko, nim się rozmyśliłem, efekt był taki:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Po krótkim namyśle uznałem, że to "wiocha" (proszę się nie obrażać - sam urodziłem się i mieszkam na wsi), w ruch poszedł nożyk modelarski i po chwili cekiny leżały znowu na stole... Imitację (i tak niezbyt udaną) wykonałem nawiercając lekko miejsca, gdzie były reflektory, zapuszczając tam srebrną farbę, a następnie, po wyschnięciu, bezbarwny, błyszczący lakier.
 
 
A tak model prezentuje się w świetle lampy błyskowej po wszystkich, opisanych powyżej operacjach, gdy wreszcie dałem mu spokój:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Tak wygląda wśród starszych braci (tzn. sklejonych dawno, dawno temu):
 
 
 
 
 
 
 
 
Na półce jeszcze nie znalazł dla siebie miejsca:
 
 
 
 
 
No i na sam koniec, coby nie zanudzać, zdjęcia wykonane na wolnym powietrzu. Niestety, słońca nie było, więc są, jakie są.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
pozdrawiam
 
Grzesiek
 
 
PS. Nie jestem "szermanologiem". O Shermanie wiem tylko tyle, że to czołg i w dodatku M4, jak wszystko, co amerykańskie   .
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
        |  
         |  
    
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  dioramym 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 23 Maj 2010 
		      Posty: 350 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Poznań Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Wto 11:28, 08 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Bardzo ładny model, widać staranność przy sklejaniu...  
 
 
Jak dla mnie 5/5
 
 
Pozdrawiam.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  grzesioj 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 17 Lip 2009 
		      Posty: 496 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Wto 13:17, 08 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    No dzięki za dobre słowo. Miło, że po prawie miesiącu ktoś wreszcie wyraził swoje zdanie na temat tego bardzo prostego, ale zawsze modelu.
 
 
pozdrawiam
 
Grzesiek
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Rumcajs 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 12 Lis 2010 
		      Posty: 207 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Wto 17:23, 08 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Bardzo Ci fajnie wyszedł Shermanik   Fireflajki (   ) też fajne. 5/5
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  grzesioj 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 17 Lip 2009 
		      Posty: 496 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Śro 8:30, 09 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Nie ma tam żadnych "Fireflajek"...
 
 
pozdrawiam
 
Grzesiek
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Akryl 
		  
		      Gość 
		      
  
		       
		       
		      
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Śro 15:33, 09 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Chodzilo mu o te sherany M4A2 (76w). Shermanek super.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  krzysztof123 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 28 Lip 2009 
		      Posty: 191 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Wadowice Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Śro 15:39, 09 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Super sklejony i jeszcze lepiej pomalowany...
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Konrad 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 19 Wrz 2008 
		      Posty: 2946 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Tarnobrzeg Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Śro 15:49, 09 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Akryl napisał: | 	 		  | Chodzilo mu o te sherany M4A2 (76w). Shermanek super. | 	  
 
 
To nie świetliki ... Model ładny.  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Akryl 
		  
		      Gość 
		      
  
		       
		       
		      
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Śro 16:27, 09 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | KOndikass napisał: | 	 		   	  | Akryl napisał: | 	 		  | Chodzilo mu o te sherany M4A2 (76w). Shermanek super. | 	  
 
 
To nie świetliki ... Model ładny.   | 	  
 
 
Oco chodzi z tymi swietlikami        
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Pawel_J 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 01 Kwi 2009 
		      Posty: 1865 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Jedlicze Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Śro 17:50, 09 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Nie wiem jak to się stało, że przegapiłem ten model  ? Widać, że uproszczony, malowanie też uprościłeś... np. końcówka liny na przednim pancerzu pomalowana w kolorze nadwozia. Z resztą ja bym się pokusił o całkowite usunięcie tej szpecącej model liny i spróbował dorobić własnoręczną. To samo tyczy się wszelkich uchwytów - wydają się być za grube i toporne, to samo tyczy się lufy KM z igły iniekcyjnej była by o wiele ładniejsza. To, że model Uproszczony, nie znaczy, że trzeba go było jeszcze bardziej uprościć   Ale, że to model uproszczony to może być  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  grzesioj 
		  
		      FORUMOWICZ 
		       
 
  
		      Dołączył: 17 Lip 2009 
		      Posty: 496 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: tzw. kielecczyzna Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pią 9:17, 11 Lut 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Końcówka liny nie jest pomalowana na kolor "nadwozia" - doskonale widać to na "środkowych" zdjęciach, na czołgu nieubrudzonym. Ona jest po prostu na równi z przodem kadłuba "zaciapana" wszelakimi błoto-brązowymi odcieniami. Co do uchwytów - one właśnie są dorobione   . Tyle, że nie z drucików, tylko z wyciągniętej nad płomieniem ramki. Fabrycznie ich w ogóle nie było - były pełne uszy, które miały tylko uchwyty udawać. Co do lufy - zgadzam się z Tobą. Poza tym - dzięki za miłe słowa.
 
 
pozdrawiam
 
Grzesiek
				    
  Post został pochwalony 0 razy
  Ostatnio zmieniony przez grzesioj dnia Pią 13:34, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo 
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
  
             
        
 
        
          |