Forum Forum Modelarskie Strona Główna Forum Modelarskie
www.dioramy.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pzkfw III Ausf. L Tamiya 1 :35

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Pojazdy Wojskowe - Galeria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:32, 11 Gru 2013    Temat postu: Pzkfw III Ausf. L Tamiya 1 :35

Zakończyłem (choć może z fotek to nie wynika) kolejny pojazd przyszłej dioramki "Początkujący kierowca". Pojazd z okresu późna wiosna/ początek lata 1943. Czołg Pzkfw III Ausf L z 2.Dywizji Panc. SS "Das Reich", 2. Pułk czołgów SS, 2 bat., 1 komp., czołg nr 3. Jest mała niezgodność przednim logo na pancerzu gdzie jest znak 1. batalionu a z numeracji wynika 2. Po prostu nie miałem kalki z II rzymską, a numer na pancerzu już wcześniej nakleiłem ( prawidłowo powinien być np. nr 123 albo 132). Dlatego później łatwiej będzie domalować jedną pałeczkę przy cyfrze rzymskiej, niż przerabiać numery. Taki manewr też jest niestety lekko wątpliwy historycznie bo Pzkf III były raczej w 1. batalionie nie w 2. (tam były raczej IV ). No ale tak musi zostać (choć trochę mnie ta niezgodność / wątpliwość irytuje).
Jak się spodziewałem niestety większość elementów i tak nie będzie widoczna w scenie końcowej, ale warto je było robić dla własnej satysfakcji. Może się wydawać, iż zawieszenie za mało upaprane, ale na tym etapie tak zostanie. Kiedy będę robił podłoże do dioramy, dobiorę jakieś kolory ziemi kompatybilne z otoczeniem.
Brak gąsienicy też jest celowy, bo sobie wymyśliłem, że ten przewidywany na dioramie wypadek był efektem zerwanej gąsienicy, która będzie sobie leżała za czołgiem.
Fotki robine przy świetle sztucznym.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

U[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]ploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
denver
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:55, 12 Gru 2013    Temat postu:

Ogólnie rzecz biorąc - a śledziłem warsztat - bardzo fajny modelik. Pytanie tylko, czy frontowa naklejka (ze wspomnianym numerkiem "I") jest prosto naklejona? I trochę razi zieleń na kołach napinających i napędowych -ale może to kwestia oświetlenia.
Zwykłe czepialstwo - na pewno w całokształcie dioramy budowanej przez Kolegę, nie śmiałbym nadmieniać takich pierdółek Wesoly

"Like" Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaspirn
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:55, 12 Gru 2013    Temat postu:

Nie no... zrobiony jak dla mnie na bardzo wysokim poziomie. Czekam na dioramkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NIEDZWIEDZ
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:38, 12 Gru 2013    Temat postu:

Zawsze miałem sentyment do tej konstrukcji i bardzo mi się podoba,aczkolwiek ja zrobił bym mu mocniejszy wash na pigmenty,lub słynną już biedronkę.A co do diorki będę obserwował twoje poczynania.

Pozdrawiam
Mirek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:53, 12 Gru 2013    Temat postu:

Dzięki koledzy za uwagi. Odpowiedzi: logo batalionu- też miałem takie początkowe wrażenie, że jest ona krzywo, ale po przejrzeniu nawet przez lupę jest jednak prosto, choć wrażenia mam podobne. Nic to bo znalazłem nalepkę z II rzymską i jak będę pojazd umiejscawiał to może pokuszę się o zmianę, żeby nie domalowywać jednej kreski. Z tymi kalkami to tak po prawdzie było kino. Początkowo malowałem je przez szablon, ale nie dość, że krzywo wyszło to jakoś przez nieuwagę go aero zamiast wlać farbkę wodną typu Pactra wlałem białą emalię. Jak się okazało, że krzywo wyszły numery, to musiałem zmywać rozpuszczalnikiem i oczywiście wszystko pod spodem (lakier, podkłady itp) też się siłą rzeczy lekko zmyły. Trochę mi zajęło czasu reanimowanie kamo. Sumarycznie użyłem nalepek Tamiya, wycinając oczywiście wszystko łącznie z wewnetrzną przeźroczystą powierzchnią. To też była zabawa (zmarnowałem 4 cyferki bo te linie przerywane numerów są b. cieńkie, a powierzchnia pod spodem po reanimacji już była lekko chropowata).
Malowanie kamo- nie bez kozery napisałem że to wiosna/lato 1943 r i jakoś nie znalazłem wiarygodnych źródeł, aby w tym czasie malowano biedronkę na III, stąd też tylko żółć z zielenią bez brązu. Co do pigmentów na kamo to ich wcale nie stosowałem. Rozjaśniałem kamo na kantach (zielenią jasną i żółcią - oleje-odpowiednio do miejsc) co i tak o kant rozbić, bo jak przewidywałem po zakurzeniu próbnym tylko pastelami i tak efekt fotograficzny w świetle sztucznym niweczy wszystkie prace nad rozjaśnianiem. Póki co pojazd nie jest polakierowany matem końcowym i czeka. Prawdopodobnie na koniec zrobię mu jeszcze ślady po deszczu i wtedy się zobaczy. Tak na marginesie może nie są "wyciągnięte" wszystkie kanty, ale robiąc swoje prace staram się bardziej osiągnąć efekt realistyczny niż artystyczny. Gdzieś tam potem może wpadnie jakiś listek czy patyk tudzież ziemia. To samo dotyczy obić. Wydaje mi się, że w 43 to podkładem nie była jeszcze czerwień typu minia, a szary typu grau ( może to błąd). To samo dotyczy wnętrza gdzie wtedy (chyba) była jeszcze kość słoniowa w III. Starałem się położyć cały nacisk na realizm, wykorzystując wszystkie zaczepy. Stąd m.in. umiejscowiłem klucze do gąsienic nie pod klockiem od podnośnika a na pierwszej części błotnika, aby pokazać też zaczepy, jednocześnie w miejscu nie zasłaniającym bocznego wizjera przy kole zapasowym. To samo dotyczy np. załamań błotników tylnych pod ich ruchomymi tylnymi kołnierzami. Wiekszość modelarzy skleja te ruchome części ( jedna ma wycięty prostokacik - druga kółko- nomen omen nie wiem dlaczego różne kształty) z ich podbudową co jest oczywistym błędem. To takie duperele, a jak człowiek robi model to siłą rzeczy się wkręca. Inną ciekawostką ( tu na fotkach mało widoczną) są lufy od MG 34. Obie są od RB models, ale kupowane w różnych okresach. Śmiesznie, ale ich końcówki lekko się różnią. Zwracam na to uwagę innym, bo jak stosuje się dwa karabiny obok siebie to lekką różnicę jednak widać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ice dnia Czw 17:59, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:48, 12 Gru 2013    Temat postu:

Pomimo, że powyżej trzepnąłem cały poemat to dopisuję rzecz oczywistą, która mi zaświtała właśnie, a głowiłem się nad tym cały czas. Chodzi o tylne klapy błotników- dlaczego jedna ma wycięty prostokąt a druga kółko. Odpowiedź jest tak oczywista, że aż wstyd, że sie zastanawiałem. Po prostu klapy odchylały się do góry, aż o 180 stopni , a na jednym błotniku jest światło prostokątne, na drugim okrągłe i te światła musiały mieścić sięw otworach klap. Banalne. Dobrze, że na to wpadłem, bo teraz widzę, że tylne światło okrągłe jest źle umieszczone bo nie jest na "linii" ruchu klapy- widać to na fotce nr 5. Muszę to poprawić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ice dnia Czw 18:53, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:44, 19 Gru 2013    Temat postu:

Coś w 1. poście mnie zaćmiło i pisałem o błędzie w numeracji, a jest ok. , bo:
- Dywizja Das Reich miała 2. Pułk pancerny SS , który składał się z dwóch batalionów
- I rzymska z przodu (pochylony pogrubiony na jednym boku romb z chorągiewką to batalion 1. (więc jest ok), gdzie były czołgi III i IV (w 2. bat. tylko IV); każdy batalion po trzy kompanie
- numer 213- 2.kompania, 1. pluton, czołg nr.3
Jedyne co muszę zmienić to opaski na figurkach ("Ranni czołgiści), które akurat wykańczam, bo powinni mieć "Das Reich", a mają "Deutschland"- czyli SS Panz Grenadier Reg. 3 Deutschland (Pułk grenad. Panc), który też był częścią Dyw. Das Reich, ale nie miał na stanie czołgów.
Wniosek- nie pisać postów nad ranem Wesoly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modelarz1
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:41, 19 Gru 2013    Temat postu:

Moja ocena to 5 Mruga .
Jednak poprawił bym kilka rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Modelarz1 dnia Czw 17:52, 19 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:23, 19 Gru 2013    Temat postu:

Dawaj, pisz co w.g. Ciebie nie jest halo. Do końca dioramki jeszcze daleka droga- jak to coś konstruktywnego Wesoly chętnie poprawię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:26, 16 Lut 2014    Temat postu:

Dwie fotki w świetle dziennym, aby pokazać natur kolory, choc jakość fotek średnia. Na dworze zimno to i plener lichy. Teraz czas na kompletację dioramki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lmk
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:29, 16 Lut 2014    Temat postu:

Jak dla mnie robi wrażenie Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaspirn
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:13, 16 Lut 2014    Temat postu:

Zgadzam się z przedmówcą. Ekstra wykonanie. Ja jakoś nie mam sił do tych drobiazgów jak łopaty itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:07, 16 Lut 2014    Temat postu:

To rób bez łopaty Wesoly. Namawiam natomist do przełamania się co do drobnicy. Jak kilkanaście lat temu zobaczyłem pierwsze blaszki to pomyślałem że trzeba być zboczonym, aby się w to babrać. Dziś nie wyobrażam sobie robienie "na pół gwizdka". Poza tym kolega Kaspirn skoro skleja Zundapa to już pierwszy krok zrobił Wesoly. A widziałem że linki dodał od siebie.
Mam natomiast kolegę / modelarza, który oprócz modelarstwa zbiera artefakty z II w. św. (mundury, broń, etc.). Jak robi pojazd niemiecki to przebiera się za Niemca, jak radziecki to za Rosjanina. Twierdzi, że lepiej się wczuwa. To jest odjazd. Póki co jeszcze do tego etapu nie doszdłem Wesoly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaspirn
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:33, 16 Lut 2014    Temat postu:

Pamiętam jak z kolegą chcieliśmy skompletować mundury pilotów i grać w Ił-2 przez neta, ale zrezygnowaliśmy z powodu niskiego stanu gotówki w naszych portfelach.

A co do tych blaszek, to czasem mam taką ochotę, by właśnie kupić model jakiejś lepszej firmy, blaszki i zrobić takie cacuszko i być dumny z końcowej pracy (pewnie to by był Tamiyowski Willys lub Schwimmwagen). Ale to może zostawię na wakacje. Zaraz mi się kończą ferie. Drugiego Harley'a chyba nawet nie zacznę, o ile pierwszy zostanie skończony.

Na razie najbardziej jestem zadowolony ze swojego T-90, ale nic tam nie wciskałem. Skleiłem jak było napisane w instrukcji i tyle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaspirn dnia Nie 20:34, 16 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:55, 16 Lut 2014    Temat postu:

Tak na marginesie, jak już się do blaszek przekonasz to zanim zaczniesz kup koniecznie urządzenie ( zbyt wielkie słowo) do gięcia blaszek, bo bez tego ani rusz. Jest to niestety duży wydatek (ponad 200 zł), ale niezbędny. W innym wypadku efekt gięcia idzie na marne i nie pomogą tu żadne pensety czy szczypczyki ( to tylko przy małych elem.). Gdzieś tu kiedyś robiłem foto tego ustrojstwa. Producent The Small Shop - urządzenie dostępne bez problemu w Polsce- i jak kupować to tylko większe o numerach S0004 albo S005 ( ten już chyba niedostępny), bo umożliwiają gięcie długich elementów. W innym wypadku efekt blaszek idzie na marne, co wiem z autopsji, gdzie blaszki kupiłem z 15 lat temu a giętarkę 3 lata temu. Różnica diametralna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaspirn
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1077
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Legionowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:21, 16 Lut 2014    Temat postu:

Dzięki za podpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arekmaximus
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Pomorze Gdańskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:23, 17 Lut 2014    Temat postu:

ice napisał:
Namawiam natomiast do przełamania się co do drobnicy. Jak kilkanaście lat temu zobaczyłem pierwsze blaszki to pomyślałem że trzeba być zboczonym, aby się w to babrać. Dziś nie wyobrażam sobie robienie "na pół gwizdka".

Bawienie się w te wszystkie blaszeczki, druciki i innej maści duperelki w pierwszym momencie może się wydawać bezsensowną sztuką dla sztuki. Ale w efekcie finalnym to te właśnie smaczki decydują, że widząc jeden gotowy model mówimy "ładny", a widząc drugi PRAWIE taki sam ( z całą masą tzw. blaszeczek) otwieramy szeroko buzię, przełykamy ślinę i po chwili mówimy "cudo". Ale do wszystkiego trzeba "modelarsko" dojrzeć Jezyk. Osobiście, jako stawiający pierwsze kroki w tej tematyce, to nawet przez myśl mi nie przyszło aby w takie rzeczy wchodzić. Ale za kilka lat, kto wie, może taka potrzeba się zrodzi.

A tak przy okazji, w pewnym momencie w dyskusji ktoś z kolegów wspomina o tzw. kamuflażu "biedronka", chciałem zapytać cóż to takiego ?

:wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ice
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:04, 21 Lut 2014    Temat postu:

Biedronka to zalenie od użycia tego sformułowania:
1. przy kamuflarzu- najczęściej na trójbarwnym (żółć/brąz/zieleń) małe plamki w kolorze kontrastu (na żółtym - brązowe/zielone; na brązowym żółte). Stosowano od połowy 44 najczęściej na Tygrysach VI.
2.sposób malowania- robienie cieni farbami olejnymi gdzie robi się małe plamki żółty/niebieski/biały/brąz i po ich "rozrobieniu" na modelu powstaje taki "olejny wash".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gwardzista
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 924
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:07, 22 Lut 2014    Temat postu:

Pomimo niezaprzeczalnego faktu, iż nie należę do grona znawców, a tym bardziej miłośników Panzerwaffe, pozwolę sobie tradycyjnie wypowiedzieć się w kwestii tzw. realizmu batalistycznego... :wink:

Na początek proponuję zapoznać się z tematyczną stroną internetową, na której przedstawiono schematy malowania pojazdów pancernych III Rzeszy:

[link widoczny dla zalogowanych]

W sierpniu 1944 roku w niemieckich wojskach pancernych wprowadzono nowy wzór kamuflażu trójbarwnego, składający się z bazowego koloru piaskowego Dunkelgelb oraz kolorów: oliwkowo-zielonego Olive Grün i ceglasto-brązowego Rotbraun.
W tym czasie wprowadzono także modyfikację tego schematu malowania, poprzez dodatkowe nakładanie plamek w poszczególnych kolorach. Uproszczony wariant malowania wykorzystywał plamki tylko w kolorze piaskowym. Opisany wzór kamuflażu nosił oryginalną niemiecką nazwę - Licht und Schaten /"Światło i cień"/. Spotykane jest także w nazewnictwie anglojęzycznym określenie - Ambush /"Zasadzka"/.
Z tego co zorientowałem się w przedmiotowym temacie, to w słownictwie modelarskim stosowana jest nazwa "Biedronka"...

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gwardzista dnia Sob 22:08, 22 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Pojazdy Wojskowe - Galeria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin