Forum Forum Modelarskie Strona Główna Forum Modelarskie
www.dioramy.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sd. Kfz. 138/1M "Bison", UM, skala 1:72

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Pojazdy Wojskowe - Galeria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzesioj
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: tzw. kielecczyzna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:29, 10 Paź 2011    Temat postu: Sd. Kfz. 138/1M "Bison", UM, skala 1:72

Witam po półtoramiesięcznej przerwie. Ponieważ na budowie ostatnimi czasy więcej się nie robi niż robi (co doprowadza mnie do szewskiej pasji), niespodziewane wolne chwile wypełniłem składaniem modelu jak w tytule, czyli Sd. Kfz. 138/1M "Bison", lub jak kto woli "Grille", sam już nie jestem pewien :oops: , firmy UM, oczywiście w skali 1:72. Co do zawartości pudła - rzekłbym - standardowo, jak u UM, czyli wielka unifikacja - pomieszane ramki z różnych zestawów, wiele niepotrzebnych w danym modelu elementów, straszne przesunięcia formy na co niektórych detalach (im mniejszy detal - tym większe przesunięcia, lub, co może bliższe prawdy, bardziej uciążliwe do usunięcia) no i oczywiście koszmarne jamy w ogólnie znanych miejscach. Właśnie owe przesunięcia formy zmusiły mnie do częściowej rekonstrukcji podnośnika (po zniwelowaniu "schodków" przesunięcia form niewiele z niego zostało), wykonania od zera gaśnicy (której niestety na zdjęciach i tak nie zobaczycie, bo jej po prostu nie widać). Zapadnięte tworzywo zaś zmusiło mnie między innymi do rekonstrukcji wewnętrznych szafek, znajdujących się w nadbudówce - musiałem zasmarować szpachlą je całe, wyrównać, ponacinać czeską żyletką i w końcu dorobić klamki z cieniutkich pasków wyciętych z opakowania po jogurcie. Zawiasów nawet nie próbowałem dorabiać. Jeśli chodzi o malowanie - to oczywiście pędzel, jako podkład Humbrol 84, potem jakieś pactry jako baza, bezbarwny Humbrol 35 jako podłoże do kalkomanii i washa, potem bezbarwny mat Humbrola 49 i wszelakie papranie. Na sam koniec znowu gruba warstwa Humbrola 49, coby nie pościerała się farba na bitewnym polu. W trakcie wykonywania powyżej streszczonych czynności obaliłem twierdzenie (w które, nawiasem mówiąc i tak nie wierzyłem), że tam gdzie dotrze oko, tam dotrze pędzel. Niestety, ale nie wszędzie. Na całe szczęście, nie dotrze tam również obiektyw aparatu fotograficznego. No, ale czas na sam model wreszcie. Przy jego ocenianiu proszę spoglądać przez pryzmat znużenia i znudzenia budową, zmęczenia oraz tego, że był on budowany głównie wieczorami przy sztucznym świetle Cool Cool Cool ...

Zatem zdjęcia. Niestety, pogoda niedzielna była wyjątkowo niesprzyjająca robieniu zdjęć przy tak w dodatku trudnym źródle światła, jak jesienne Słońce, to pojawiające się na niebie, to chowające się za chmurami. Pierwsza seria zdjęć wykonana została dosłownie w ciągu minuty, każde zdjęcie praktycznie przy innych warunkach naświetlania. A więc - jazda. Na początek od razu z grubej rury, aby było widać wielkość modelu:











To, że model na kolejnych zdjęciach przejawia chęć zadzierania jednej bądź drugiej strony do góry, nie świadczy o krzywości układu jezdnego. Zdjęcia robione były na płachcie z niebieskiego kartonu, płynnie zagiętej pod kątem prostym. Aby model stał możliwie jak najdalej od aparatu, stał po prostu na tym zagięciu, szczególnie przy zdjęciach z perspektywy.









Kolejne zdjęcie wykonane trochę później, Słońce już inaczej operowało...



A tu takie trochę mało wyraźne zbliżenie przedniej płyty. Do zapasowych ogniwek gąsienicy doczepił się jakiś "pachruść":



Dalej, seria zdjęć wykonana popołudniem, kiedy aura nieco się uspokoiła, ale Słońce było już dużo niżej nad horyzontem:

























Oraz rzut oka na znowu powiększoną rodzinkę:



pozdrawiam
Grzesiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Konrad
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 2946
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Tarnobrzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:07, 10 Paź 2011    Temat postu:

Piękna rodzinka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lukas-h
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: prawie Cz-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:29, 11 Paź 2011    Temat postu:

Piękne maleństwo. Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ams
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:44, 11 Paź 2011    Temat postu:

Gratuluje "potomstwa" ... śliczna rodzinka. :wink: Szczególnie podobają mi się obicia na widoczne na zbliżeniu.

Jakie następne maleństwo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzesioj
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: tzw. kielecczyzna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:49, 12 Paź 2011    Temat postu:

Dziękuję za pochwały :oops: . Postanowiłem wkleić jeszcze kilka fotek modelu - bawiłem się wczoraj jego fotografowaniem z lampą błyskową i efekty wyszły całkiem fajne. Zdjęcia co prawda "wyciągnęły" pewne wstydliwe szczegóły, niewidoczne zresztą zupełnie przy naturalnym oświetleniu (np. białawe smugi bezbarwnego lakieru na modelu - ale cóż - PĘDZEL!!!), ale - ukazały również pewne szczegóły, niemożliwe do pokazania przy oświetleniu słonecznym. Zatem - makrofotografie z lampą:











A tutaj coś, co można nazwać widokiem wnętrza:









pozdrawiam
Grzesiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pawel_J
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 1865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Jedlicze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:44, 12 Paź 2011    Temat postu:

Dziwi mnie dwoje rzerzy. Mianowicie załamanie gąsek- na pierwszym ze zdjęć w drugiej sesji. Kolejną fantazyją nad która się zastanawiam jest fakt. iż model jest poobijany ze wsząd (co mi się podoba niezmiernie), a układ jezdny jest czysyty jak łza...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzesioj
FORUMOWICZ
FORUMOWICZ


Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: tzw. kielecczyzna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:16, 13 Paź 2011    Temat postu:

Kuglaty napisał:
Dziwi mnie dwoje rzerzy. Mianowicie załamanie gąsek- na pierwszym ze zdjęć w drugiej sesji.

Przyznam, że nie rozumiem, w czym tkwi problem :| :| :| ...

Kuglaty napisał:
Dziwi mnie dwoje rzerzy. ...Kolejną fantazyją nad która się zastanawiam jest fakt. iż model jest poobijany ze wsząd (co mi się podoba niezmiernie), a układ jezdny jest czysyty jak łza...

Hm. Układ jezdny jest poobijany tak samo zewsząd, jak to ładnie ująłeś, jak i reszta pojazdu (nawiasem mówiąc, przy "obijaniu" modelu wysunęła mi się z pęsety gąbka nasączona farbą i zrobiła piękne "obicie" na górnej płycie kadłuba po prawej stronie, ale postanowiłem to już tak zostawić), natomiast co do nakładania imitacji błota - bo rozumiem, że właśnie jego brak tak rzucił Ci się w oczy - to mówiłem już wielokrotnie. W moim mniemaniu błocenie ma sens wtedy, gdy robimy jakąś dioramkę, na której jest błoto. Jeśli zaś model ma stać samotnie na półce i służyć czasami zabawie, obecność błota jest tak samo sensowna, jak jego brak. A może nawet brak jest bardziej sensowny. Uff, alem się rozpisał. Tak, czy owak - dziękuję za komentarze.

pozdrawiam
Grzesiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Modelarskie Strona Główna -> Pojazdy Wojskowe - Galeria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin