Forum Modelarskie

Matrix64

W końcu udało mi się ukończyć ten model. Patrząc na datę pierwszego wpisu w warsztacie można się przerazić, ale takie już jest moje tempo. Ta pantera to tak na prawdę mój drugi model robiony troszkę bardziej na poważnie.

Model przedstawia pojazd z 26. Dywizji Pancernej walczącej we Włoszech w 1945 r. zniszczony niedaleko Sesto Imolese. Sam zestaw jak za taką cenę jest całkiem niezły, choć spasowanie nie nazwałbym idealnym. Największą pomyłką są schematy malowań podane w instrukcji, które są kompletnie nieczytelne. Jest w nim oczywiście wiele błędów merytorycznych jednak zdecydowałem się tylko na dorobienie kilku spawów, mocowania lewara oraz wymianie gąsienic. Właśnie te ostatnie rażą najbardziej. Brak otworów w zębach rozwiązałem kupnem gąsienic, które... też ich nie miały. Jednak w tamiyowskich gumach udało mi się powycinać otworki, co jednak zajęło wiele, wiele godzin i była to bardzo niewdzięczna praca.... Ogniwa na pancerzu to Magic Tracki, które otrzymałem od kolegi z forum i za które bardzo dziękuję.

Wiem, że modelowi daleko do ideału, ale wciąż się uczę i myślę, że był to krok w dobrym kierunku.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam, Mateusz.

Balcerek

Witam.

To był mój pierwszy model- Dragona sklejałem i go spaprałem patrząc z dzisiejszej perspektywy.
Bardzo mi się podoba - gąski, wash miodzio.
Jestem żółtodziobem bo mój dorobek to dopiero kilka modeli i 2 dioramy jednak wg mojej subiektywnej oceny odpryski jak dla mnie są zbyt regularnie rozmieszone - wyglądają jak cętki kamuflażu.
A jaka to technologia malowanie czy skrobanie do warstwy poprzedniej?

Całość piękna.

Poprawiony || adweb87

Matrix64

zimon221019

Świetna robota! Wesoly

. Ładnie wszystko wygląda, jedyne co to obicia wydaja mi się zbyt" podobne do siebie". Ale generalnie nie ma źle Wesoly

Matrix64

Witam ponownie! Aktualizuję temat, ponieważ po dłuższym czasie udało mi się zrobić lepsze fotki i uzupełnić model o prostą podstawkę.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Komentarze mile widziane. Pozdrawiam, Mateusz.

dornier.335

Śledziłem warsztat od dłuższego czasu i powiem Ci, że zrobiłeś bardzo ładny model z dbałością o szczegóły. Malowanie jest bardzo ładne, delikatne,, takie do mnie przemawia. To co mi się nie podoba to obicia. Wiem, że pewnie to Twoje pierwsze próby i nie wygląda to tak źle jak w większości przypadków. Widze, że starałeś się zachować ich skalę, ale ich rozmieszczenie jest złe. Bardzo rzadko obicia występują na środkach paneli, częściej zobaczymy tam rysy, zadrapania. Mogło by być ich trochę mniej, ale za to w bardziej przemyślanych miejscach. Obicia powstają przeważnie, w miejsach częstego użytkowania np. tylni właz do wieży, tam przydały by się obicia bardziej regularne, na jego brzegach, tak samo na panelu który jest nad gąsienicą, przydały by się obicia dłuższe, bardziej regularne i poszarpane. Ogólnie staraj się robić więcej obić na samych krawędziach i jak najmniej na środkach. Jeszcze jedno pytanie czy robiłeś na nim washa/płukankę? Warto dodać delikatne rdzawe zacieki z farby dla plastyków. Na koniec powtórzę, robisz bardzo ładne modele i idziesz w dobrym kierunku, oby tak dalej! Wesoly

Matrix64

Dzięki za komentarz. Robiłem dosyć wyraźnego washa punktowego i jest widoczny w realu (nie kłamię Jezyk

). Co do obić to zgadzam się, ale przede wszystkim w tym modelu skupiałem się na dobraniu odpowiednich kolorów zadrapań, a ich rozmieszczenie potraktowałem troszeczkę po macoszemu. Na wszystko myślę przyjdzie czas Wesoly

. Rdzawe zacieki już robiłem na poprzednim modelu i myślałem o nich całkiem poważnie, ale w końcowej fazie zrezygnowałem. Po prostu chciałem jak najszybciej skończyć model, który był już rozgrzebany szmat czasu.

Jacek57

Ładna czysta "Panterka", fajne malowanie, ciekawe obicia (czy tyle i w tych miejscach to już inna sprawa) ... ogólnie miło się na nią patrzy Wesoly