Forum Modelarskie

Milan Mynar

Ladnie pomalowany.

Tenggeri

Sherman po washu. Figurka zostanie już na stałe, chyba regulamin dopuści galerię pojazdu z figurką we włazie. Co do washa to jestem zadowolony z efektu jaki osiągnąłem. Wesoly

Tenggeri

Monolog ciąg dalszy...
Pobawiłem się trochę olejami:

Postanowiłem Shermana z lekka obładować, użyję tych zestawów:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tenggeri

Pakunki zamontowane:

Układ pakunków może być?

ice

Model super, tylko te klamoty rozsądnie zaczep, aby było widać, że na czymś się trzymaja albo są zawieszone, bo zakłada, że ich tak po prostu nie przykleisz, są zbyt imponujace. Jedyne co mi przeszkadza to ten kanister (chyba,że z wodą) no i odlew paska na nim, chyba lepiej użyc kanistra soute, a mocowanie z blaszki albo samoróbka. Poza tym to chyba kanister niemiecki Wesoly

. Tak czy inaczej widząc jak fajnie dokolorowałeś pojazd, paki też na pewno zrobisz klawo. Choć dopiero teraz doczytałem, że wszystko juz zamontowane więc chyba za późno Smutny

.

Tenggeri

Spokojnie, pakunki będą jakoś sensownie zamocowane, na pewno ich tak nie zostawię, przymocowałem je tylko tak poglądowo żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać, więc jeszcze nie jest za późno Wesoly

ice, dzięki, że trzymasz rękę na pulsie. Cieszę się, że model się podoba.
Planuję wykonać mocowania mniej więcej w tym stylu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie pochodzi z książki "US Tank Battles in Germany 1944-45"
Co do kanistra to, wg mnie jest amerykański Wesoly

ice

Kanistry Niemcy wprowadzili tuż przed wojną, Amerykanie mieli takie bardziej kanciaste, mam takie z żywicy i nie mam za bardzo czasu wstawiać fotek z netu tutaj Gwardzista na pewno coś podrzuci. To w sumie banał , ale jest w takim widocznym miejscu. A jak będziesz robił linki to nie rób ich nie daj Bóg z nitek. Pewnie tak nie będzie, więc tylko tak piszę Wesoly

.

Gwardzista

Pozwolę sobie zaprezentować szczególnie interesującą, albowiem kolorową/!/, fotografię archiwalną kanadyjskiego "Shermana"w Normandii, czerwiec 1944 roku:

Ponadto proponuję zapoznać się z różnego rodzaju sposobami "dopancerzania" czołgów przez ich załogi, w zależności od dostępnych środków i inwencji własnej:

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

ice

Gwardzisto , kanistrów szukaj !!! Wesoly

Gwardzista

Tenggeri

Z tym dopancerzeniem to różne koncepcje widziałem, gdzieś mi nawet się przewinęło zdjęcie shermana z przyspawanymi gąsienicami od pantery na wieży Wesoly

Ta ostatnia fotka to chyba egzemplarz muzealny, co do nich nie mam zaufania, bo z reguły pojazdy muzealne to z reguły misz masz wersji i można się nieźle pogubić Wesoly

Gwardzista

Faktycznie wariantów "dopancerzania" czołgów było bardzo wiele, o czym świadczą najlepiej fotografie archiwalne:

Niestety nie zawsze okazywało się to skuteczne, co szczególnie widoczne jest na ostatniej fotografii archiwalnej...

W kwestii zachowanych egzemplarzy, w tym muzealnych, proponuję zapoznać się z tematyczną stroną internetową:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

hobbysta

Bardzo fajne przykłady doraźnego wzmacniania pancerza "Ronson-ów". Szczególnie dobrze nadawały się do tego taśmy gąsienic, wyglądało to najbardziej efektownie i chyba było najbardziej efektywne. Obkładanie czołgów workami z piaskiem było najłatwiejszym ale chyba zarazem najmniej skutecznym sposobem dopancerzania. Świadczy o tym zdjęcie zniszczonego "Shermana" z pokaźną dziurą w przodzie kadłuba... Pzdr.

Tenggeri

Pomalowałem część pakunków:

[link widoczny dla zalogowanych]

Trochę się świecą, ale warstwa lakieru załatwi sprawę. Na wieży nie ma jeszcze pakunków, bo robią się mocowania, na burtach też jeszcze będą mocowane zaczepy, także uprzedzam opr za brak mocowań Wesoly

Izabela

Model "Shermana" prezentuje się niezmiernie interesująco... :roll:
Mam tylko jedno pytanie w kwestii warsztatowej, czy możliwe jest wykonanie otwartego włazu w kadłubie, gdyż ten na wieży wygląda bardzo ciekawie...

Mam jeszcze jedno pytanie w kwestii batalistycznej, czy w rzeczywistości przewożono tyle rzeczy na płycie silnikowej...

Z góry dziękuję za udzielenie odpowiedzi... :wink:

Tenggeri

Fajnie, że się podoba, cieszy mnie to Wesoly

Włazy niestety pozamykane już na stałe.
Co do wożenia pakunków to trochę tego towaru wozili ze sobą Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Zrobiłem mocowania na burtach i na wieży.

Izabela

Bardzo dziękuję za udzielenie odpowiedzi na moje pytania... Wesoly

Trochę tylko szkoda, że nie będzie otwartych włazów w kadłubie... :wink:
Na wojnie wszystko może się przydać i dlatego wozili tyle rzeczy na czołgach. Dziwi mnie tylko, do czego były przydatne drewniane belki, które zamocowane były z boku kadłuba... :roll:
Już teraz "Sherman" jest moim cichym faworytem w konkursie.

Tomasz73

Nie bardzo pasuje mi ta linka ''wwiercona'' w wieżę.Raczej bym podwiązał drut,sznur pomiędzy ''uszami'' na jarzmie a tymi na zasobniku na tyle wieży.Mocno naciągnięta, co by bambetle nie zwisały jak psu j...a.
Reszta-wizualnie mi pasuje...Ma kolega potencjał.

Tenggeri

melo-s

Kolego ale z tą liną holowniczą w wieży to skopsałeś na maksa. Nawet belki są przyczepione czymś o wiele słabszym, choć moim zdaniem troszkę lewitują. Nie wiem czy chłopakom by się chciało wiercić ale z pewnością woleli by coś przyspawać bo łatwiej.