Forum Modelarskie

arekmaximus

Rozpoczynam sklejanie swojego pierwszego czołgu po WIELU latach przerwy ( lata 80-te, czasy szkoły podstawowej ... Jezyk

, ech całe wieki temu ...).
Na początek zakupiłem 2 zestawy z firmy Italeri ( Panzer Kpfw. IV oraz Panzer Kpfw.III Ausf. J; skala 1:72). Z racji tego, że ten drugi zestawik do sklejenia jest bardzo prosty to pójdzie jako pierwszy do obróbki. Na nim właśnie postaram się poćwiczyć malowania, zabrudzenia, błocenia itd. Pudełeczko niedrogie, niecałe 30 PLN. Więc w razie klęski z jego pomalowaniem nie będzie żal wyrzucić do kosza.
Będzie to taki mój mały przerywnik pomiędzy figurkami ( kończę malować Rzymian ze Zvezdy i czekający w kolejce barbarzyńcy będą musieli poczekać Wesoly

).

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wewnątrz pudełka znajdują się dwa modele do sklejania (Jeden z modeli będzie sklejany i malowany przez mojego 7-letniego syna Wesoly

):
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakość wyprasek dobra, niewiele nadlewek. ( Do tej pory malowałem co nieco zestawów figurkowych z tejże właśnie firmy i generalnie jakościowo (oraz cenowo) firmę Italeri oceniam bardzo pozytywnie.
Niestety wewnątrz pudełka brak jakichkolwiek instrukcji odnośnie doboru farb i malowania. Planuję malować raczej jednokolorowo, nie wiem czy w odcieniach szarości, zielonkowatości (cóż za dziwne słowo mi się napisało... :mrgreen: ) czy może w kolorze piaskowym.
Gdyby jakiś doświadczony pancerniak podpowiedziałby może, jakie farby czy pigmenty do zabrudzeń należałoby dobrać, to było by super. A gdyby to jeszcze te farby były z Vallejo to byłoby pięć superów :mrgreen:.

:wink:

Modelarz1

Ja pigmenty polecam z firmy Vallejo(sam takowe stosuje) i dobrze się sprawdzają.
Do zabrudzenia polecił bym washe z Ak! Do tego modelu rekomenduje wash Africa dust efect, daje on fajny efekt rozjaśnienia (kolor staje się jakby bardziej piaskowy) .
Do malowania na początek polecam farby z Pactry sa nawet niezłe.

Poprawiony. /adweb87

arekmaximus

Zdecydowałem się pomalować go w odcieniach szarości. Pactry nie stosuję, chociaż z tego co słyszę to mają dobrą opinię. Moja chemia modelarska to Vallejo ( bardzo dobra jakość farbek oraz drugi ważny dla mnie powód to fakt, że mam sobie zbudowane mieszadełko do tychże farb, gdzie inne średnice i długości dozowników nie pasowały by mi Wesoly

).
Na dzień dzisiejszy nie mam dosyć odpowiednich kolorów do pancerki i dopiero jak dozbieram jeszcze więcej informacji to zakupię sobie co nieco farbek ( myślę na pewno jako bazowe kolory wybrać Vallejo Light Rubber 70305, Dark Rubber 70306).

arekmaximus

Po długiej przerwie malutki krok do przodu. Praca nad czołgami trwa niestety bardzo długo, ponieważ maluję je wspólnie z synem ( jeden ja, a drugi mój Bartek Wesoly

) i muszę dostosować się do postępów juniora.
Podkład:
[link widoczny dla zalogowanych]
Baza:
[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę washa i co nieco obić:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zaczynamy malować gąsienice i kadłub, ale przyznam szczerze, że nie wiem jeszcze jaką metodę dobrać do brudzenia pigmentami, wash-em itd. Niektórzy polecają nakładać mieszankę pigmentów na sucho na lakier matowy, a inni pigmenty wymieszać na mokro ( np. z Pigment Binder- em) i nakładać na model.
Do rdzy mam trzy odcienie farbek ( Vallejo Dark Rust, Light Rust i Yellowish Rust), ale nie wiem jeszcze jak mocno "zardzewić" modelik i w których miejscach dać więcej a w których mniej rdzy.
:wink: