Forum Modelarskie

szwabu · Gość

Tu na pewną prośbę zamieszczam parę fotek z budowy.
model wyjściowy:
[link widoczny dla zalogowanych]
wieża po kanibalizacji
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
dorobiona nisza z tyłu wieży, wieżyczka dowódcy, podstawa celownika(?) i powstająca faktura odlewu:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
"dospawana" płyta pancerna i inne takie :wink:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
dość zaawansowany stan: zamontowana ERAWA, przerobiona płyta nadsilnikowa, wyrzutniki granatów, jakieś "kratki" na błotnikach, obcięte przednie błotniki, wieża ma uproszczone wnętrze żeby nie było goło Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
doszły boczne fartuchy, dorobiony drugi zasobnik na graty, czujniki na wieży, włazy, lampa...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
gąsienice dedykowane do Leoparda, liny
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
gumowe fartuchy, belka na zadku Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
50tka, i całość
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
po malowaniu i washu
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
tu już szału nie ma bo zdjęcia "komórkowe"
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
No to tak w wielkim skrócie powstaje mój 'Twardy' :lol:

szakal · Wysłany: Śro 8:00, 18 Mar 2009 Temat postu:

Elegancko dlatego, że po 1 konwersja spora jest po 2 z tak objechanej przez wielu Zvezdy tez dało się zrobić model i za te 2 czynności masz wielki plus. Wszystko kwestia chęci, którą jak widac masz. Czyli jak się chce troszkę popracować to i niesłynna Zvezda jest dobra.

lukas-h · Wysłany: Śro 13:40, 18 Mar 2009 Temat postu:

Co to za skala i jakiego zestawu do waloryzacji użyłeś?Model fajny, jednak jest trochę za ciemny (trudno rozróżnić poszczególne kolory kamuflażu) i niemiłosiernie się błyszczy-być może to wina aparatu.

szwabu · Gość

No zestaw jest na pierwszej focie Jezyk

T-72A, Zvezdy w 1/35. Zestaw do walorki to płytki styrenowe w kilku grubościach i pare puszek po 'soku' Wesoly

Błyszczy sie bo po sidoluksie jest, i czeka na mat w tej chwili.

gonczor · Wysłany: Śro 15:41, 18 Mar 2009 Temat postu:

Zanosi się na 6. Przeróbka modelu-trzeba troche umieć i wiedzieć, pozatym to Zvezda.

szakal · Wysłany: Śro 19:48, 18 Mar 2009 Temat postu:

Nadal nie pojmuję co wy chcecie od tej Zvezdy ja zrobiłem kilka modeli od nich i chwalę sobie.

redangel · Wysłany: Śro 20:27, 18 Mar 2009 Temat postu:

Zvezda to przyjemna firma Wesoly

Zmieniłem zdanie co do niej Wesoly

Już lepiej kupić czołg i dokupić do niego blachy gąski itp. a wyjdzie tyle co obecny dragon :shock:
Po prostu zvezda to firma wymagająca, ale cóż jeżeli chcecie wszystkiego dopasowanego i idealnego to są klocki lego... Przypomnę, że co to za zabawa bez postarania się o coś i porządnej pracy.... (jaka potem satysfakcja)

szwabu · Gość

Ja też nie narzekam. Przypomina T-72, więc nie jest źle

A tak na poważnie jest, ok, potrzeba była troche szpachli i użycie papieru ściernego, ale to tak jak przy większości modeli się dzieje. Teraz czekam na obiecanego T-90 od nich. No bo największa zabawa przy budowie tego wszystkiego jest Jezyk

Drobne zwroty akcji itp. Jak by sie składało bez problemów to by było nudno Wesoly

lukas-h · Wysłany: Śro 21:57, 18 Mar 2009 Temat postu:

Finał zapowiada sie więc bardzo ciekawie Wesoly

Osobiście męczę się nad starym wyrobem Alana i przyznam się szczerze, że praca nad nim sprawia mi o wiele więcej satysfkacji niż nad samoskładającymi się Dragonami.Trzeba sie troszku napocić i poprzeklinać ale to jest właśnie cały smak modelarstwa.
A sama Zvezda wcale nie jest taka zła jak niektórzy mówią. Wesoly

redangel · Wysłany: Śro 22:05, 18 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie jak sobie kleiłem starego dragona to też miałem satysfakcję z tego, że nie pasuje trzeba szpachlować, doklejać dorabiać itp. :twisted: Wiem, pewnie pomyślicie, że jestem dziwny Jezyk

Ale cóż to daje najwięcej frajdy, a nie mozolne i nudne naklejanie części, aż ręka boli od trasy klej-plastik Mruga