Forum Modelarskie

ice

Tytuł powinien brzmieć "Rower, czyli zemsta firmy Aber" Wesoly

. Jeszcze nie narobiłem się w życiu przy takim maleństwie. Całość do stanu widocznego na końcowej fotce zajęła mi bite 3 dni (jakieś 30 godzin). Przede wszystkim dlatego, że wymyśliłem sobie odcięcie błotników, aby nie były "zlane" z oponami, co spowodowało permanentne odpadanie i odklejanie się różnych małych elementów. Z powodu, że rower ma być "trofiejny" i był przewożony ( w zamyśle dioramy) na zewnątrz czołgu przytwierdzony do tylnej części wieży, zrobiłem lekkie uszkodzenia takie jak pogięte szprychy i pogięty przedni błotnik. Dorobiłem parę elementów typu kabelki,hamulce przednie, widelec przedni i inne. Reszta z zestawu Abera. Podstwa ( zielone elementy) ze starej Tamki- niewiele tego zostało.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Piotrek M.

Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem, szacun za takie modele.
Z doświadczenia wiem że tak szczegółowe modele muszą mocno nadszarpnąć budżet.
Miałem kiedyś rowerek podobnej budowy tyle że w 1:87 Weinerta Wesoly

Czy nie uważasz że rower "trofiejny" zwłaszcza i naszych czerwonawych przyjaciół powinien być z urzędu pozbawiony dodatkowego oprzyrządowania takiego jak choćby np. pompka?
To takie balansowanie pomiędzy realizmem, a szczegółowością Wesoly

ice

Piotr, masz całkowitą rację, zupełnie o tym nie pomyślałem. To może być nawet niezły pomysł; czołgista przekazuje rower za flaszkę, a pompkę sobie zatrzymuje. Może tak właśnie zrobię- rower daje jedną ręką, a pompkę trzyma w drugiej- spróbuję, choć nie wiem czy się uda bo ten rower to się ledwo trzyma, a pompkę trzeba odciąć (szkoda, że nie zrobiłem tego wcześniej) i wszystko może znów się rozpaść. Póki co pomysł koduję - od rowerka muszę chwilę odpocząć; teraz czas na Schwimmwagen, albo Teciak.
Tak na marginesie choć rower to żadna skomlikowana konstrukcja to na tylnym błotniku od strony ramy, pod siodełkiem jest takie prostokatne "coś". Wkleiłem ten element bo był w instrukcji Abera, ale nie bardzo wiem co to jest. Wygląda na pojemnik na klucze, ale ten jest już w postaci podłużnej skrzyneczki pod poziomą rurą ramy. Chyba, że Aber założył zestaw ogólnie do rowerów, a nie do Tamki i to jest jednak pojemnik narzędziowy.

zimon221019

Koła do wycentrowania Wesoly

to pewnie bardzo gruby żołnierz musiał nim śmigać Wesoly

. Gratki za rowerek Wesoly

, opinia nie za profesionalna ale czekam na końcowe efekty Wesoly

ice

Rowerek praktycznie gotowy, dojdą jeszcze końcowe cieniowania i brudzenia. Nie do wiary, ale zacząłem go robić rok temu Wesoly

. Jak wspominałem wcześniej, szprychy są celowo scentrowane. Pompki jednak nie odcinałem, bo całość jest zbyt delikatna i na pewno bym za bardzo go uszkodził.
Wystające druty z piast będą odcięte, służyły do trzymania modelu przy montażu i malowaniu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Adrian Wawrzyniak

Jedno słowo: WSPANIAŁE ! Mruga

Piotrek M.

Piękna rzecz Wesoly

ice

Dzięki Koledzy, te widoczne blaski/cienie są efektem zdjęć przy zwykłej lampie, a nie przyczyną niedomalowań lub zapaćkania. Wash jeszcze też nie zmyty do końca. Niestety jako, że rower był praktycznie cały przerobiony i różne elementy "ewaluowały" lub dochodziły w trakcie prac, zmuszony byłem robić inaczej niż robię to zwykle. Prawidłowo najpierw powinienem pomalować ramę aero , potem osobno elementy, potem razem złożyć i domalować (tak robiłem motor Zundapp przy dioramce "Jagpanther repair..."). Tu z powodu dużej ilości blaszek (piasty, zespolony łańcuch itp) tak się nie dało. Chciałem uzyskać dobry efekt chromowanych elementów (szprychy, kierownica), których malowanie pędzlem na blaszki zbytnio by je pogrubiłoby. Szczególnie, że szprychy to Aberowskie blaszki, które mają kolor złoty i aby farba się trzymała, trzeba by było je najpierw pomalować lakierem, potem farba. To byłaby kolejna warstwa i istniała obawa, że drobnica się zaleje lub powstaną miejscowe kropelki na szprychach. Dlatego po sklejeniu, całość psiknąłem srebrnym chromowym sprayem ( śmiesznie to potem wyglądało Wesoly

), a potem pędzel, pędzel, pędzel. Lampa zrobiona jak u mnie zwykle- wywiercony otwór i kropla dwuskładnikowego kleju UHU Plus- daje dobre uwypuklenie.

DmVip

Kozacki rowerek Wesoly