Forum Modelarskie

damian92

Witam,

Chcę na początku zaznaczyć, że z modelarstwem jak i plastyką mam 0 doświadczenie Wesoly

.

Chciałbym zacząć kolekcjonować figurki armii starożytnych i średniowiecznych ponieważ interesuje się tymi działami historii, ale kompletnie nie wiem jak zacząć. Co mi będzie potrzebne, jakie figurki i gdzie kupować. Czy w ogolę osoba z zerowym doświadczeniem może zacząć sama malować swoją kolekcje, czy lepiej kupować już gotowe, pomalowane figurki. Chociaż nie ukrywam, że wolałbym sam malować :-)

Ciekawi mnie jak wyglądają początki malowania figurek tzn. lepiej na pierwszy ogień zakupić jakieś testowe figurki na których można ćwiczyć? Jak się jakąś figurkę zepsuje to można taką farbę zmyć i zacząć od nowa?

Fajnie jeśli jakaś osoba obeznana w temacie lub o podobnych zainteresowaniach podzieliła się ze mną swoją wiedzą.

Nie wiem czy można na forum wstawiać linki do sklepów, ale gdybym podał tutaj link do jakiegoś sklepu to mógłby mi ktoś w tym sklepie ułożyć jakiś starter? :-)

pozdrawiam,

Piotrek M.

Jako administracja tego forum zobowiązuje Cię do przestrzegania regulaminu, a więc w dziale Pokój Rozmów w odpowiednim dziale przedstaw się i wiesz, wgryź się w społeczeństwo i tak dalej.
Kolega Arkadiusz na pewno Ci chętnie pomoże, to nasz forumowy figurkowy guru Mruga

damian92

Ok przedstawię się w odpowiednim dziale :-)

Ale teraz tak patrze na wasze fotki modelów pojazdów wojskowych i trochę zazdroszczę :-). Chyba jednak nie będę się ograniczał tylko do figurek.

Piotrek M.

Grunt to zacząć, potem to już z górki:)

Batalion

Generalnie, jeśli chcesz zaczynać malować jakieś figurki po to żeby tylko ćwiczyć, to daj sobie spokój... A to dlatego że mimo braku doświadczenia i początków, te pierwsze figurki będziesz zawsze wspominał z sentymentem. Tak więc, kup sobie figurki takie które Ci się podobają i do dzieła! Wystaw warsztat na forum, a załoga forum na pewno Ci pomoże Wesoly

arekmaximus

Najpierw musisz zdecydować jaka epoka Cię interesuje ( starożytność, średniowiecze, epoka napoleońska, I WW, II WW, itd.; podaję najpopularniejsze ). Gdy już zdecydujesz, to wtedy wybierasz sobie konkretny zestaw figurkowy z konkretnej firmy. Proponuję na początek Italeri i Zvezdę, (koszt 1 pudła 20-30 zł). Jeśli planujesz je tylko "podstawkować" to możesz wybrać Italeri, jeśli myślisz o winietkach czy dioramkach to Zvezda jest fajniejsza ( większa różnorodność póz, więc więcej możliwości wymyślenia jakiejś fajnej scenki/sytuacji).
Następnie potrzebne będą Ci farbki. I teraz są dwa możliwości. Albo od razu kupujesz duży przekrój różnych kolorów i od razu masz dużo ( wydasz więcej kasy), lub kupujesz tylko te farbki które są wymagane do tego jednego konkretnego Twojego pierwszego zestawu ( wydasz mniej kasy). W tej opcji przy zakupie drugiego zestawu będziesz musiał znowu jakiś kolorek dokupić.
Jednak jeśli startujesz z modelarstwem to druga opcja ma tę przewagę, że jeśli się szybko znudzisz i stwierdzisz że to nie do końca Ci się podoba, to stracisz mniej kasy ( gdybyś nakupował mnóstwo farb od razu i po miesiącu wrzucił wszystko do szafy to szkoda Ci będzie wydanej kasy). Osobiście farb używam głównie z Vallejo i Citadel (głównie Wash-e ), ale oczywiście jest więcej firm, które są z powodzeniem stosowane przez modelarzy.
Aha, jeszcze trzeba wymienić takie rzeczy jak nożyk, kleje, szczypce, drobny papier ścierny, pędzelki ( raczej polecam z naturalnym włosiem) itd. I na koniec bezwzględnie wymagana będzie DOBRA LAMPKA ( światło!). No i już.

Mruga

damian92

Dziękuję za wyczerpujący poradnik :-)

Tak jak pisałem wcześniej z figurek interesuje mnie okres starożytności i średniowiecza. A z modeli do sklejania interesują mnie głównie pojazdy wojskowe.

A powiedzcie mi czy warto zakupić jakiś zestaw z farbkami, klejem i pędzelkiem? Przynajmniej na początek?

Jak kupuje jakiś zestaw figurek przez internet to skąd mam wiedzieć jakie farbki kupić jak nie ma takiej informacji w opisie?

arekmaximus

Osobiście odradzam kupno zestawu figurek z farbkami ( lepiej osobno figurki i osobno farbki). Będzie raczej taniej i mniejsza szansa, że farbki w pudle leżały gdzieś masę czasu w magazynie i będą po prostu stare, w stanie agonalnym.
Co do doboru konkretnych kolorów to kupując w dobrym sklepie internetowym możesz skonsultować z obsługą wymagane kolory;... lub możesz zapytać na forum Rotfl

. Jeśli masz coś konkretnego na oku ze starożytności ( czy ewentualnie ze średniowiecza) to podaj jaki zestaw, to podpowiem Ci jakie konkretne kolorki trzeba kupić. Dopowiem, że armie na przykład starożytnej Persji czy Asyrii były mocniej kolorowe ( i farbek będzie potrzeba więcej), w stosunku do legionów ze starożytnego Rzymu (jeżeli okres republiki miał jeszcze niejednolite "umundurowanie" to już w w czasach cesarstwa można mówić o w miarę jednolitych barwach).
Mruga

SPAWACZ

Proponuje najpierw uwarunkować swoje zamiłowanie do skali a później czym chcesz malować figury. Czy akryl czy oleje. Jeżeli chodzi o akryle mam świetny tutorial gdzie nawet dziecko po stosowaniu etapów i porad wykona dobrą robotę

Dawno się tak nie narobiłem, proszę zwracać uwagę na poprawność językową, ortografię itd. pierwszy raz daruję, potem pierwsze ostrzeżenie - Piotrek M.

damian92

Super, tak więc mam prośbę o pomoc w doborze narzędzi i wyborze pierwszego zestawu.

Mam kilka swoich propozycji i proszę o radę która będzie lepsza na początek. Jeśli to nie problem to prosiłbym jeszcze o pomoc w wyborze farb i narzędzi jakie będą potrzebne najlepiej z tego samego sklepu co figurki.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki za pomoc :-)

SPAWACZ

Hmmm skala 1:72 ciężko ale myślę że nie odbiega w wykonaniu zbytnio od figur większych.
Podstawa do skalpel z kilkoma ostrzami , pilniczek do paznokci taki papierowy , ewentualnie papier ścierny.
Farby wedle uznania ja maluje akrylami Vallejo. Nie wiem jak jest w skali 1;72 ale ubytki szpachlą miliput green stuff lub Magic sculp.
Do farb zakup sobie w plastycznym retarder żeby ci farba nie schła za szybko , jeżeli będziesz robił metodą mokre na mokre wyjdą ładne przejścia bo farby się ze sobą połączą .

PS przepraszam za błędy we wcześniejszym poście pisałem z komórki Smutny

damian92

Bardziej mi chodziło o pomoc w wybraniu konkretnych kolorów farb jakie będą mi potrzebne i jakie pędzle :-).

Zdecydowałem się że nie będę kupował na początek całego zestawu farb.

arekmaximus

Zestawy, które wybrałeś są fajne i w miarę proste ( Zvezdę kiedyś malowałem, Italerka leży jeszcze w szafie... Jezyk

). Myślę, że z tych dwóch, które podajesz Zvezdowy będzie ciut łatwiejszy na początek ( W tym z Italeri są łucznicy i jest trochę zabawy z cięciwami do łuków). Osobiście proponuję wziąć jeszcze pod uwagę piechotę rzymską tzw. "Mariuszową" z Italeri (6021).
Farbki które Ci podam w zasadzie będą pasowały do obu zestawów, które podajesz ( oraz do tego o którym ja wspominam też). Czyli jak sobie jakiś zestaw wybierzesz i "uzbroisz go w farbki" to potem tymi samymi farbkami pomalujesz ewentualnie drugi i trzeci Wesoly

.
No dobra, to tyle wstępu a teraz konkrety; farby będą akrylowe z serii Vallejo Game Color.
1. farba podkładowa White Primer ( mógłby być ewentualnie Black Primer, ale jak będziesz malował potem czerwienią, to z racji tego, że czerwona słabo kryje, potrzeba będzie potem sporo warstw aby dobrze pokryła; gdy zaś będziesz potrzebował mieć czarny podkład pod kolczugę do suchego pędzla, to na biały podkład dasz 1 warstwę czarną zwykłą farbką i masz to samo).
2. Bloody Red-ubranka ( opcjonalnie dodatkowo Gory Red-cienie, Orange Fire- rozjaśnienie)
3. Darf skin - elementy cieliste, twarz, ręce, nogi (opcjonalnie dodatkowo Tan-cienie, Elf Skintone-rozjaśnienia)
4. Parasite Brown, Beasty Brown- paski, rzemienie, elementy skórzane,włosy itd.
5. Glorius Gold- złocenia
6. Gunmetal- zbroja, broń
7. Tinny Tin- elementy pancerzy/hełmy z brązu ( dla piechoty republikańskiej)
Przy punkcie 5-7 zatrzymam się i dopowiem, że jeżeli jesteś mocno zdecydowany bawić się w "to" to zdecydowanie możesz te farbki zastąpić trochę droższymi metalizerami na bazie alkoholu z serii Vallejo Liquid Gold odpowiednio "Old Gold", "Silver" i "Copper".
8. Black, White - podstawowe kolory
9. Lakier ( błyszczący do elementów metalowych, matowy do pozostałych; ewentualnie tylko satynowy do wszystkiego)
10. Dodatkowo można by jeszcze wymienić jakieś odcienie zieleni ( np. chusta na szyi) lub niebieskiego ( do oczu); będą to odpowiednio Goblin Green, Imperial Blue.
11. Washe z firmy Citadel (Games Workshop) - Reikland Fleshshade, Nuln Oil.
Pędzle (wybieraj raczej z naturalnym włosiem, syntetyczne odradzam):
1. Italeri okrągły rozmiar 0 lub 1, ewentualnie Red Sable Kolinsky Vallejo- do detali
2. Red sable Kolinsky Vallejo 000 - do BARDZO małych detali
3. jakiś płaski pędzelek rozmiar około 2 ( do "suchego pędzla")
4. jakiś okrągły rozmiar 2 ( do podkładowania, lakierowania itd)
Narzędzia: nożyk modelarski , szczypce, drobny papier, jakiś klej itd.

Co do wyboru sklepu, to rzuć okiem na ofertę Modelmanii z Gdańska:
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo profesjonalnie i na pewno taniej w stosunku do tego sklepu, który przywołujesz.

pozdrawiam Mruga

damian92

Dziękuję, że chciało Ci się napisać tak wyczerpujący poradnik, jest bardzo pomocny.

Pisałeś, że będzie mi potrzebna biała farba a ta którą podałeś na początku White Primer nie nada się?

Klej wystarczy najprostszy za 8 zł. z pędzelkiem?

Skorzystam ze sklepu który podałeś. Wszystko fajnie zgrupowane i ceny przystępne.

arekmaximus

damian92

Moje zamówienie już do mnie dotarło :-). Wszystko super ale mam jeden problem.... kompletnie nie wiem za co się zabrać :-(.

Ok nie mogłem wytrzymać i pomalowałem jedną figurkę. :-) Zanim pokażę zdjęcia, to muszę uprzedzić, że jest to moja pierwsza figurka jaką pomalowałem... ogólnie to jest to pierwsza rzecz jaką pomalowałem. Wygląda żałośnie, ale jestem z niej dumny i samo malowanie sprawiło mi mnóstwo frajdy.

A tak teraz zauważyłem na pierwszym zdjęciu, że na ręce jest kawałek nie pomalowany.Pewnie jak mocowałem tarcze to musiał się oderwać kawałek farby.

arekmaximus

damian92

arekmaximus

Pomimo, że farbki nie są gęste i tak należy je rozcieńczać. Są oczywiście specjalne rozcieńczalniki (zwłaszcza jak stosuje się te farbki do aerografu), ale na tym etapie zwykła woda jest wystarczająca. Potrzebne jest jakieś zużyte opakowanie po tabletkach tzw. paletka; następnie do niego dozujesz z buteleczki odrobinkę farbki (1-2 krople zależnie jak dużo będziesz malował), moczysz delikatnie wykałaczkę w wodzie i potem mieszasz farbkę w paletce. Czynność powtarzasz raz, może dwa, może trzy... ( w pewnym momencie wyczujesz to intuicyjnie jak dużo trzeba). W żadnym razie nie dodawaj wody od razu do całej buteleczki.

Co do znaków na tarczy to próbowałem malować znaki, ale nie byłem zadowolony z efektu i sobie odpuściłem ( może kiedyś nakleję specjalne kalki Wesoly

).
Odnośnie mojego żółwia to jak się przyjrzysz w miejsce sklejenia tarczy z ręką to zauważysz widoczne przejście (niedokładne zaszpachlowanie łączenia przed malowaniem); dzisiaj będąc bogatszy w doświadczenie bym tak tego nie zostawił, ale wtedy tego błędu nawet za bardzo nie zauważyłem. Zostając przy temacie tarcz to podpowiem Ci, że po wycięciu z ramek (przed wymyciem ) spasuj dobrze otwory w tarczach z umbo na dłoni ( nożyk, pilniczek, papier ścierny itd). Przy tarczy malujesz najpierw tylko wewnętrzną część, wklejasz na pomalowaną już figurkę, potem szpachlujesz łączenie i potem dopiero malujesz finalnie zewnętrzną część tarczy. Gdybyś wybrał zestaw piechoty republikańskiej z Italeri o którym Ci wspominałem to tego problemu z łączeniem/maskowaniem łączenia tarczy z dłonią byś nie miał Wesoly

, ale to tak na marginesie.

Aha do malowania same figurki po wymyciu naklej sobie na jakieś koreczki od napojów, żeby nie dotykać figurki palcami.

Podstawka do figurek: deseczka czy jakaś płytka zależnie co tam masz w piwnicy, Vicol+piasek, jakieś malowanie brązem, posypka sztucznej trawki i już gotowe. Prosta sprawa.

Na koniec "wykładu" Wesoly

to tylko powiem, że jeśli chodzi o różne techniki malowania, to już musisz samemu dojść do pewnych rzeczy ( poczytać w necie, pooglądać na youtube itd., jest tego dosyć sporo ). Pewnych rzeczy nie da się przekazać "opisowo", trzeba je po prostu zobaczyć ( gdybyś mieszkał gdzieś blisko mnie, to miałbyś szansę na lekcję "na żywo"... Piwo

)

Batalion

O... Widzę swój produkt pod rzymskimi figurkami.... Hyhy