Forum Modelarskie

crustian

Pomyślałem co by zrobić taki temat bo mi trochę tego brakuje tu i myślę,że DEKALOG będzie się rozwijał i uzupełniał przy udziale forumowiczów w miarę czasu .ZIO BY NAITT i Roobert(koledzy z Modelwork.pl) dziękuję za pomoc.

1. Jak najłatwiej obrabiać żywicę?

Żywica staje się elastyczna w gorącej wodzie.Wszelkie wygięte i zwichrowane elementy prostuje się właśnie zanurzając żywicę w dobrze ciepłej wodzie.Robi się ona miękka i można zrobić z nią wszystko bez obawy o ich uszkodzenie.To samo tyczy się odcinania kostek wlewowych.Miękka żywica daje się kroić nożem,bez piłowania czy zeszlifowywania dużych elementów.

2. Jakich narzędzi używać do odcinania,przycinania i piłowania?

Do odcinania kanałów wlewowych najlepiej używać piłek modelarskich.Do obróbki różnych pilników oraz papier ścierny.
UWAGA!!! Nie powinno się wdychać żywicznego pyłu - JEST RAKOTWÓRCZY!!!

3. Na co uważać przy sklejaniu modelu z żywicy?

W elementach zdarzają się pęcherzyki powietrza niewidoczne na pierwszy rzut oka,warto więc zastosować jakiś podkład a przy okazji farba będzie się lepiej trzymała.I konieczne jest odtłuszczanie przed malowaniem np.:czystą benzyną.

4. Zastrzały i inne podłużne i delikatne elementy warto zastąpić dorobionymi własnym sumptem elementami.Zazwyczaj są słabo wykonane ale nie jest to reguła

5. Jakiego typu klejów używać?

Najlepiej kleju CA w żelu.Pozwala on na większy margine czasu po złączeniu elementów.Klej żelowy "łapie" w przeciągu około 30-40 sekund zanim zastygnie na dobre,więc mamy trochę czasu na przesuwanie elementów względem siebie gdyby coś nierówno było (można też zastosować dwuskładnikowe kleje epoksydowe,np.Poxipol).

6. Jakiego typu szpachlówek używać do tego typu model?

Tych samych,których używamy do modeli z plastiku.

7. Modele żywiczne są bardzo wymagające. A zatem trzeba się delikatnie obchodzić z częściami i dłużej obrabiać.
_________________
Nie kłóć się z głupim, bo postronni nie zauważą różnicy-chińskie przysłowie

skala72

Bardzo fajny poradnik, reszta to już wprawa, ale nie ma co się bać żywicy. Ja jej unikałem jak ognia, a teraz .. bułka z masłem.

DawidM

Dodał bym tylko od siebie:

Mr Resin Primer

Doskonały podkład na wszelkie żywice właśnie firmy Gunze

Aion

Bardzo dobry poradnik!

Z mojej strony dodam tylko, że na ile mi wiadomo - bardziej od zdolności rakotwórczości, pył żywiczny osiada w płucach i powoduje pękanie pęcherzyków (ale dokładam to raczej do ostrzeżenia przed pyłem, niż polemizuję) - tak czy inaczej jest to cholerstwo paskudne i należy pamiętać żeby podczas obrabiania żywicy mieć jakąś maseczkę, a po robocie zetrzeć dokładnie warsztat - najlepiej mokrą szmatką.

szakal

Ja też uważam, że żywica nie taka straszna jak ją malują. Ostatnimi czasy sporo na tym polu działałem i nie mam specjalnych uwag. Dośc częstą regułą jest dorabianie drobnych detali samemu do odlewu, kwestia czasu i wprawy oraz dokumentacji.
Co do pyłu sam tnę często żywicę dremelem co jest na 120% toksyczne bo aż dusi i w masce przeciwpyłowej. Ja już w płucach mam sporo tego syfu ale Wy uważajcie Wesoly

Obrabiając żywicę mechanicznie dremelem itp. trzeba uważać na przypalenia materiału.

skala72

Podstawa pracy przy warsztacie to zastosowanie się do przepisów BHP. Żywica pyli się jak cholera - taka już jest, pamiętajcie, że plastik również i tu trzeba korzystać z maski i okularów ochronnych. Ja stosuję je również przy odlewaniu, nigdy nie wiadomo czy ciecz nie chlapnie na twarz lub oczy. Warto również stosować fartuch ochronny oraz rękawicznik lateksowe. Może wydawać się to śmieszne, ale zmienicie zdanie w momencie zachlapania się żywicą i podczas obróbki, nie ma sensu chodzić później w zapylonej i pochlapanej odzieży. Reasumując, przestrzeganie BHP to podstawa.
Co do pękania pęcherzyków płucnych i rakotwórczości żywicy, to nie wiedza jest czasami wskazana.
Co do tego przypalenia żywicy, zależy od odlewu, przy moich odlewach wystarczy tylko drobny pilnik i cienkoziarnisty papier ścierny (wodny). Odlewy z grubymi piórami i .. lądują w koszy.,
Do formowania i wyginania żywicy najlepiej jest stosować podgrzewacz coś w rodzaju suszarki, np. do gięcia i profilowania gąsienic.

Magisimus