Forum Modelarskie

ice

Witam po krótkiej przerwie. Prace musiałem zwolnić z powodu innych zajęć. Za 1-2 dni fotki. Wnętrze praktycznie skończone, choć to strata czasu i pieniędzy na te konwersje. Oprócz tego,że nic nie pasuje, to dodatkowo jest wiele błędów. Ale jak zacżąłem to skończę. Dotyczy to obu konwersji (Jaguar-wnętrze, Verl-silnik)- tak wnętrza jak i przedziału silnikowego. W pierwszym przypadku to przede wszystkim 'leżaki"na amunicję; trzeba kleić "wieżę" z naboi i leżaków bo org. przymocowane były do kadłuba a jak zmontowałbym kadłub na stałe to nie ma jak ich zamontować , poza tym w zestawie jest za mało naboi (nie chciałem dawać z innych zestawów) i wszystko się trzyma "na słowo honoru". A przedział silnikowy (choć inna firma), tez źle wypofilowany i nie za bardzo pasuje do kadłuba (choć Verl. dedykuje dla Tamiya).
Masę roboty a i tak mało będzie widać, a przy tych kombinacjach satysfakcja słaba. Jeden z kolegów pytał o malowanie silnika. Fabry opiszę przy fotkach, a kolory (brąz i zieleń) wynikają z org. malowania. Przejrzałem setki fotek całego pojazdu (nigdy wcześniej też tyle nie czytałem na dany temat) i stąd ten wybór- tzn ten brąz to nie rdza tylko średniociemna minia - org. była jasna ale temp. powodowała jej sciemnienie. To samo dot. radiostacji, która w.g mnie nie miała żadnych czerwonych ani srebrnych elementów, tylko kolor bazowy szary i czarne potencjometry+białe tarcze (tu np brak stelaża do radiost). Podłoga stanowczo nie była ani czerwona ani stalowo czy szara. Całe wnętrze miało jednolity kolor. Fotki dostępne pokazujace inne kolory to twórczość muzealników bądź osób odtwarzających stare pojazdy. A tak marginesie to wszystko o kant rozbić bo tu się rozwodzę o praktycznie niewidocznych elem. i to taka sztuka dla sztuki. Dlatego z tyłu oprócz silnika zamontuję filtry tylko z lewej strony przy wysokim wentylatorze bo tylko on będzie zdemontowany a te z prawej i tak nie będą widoczne (może gdzieś indziej się przydadzą). Z blaszkami to trzeba niestety używać obu zestawów (Aber i Eduard), bo np. siatki na went. Eduarda są zbyt gęste, ale ma ten zestaw więcej elem. A ta zdejmowana płyta górna kadłuba do prezent wnętrza, to też słaby pomysł, bo trzeba uważać przy jej zdejmowaniu, gdyż przez otwory westają peryskopy, poza tym musi leżeć luźno do prezentacji, a jest zwichrowana, no a przy odcinaniu plaskikowe spawy poszły w diabły i trzeba znów rzeźbić ,aby stworzyć nowe. Masakra.Pewnie położę jakąś gałąź albo coś innego żeby zasłonić szczliny bo chyba szkoda czasu. Tyle.

Izabela

Opis jest tak obszerny i ciekawy, aż mnie zaintrygował, jako laika, co podkreślam, żeby nie było nieporozumień... :wink:
Nie mogę, aż doczekać się zamieszczenia fotorelacji z prac warsztatowych... :roll:

ice

Parę fotek[[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]img]
[/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img][/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img][/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img][/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img][/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img][/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img]

i kilka z próba kadłuba gdzie widać dlaczego robię tylko tylna lewa część przedziału silnikowego bo to bedzie otwarte
[/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img][/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img][/img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][img]

Jeszcze jedna info. Jak wcześniej pisałem używam blaszek Eduard i Aber bo m.in. Eduard ma lepsze siatki (nie tak gęste), a tu zdziwko- siatki prostokątne są ok, ale te okragłe są za duże (sic!), także te dwie idą z Eduard. Rozwiązałem też problem (chyba) tych spawów na płycie górnej. Próbuję, jak coś wyjdzie i coś dalej drgnie to pokażę.
Co do malowania różnych elem. np układ napęd z przodu (zwykła srebrna farbka pod spodem), całość wnętrza tylko raz malowałem i to tylko podkładem białym w spray, potem całość wash MIG dark i przetarłem AK white spirit. I bez cudów dobrze wyszło. Dojdą jeszcze oczywiście kabelki do radiostacji ale też 2-3 bo w głębi i tak g...widać, no jakieś słuchawki. Wywalę po raz kolejny wewnętrzną gaśnicę, zrobię tylko uchwyty, bo ostatni pomysł jest taki, że Panterka stanęła bo się zapalił tylny wentylator, zużyli dwie gaśnice (jedną tą ze środka, drugą zewnetrzną); inna sprawa,że oryginalnie były 3 szt.(2 w środku, ale nie doszedłem gdzie ta druga miałaby być więc nie bedę wymyślał). Pożarek był słabiutki (dymek ledwo), więc ugasili i kończą naprawę. Dodatkowo bedzie ten kubelwagen, no i zrobię z boku Pzkfw IV jakąś wersję, co też nadjechał. Żandarm zostanie , dwóch motocykl. co sie zagubili też, rowerzysta, cała załoga Pantery (5 osób), 2 x kolesie naprawiacze z kubelka. Ci z IV w międzyczasie obkładają czołg gałęziami (2) jeden coś tam ze środka zabiera albo montuje z powrotem gaśnicę bo juz nie potrzebna albo będzie dowódca w wieży coś tam przez radiostację gada, no i jeden koniecznie z lornetką patrzy czy Rosjanie nadlatują już czy jeszcze nie.
[/img]

Jacek57

Podobają mi sie takie cuda z wnętrzem.

ice

Ciąg dalszy męczarni. Nie będę opisywał różnych sensacji bo nie dość, że mało ta konwersja ma wspólnego z rzeczywistością to jeszcze peryskop kierowcy, który jest elementem armaty, nie "celuje" w otwór w płycie górnej (choć oba elem. z tej samej konwersji), przerobiłem, dodałem przewody. Zrobiłem też tylny właz z zaczepami w pozycji "otwarte", płyta górna dostała nowe dłuższe bolce, włazy nowe zaczepy, wnętrze pomalowane białym podkładem, zawiaski- zaczepy do narzędzi gotowe- później przykleję. Zeszlifowałem płytę górną i po podszpachlowaniu pasuje i będzie możliwe jej zdjęcie. Trochę podrasowałem radiostację (dodałem przewody)- zdjęcia wnętrza nastepnym razem jak już podmaluję armatę.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]

Jacek57

No mocna, mocna ta konwersja Wesoly

milosz309

Nawet nie wiesz jak mi się podoba to wnętrze Wesoly

ice

W załączeniu kilka fotek z opisami.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Tutaj już przygotowane wcześniej przeszlifowane lekko (żeby sie farba trzymała) blaszki - uchwyty do osłon bocznych. Zwracam uwagę na błąd producenta (Aber bo Eduard ma wiecej błędów w tym elem.) gdzie w górnym (prawy bok czołgu) rzedzie w drugim od lewej elemencie widać takie wycięcie. Normalnie powinno być po lewej stronie (tzn dolny rząd), co w produkcji było normalnie pozostałością po wczesnej wersji bo tam wchodził uchwyt do narzędzi (w late wersji narzędzia były montowane z tyłu i tak tez będzie u mnie) , jednak już tak zostawiłem bo gdyby zamienic je miejscami lub wygiąć odwrotnie to nie będą pasowały uchwyty do osłon (takie małe dziurki na listwach). Na marginesie to chyba dobrze,że montowali z tyłu bo tam ciężko podejść przez wroga, a jak były z boku to byle strzł nawet odbity od pancerza wszystko niszczył. Nowralnie też z tyłu montowany był pojemnik na wycior i anteny (taka tuba- tu jej jeszcze nie ma), ale ja zrobię ją z boku bo tam na tylnej sekcji w mojej scenie będzie sie tyle działo (tzn naprawa, ludzie , zdemontowane elem.), że mało co będzie widać. I jeszcze jedno, producent chyba żeby utrudnic robote w błotnikach zamiast wytłoczeń zostawił podłużne otwory do wypełnienia- wypełniłem żyłką wędkarską.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Musiałem użyć czwartego kmpl. blaszek (tutaj od Tamiya nr kat widać), skąd wezmę dwie blaszki te podłużne siatki bo mają już otwory po śrubach, a u mnie bedą zdemontowane. Próbowałem wiercić w blaszkach z innych kpl., ale słabo wyszły.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
To "urządzenie " do wyginania niestety drogie (chyba 250 zł), ale bez niego nie szans na dobrą pracę pracę z blachami. Odkręca się śruby, podkłada między podstawkę a ta srebrną pokrywkę blaszke, wygina się urzywając jednego z dwóch tych stalowych docisków (jeden wygląd żyletki a drugi jak linijka- ostre i twarde). Jak kogoś stac polecam.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]

Na tym etapie tak mniej wiecej na sucho to wygląda.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Tutaj gniazdo kar maszyn. wklejone w kadłub od środka. Bez sensu robota bo po zamknięciu kadłuba i tak nie bedzie widać
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Armata po pomalowaniu przed wklejeniem
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Kolejne zdjęcie zrobiłem żeby pokazać takie wstawki w kątach kadłuba, które musiałem zrobić żeby płyta górna się na czyms trzymała. Org. tak nie było-były takie wąskie listwy, ale nie chciało mi sie bawić. Specjalnie zostawiłem od środka nie końca wyszlifowaną szpachlę jako niby pozostałości kiepskiego spawu.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Widok tylnej płyty od środka (przed zamont. armaty) zwracam uwagę na usunięty odlew gaśnicy i w to miejsce sam uchwyt z blaszki z otwartymi zapinaczmi i otwartym górnym zabezpieczeniem zaworu gaśnicy (bo ma byc po lekkim pożarze i gaśnica została użyta
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Trzy zdjęcia "podrasowanej" radiostacji ze słuchawkami z boku, jak pisałem wcześniej konwersja nie ma stelaża do radistacji, ja też nie robiłem co jest niewątpliwą ułomnością. Wkleiłem uchwyty i podstawowe kable.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Tylny pomost, zwracam uwage na zrobione i wklejone uchwyty (takie wypusty w otworze ) do których był mocowany grill i na nim siatka ( u mnie bedą zdemontowane), te uchwyty z konwersji silnika (Verl.)
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
tyle bedzie widać z całego silnika (czyli niewiele), przesunąłem uchwyt bagnetu od oleju - takie żółte oczko- bardziej do środka bo wcześniej był za głeboko- w konwersji i tak go nie było.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Jeszcze raz zdjęcie całości (kadłub bie sklejony z wanną), gdzie widać co z tyłu bedzie otwarte
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
I kilka fotek wnetrza już z zamontowaną armatą tzn armate podkleiłem do kadłuba i przedział silnikowy też podkleiłem do pancerza nie wanny bo inaczej nic bym nie spasował. Na ostanim zdjeciu widac w tle tem wash MIGA dark brown, który jako jedyna rzecz użyłem do "przyciemnienia " wnętrza, które jak pisałem pomalowałem wcześniej tylko białym podkładem w sprayu Revell basic color. Dało znośny efekt przy symulacji lekkiego zadymienia "wystrzałowego". Obić praktycznie nie robiłem bo w założeniu pojazd dostarczony na front w kwietniu 45 , czyli pare dni przed data sceny planowanej.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
Tyle na dziś. pzdr.

Jacek57

I Ty, to teraz wszystko zamkniesz :shock: czy zostawisz podnoszoną płytę górną

Adrian Wawrzyniak

Grzechem byłoby to zamknąć. Wesoly

ice

Nie, nie , oczywiście płyta ruchoma, bo się tyle przy tym elem. narobiłem.

Jacek57

Gwardzista

Proponuję zapoznać się jeszcze ze zdjęciami egzemplarza SdKfz 173 Jagdpanzer V "Jagdpanther", znajdującego się w zbiorach Imperial War Museum:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Warto zwrócić uwagę, że ekspozycja umożliwia zapoznanie się z detalami konstrukcyjnymi, w tym również z wyposażeniem wnętrza pojazdu.
W moim subiektywnym odbiorze, szczególnie interesujące są ślady penetracji pancerza przez pociski przeciwpancerne.
Prezentowany niemiecki niszczyciel czołgów "Jagdpanther" został zdobyty we wrześniu 1944 roku w Belgii. Zwycięzcą pancernego pojedynku był brytyjski czołg Mk VIII "Cromwell"...

Pozdrawiam - Gwardzista.

ice

Tak, znam te i chyba wszystkie inne dostępne w literaturze i necie fotki. I też chyba większość prezentowanych modeli. Modele w 99% sa źle zrobione, pomieszne różne epoki w tej krótkiej produkcji. Istniejących w różnych stanach jest kilka pojazdów na świecie. W większości też restaurowanych dowolnie (kolor) i niekompletnych przy istotnych elementach lub jest bardzo ogólna. Jak np. robiłem wnętrze to z powodu braku instr. odkryłem instr konwersji CMK, która mi pomogła np. przy mechanizmie podnoszenia działa od prawej strony (taki cylinder). Jest też w USA pojazd tworzony od "0" (akurat Pantera), gdzie dobrze widać radio (Toadmans Tank Pict. Panther A). Dużo czasu zajęło mi znalezienie np. takiego banału jak rodzaj zamknięcia luku do wyrzucania łusek (taki mały okragły na tylnej burcie). Też tylko na 1 czy 2 fotkach znalazłem info że te łoża pod pociski były drewniane sic! Miały też takie zamknięcia sprężynowe z przodu (to dla odmiany częsty widok), ja ich nie robiłem, bo ten element jak pisałem ledwo się trzyma z powodu ułomności konwersji. To samo dotyczy np. wyglądu filtra na płycie gónej od środka ( tu akurat w tej konwrsji jest ok tzn nie okragły a prostokątny). U mnie nie ma też małych skrzynek, które były na górze na półkach do amunicji z powodu że jak już chchciałem je zrobić to sie nie mieściły pod płytą. Po prostu półki sa za wysokie a te łoża na amunicję za grube. ta sama sytucja dotyczy siodełek (trzecie siodełko jest wytłoczone wpozycji -zamkniete- na tylnej płycie od środka koło gaśnicy.W late late wersji nie było np. już zatyczki na gdniazdo karabinu (taki prostokacik na łańcuszku).To samo dotyczy malowania, numeracji itp., ale to jeszcze przede mną i niestety już mnie boli brzuch bo niestety dysze małej średnicy w moim Azteku chlapią, tak jak dwa pozostałe stare aero.

Adrian Wawrzyniak

ice

Praktycznie wszystkie cześci wklejone (oprócz małych zawiasków na narzędzia, które wkleję na koniec razem z narzędziami, bo teraz mogą odlecieć). Parę fotek po pierwszym malowaniu. Zrobione i pomalowane są też listwy z osłonami bocznymi (nie robiłem zdjęć, zrobię jak juz będą razem zmontowane do malowania kamufl. i po wcześniejszym montażu kół i gąsienic).
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych][/img]

Jacek57

Pięknie

ice

Będzie lekka przeróbka-tak myślałem,że lekka, ale zajęło mi 10 godzin-dostałem zetaw tylnych zasobników więc plastiki wyrwałem, coś odpadlo jak to bywa, podkleiłem, zrobiłem pojemniki metalki Abera, masę roboty dla fantyków, poprawiłem mocowanie łańcuszków do kluczy od gąsienic z tyłu, bo były źle.Fotki zamieszczę jak coś tam jeszcze zrobię np. po malowaniu kamo, przed cieniowaniem.

Gwardzista

Będąc pod wielkim wrażeniem prezentowanego modelu, pozwolę sobie jeszcze zaproponować, zapoznanie się z rosyjskojęzyczną stroną internetową, zawierającą wiele interesujących informacji, planów i fotografii archiwalnych Sd.Kfz. 173 Panzerjager V "Jagdpanther":
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

ice

Bardzo dziękuję naszej nieocenionej Skarbnicy Wiedzy Gwardziście za wytrwałość w przeszukiwaniu intern. i służeniu pomocą wielu z nas.