Forum Modelarskie

redangel

Noo

Kółeczka są elegancie Wesoly

tzn. mi się podobają Wesoly

Konrad

Na razie ładnie i estetycznie ,zobaczymy co dalej.Powodzenia.

lukas-h

Prace lekko sie opóźniły ze względu na małą rewolucję w wykonaniu kamuflażu co sie wiązało z poszukiwaniem odpowiedniej farby i zamianą koncepcji malowania.Dojrzałem w necie ciekawie pomalowaną współczesną Pume z IDFu i postanowiłem podobnie upiększyć swojego Shota.Nie mam zielonego pojęcia czy w latach 70-tych Izrael stosował taki kamuflaż więc jeśli nie, to moj model będzie "przyszłościowy" Wesoly

To jest Puma, która mnie zachwyciła.Jest pięknie ufajdolona i pomalowana.W podobny sposób postanowiłem dokonać "zniszczenia" na Shocie.Może się mylę ale wygląda mi to na jakąś łatwo zmywalną farbe w kolorze saharyjskopodobnym z dodatkiem masy kurzu i pachu. Jeśli ktoś ma jakieś rady i sugestie to proszę o uwagi gdyż w temacie izraelskich sil zbrojnych jestem niezbyt zorientowany Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

PS Nowe zdjęcia Shota załącze niebawem Wesoly

lukas-h

Nastęne fotki z przebiegu prac.Prawie gotowa wanna i układ jezdny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu wieża i obicia farby.Cały model najpierw pomalowałem metalizerem (kolor to mój autorski pomysł).Następnie całość przeszlifowałem i z maskolu porobiłem plamki imitujące obicia.Potem miał iść podkład "jakiś tam",którym zdążyłem maznąć dół wanny co widać na wcześniejszych fotkach.W związku ze zmianą koncepcji wyglądu kamuflażu, pomalowałem całość kolorem w jakim ostatecznie miał być skończony model (FS 30277 z Agamy) i zacząłem mieszać, co pokaże na przykładzie wieży Wesoly

Ostrożnie ściągnąłem wyschnięty maskol wykałaczką i maleńką pencetą, niestety będzie trochę poprawiania bo miejscami "uszkodziłem" powierzchnię metalizera.Chodziło mi o uzyskanie bardziej realistycznego efektu obić niż ma to miejsce w wypadku malowania pędzlem na gotowym modelu.Jak ktoś się mocno przyjży to na zdjęciach (marnej jakości) widać różnicę warstw między podkładem z metalizera a farba bazową, mniej więcej o to mi chodziło Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj na "stare" obicia ponownie nakładam plamki z maskolu, troszkę większe niż poprzednie i i o innym kształcie.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Po pomalowaniu kolorem typowo pustynnym (FS 33531 oczywiście z Agamy) i ściągnięciu maskolu mam nadzieję uzyskać widoczny efekt polegający na tym, że spod warstwy farby jasnej wyłazić będzie farba podkładowa a w miejsach mocnych obić dodatkowo kolor stali.Przemyślę tylko koncepcje niedbałego nałożenia jasnego koloru (efekt zbliżony do Pumy) i jadę dalej z koksem. Wesoly

Jacek57

Z fotki na fotkę coraz ciekawiej.

solon

Musisz się przyłożyć bo wojna się skończy a załoga Twego czołu nie postrzela sobie do Hamasu :lol: No wychodzi super

James

czekam na dalsze relacje. Jeśli można prosić, następnym razem rób zdjęcia 800x600 i wklejaj je tak, żeby były duże na forum i nie trzeba było ich twierać w nowym oknie. Tak jak ja wklejam. Będę wdzięczny

TERRANCE

Ciekawy pomysł z tymi obiciami. Także czekam na c.d Wesoly

lukas-h

[quote="solon"]Musisz się przyłożyć bo wojna się skończy a załoga Twego czołu nie postrzela sobie do Hamasu :lol: No wychodzi super[/quo

Spoko-nie muszę się spieszyć bo Centuriony już dawno zostały zastąpione przez Merkavy Wesoly

@James, jeśli chodzi o zdjęcia to obiecuję poprawę Wesoly

Choć osobiście dobija mnie jak strona wariuje zanim pootwiera się duża ilość zdjęć o większym formacie.

lukas-h

Kolejne fotki.Model jest już w zasadzie pomalowany na gotowo.Miałem mały zgryz po pomalowaniu kadłuba bo o ile wieża wyszła mi w miarę dobrze to wannę i osłony spieprzyłem dokumentnie.Malowałem aerografem przy sztucznym świetle w zasadzie już w nocy i dopiero rano zauważyłem, ze powierzchnia jest pełna paprochów i grudek farby.Tak to jest jak się rozrabia farby przy świetle księżyca a nie za dnia a stanowisko jest niedokładnie odkurzone Wesoly

Coż bylo robić, pociągnałem model warstwą błyszczącego lakieru bezbarwnego żeby choć trochę wyrównać powierzchnię a następnie całość szlifowałem z mozołem drobniutkim papierem ściernym.Przy okazji zauważylem że procesz szlifowania nadał jasnej farbie ciekawy kolor lekkiego przybrudzenia i cieniowania a delikatne szlifowanie na ostrych krawędziach dało bardzo fajny efekt jej przetarcia.Starałem się deliaknie wydobyć spod jasnej farby ta ciemniejszą i wyszło o wiele lepiej niz przy pomocy samego suchego pędzla.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozostało mi jeszcze delikatnie zmyć wilgotnym wacikiem pył ze szlifowania, potem ponowne nabłyszczenie, kalki i cała reszta zabiegów. Wesoly

Darek

Coś mi te camo nie pasuje, co do odprysków farby to zrób je mniejsze a więcej

No i jeszcze wrzuć coś na wieżyczkę i do kosza...

Jacek57

lukas-h

Obicia pierwszy raz wykonywałem w ten sposób i wyszły tak a nie inaczej, nic w nich już nie będę zmieniał a sam model jest traktowany bardziej jako "tester" kilku nowych technik.W pierwotnej wersji miał być wykonany metodą "właśnie zjechałem z taśmy produkcyjnej" jednak poczytałem trochę na temat wojny Jom Kippur i doszedłem do wniosku że trochę go zmasakruję, mając na uwadze fakt, że na odcinku północnym frontu (wzgórza Golan) przeciwko trzem syryjskim dywizjom pancernym (coś koło 700 czołgów) stanęły zaledwie dwie izraelskie brygady pancerne (7 BP i 188 BP) tocząc ciężkie i krawe boje.Na drugi dzień zmagań obie brygady poniosły ogromne straty i miały sprawne zaledwie po kilka czołgów.Ponieważ mój Centurion będzie miał (a w zasadzie już ma Mruga

) oznaczenia właśnie 7 Brygady pomysł wykonania go na "czysto" dość szybko upadł Wesoly

Co do kamo-zanim IDF pochrzanił dział "historia" na swojej oficjalnej stronie, zdążyłem obejrzeć kilkanaście zdjęć Centurionów z okresu wojny Jom Kippur i zauważyłem, że kolor kamuflażu jakim przyozdobiłem swój model nie jest niczym wyjątkowym.W wykazie farb Agamy nazywa się Iz3 M sand (plus jakiś tam numer seryjny:D ) i figuruje jako kolor izraelskich wojsk pancernych razem z Iz6 M sand czyli tym ciemnym piaskowym.

lukas-h

Liny holownicze i część narzędzi (ostrza od kilofów) już są zamocowane na czołgu.Na razie wklejam fotki obrazujące moje zmagania ze szpadlami w ilości sztuk dwa.
Nowe uchwyty w trakcie składania, "widełki" znajdujace sie po lewej stronie składają sie z czterech elementów i po złożeniu do kupy mają jakieś 5 mm Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu szpadle, jeden ma spiłowane "fabryczne uchwyty" bardziej a drugi mniej Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Przede mna jeszcze młot i jakieś brechy, uwielbiam ten etap prac Wesoly

Matrix64

Szykuję się piękny czołg. Będę z ciekawością czekał na końcowy wynik, ponieważ to jeden z moich ulubionych czołgów. Pozdrawiam.

TERRANCE

Lukas, mam pytanie, czym szlifujesz blaszki ? Zywkłym pilnikiem? Bo ja czytałem że najlepiej to papierem ściernym ale mi nie za bardzo wychodzi bo blaszka mi zdziera tą warstwę ścierną

PHILLIP

Obicia trochę za okrągłe... Ale zobaczymy co będzie dalej. Jak na razie bez zastrzeżeń (no może poza tymi obiciami). Ja tam nożykiem okrajam blaszkę. Ale jak szlifowałem papierem to tez było dobrze.

lukas-h

Kupiłem niedawno zestaw trzech małych pilniczków do metalu i całkiem dobrze się sprawują.Czasem używam papieru, zależy czym wygodniej piłuje się daną część.

lukas-h · Wysłany: Śro 17:07, 04 Mar 2009 Temat postu:

Ciąg dalszy, prace idą jak krew z nosa ale idą Wesoly

Dodatki do czołgu, część juz pomalowana reszta czeka na swoją kolej.Skrzynie i inne duperele (poza karabinem i szpadlami) są wzięte z zestawu Academy nr 1383, poniewierającego się w moim "warsztacie" Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Rzut na tył, narzędzia i liny już zamocowane, nosze prawie pomalowane Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Widok z przodu, trzeba jeszcze poprawić kolor kanistra i zapasowych gąsek
[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólny rzut na shota z dodatkami.Aktualnie zaczynam zabawę z kocami i plandekami, którę zawisną na czołgu zwinięte we wzorcowe ruloniki.Postanowiłem wykonać je ręcznie a nie kupowac gotowce.W planach mam też ręczne wykonanie kilku choragiewek zastępujących kalki z zestawu.Będą wyglądać bardziej realistycznie...pod warunkiem,że czegoś nie spapram i wyjdą mi tak jak to sobie zaplanowałem. Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać trzeba jeszcze popełnić płukanki itp. sztuczki, strzelić całość matowym lakierem bo świeci się jak psu jajca, ładnie wszystko przykurzyć na pustynny deseń i strzelić jakąś dioramkę Wesoly

TERRANCE · Wysłany: Śro 17:31, 04 Mar 2009 Temat postu:

Chyba coś Ci się pomyliło w zdjęciach i nie dałes fotki z widokiem z przodu Wesoly

B. ładnie Ci wyszły te narzędzia, oby tak dalej! Czekam na te koce i plandeki Wesoly