Forum Modelarskie

rObO87

Model firmy: Trumpeter:

Na żywo wygląda on tak: [link widoczny dla zalogowanych]

O oryginale:

Jest to czteroosiowy ciągnik siodłowy z 24 kołową naczepą do przewozu czołgów, bojowych wozów piechoty lub innych pojazdów opancerzonych (podobno można nim wozić nawet Leoparda 2 A6).
Uwaga, nie są to pojazdy jakie posiada 10 BKP ze Świętoszowa. Pojazdy jakie mają "nasi" ze Śwętoszowa to SLT 50-3 "Elefant" (właściwie to wersja SLT-50-2, ale nie jestem pewien, różnią się tylko silnikiem - my mamy wersję bardziej paliwożerną)
SLT-50 i SLT-56 to zupełnie inne pojazdy, zarówno ciągniki jak i naczepy. SLT-56 to wersja szosowa, stąd ilość osi w naczepie.

W trakcie prac będę korzystał ze zdjęć ze strony: [link widoczny dla zalogowanych]

Oto co otrzymujemy wydając na model ~200 zł

Ramki szczegółowo:

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Takie dodatki daje producent:

A takie kupiłem we własnym zakresie:

Blaszki bardziej szczegółowo:

[link widoczny dla zalogowanych]

Instrukcja:

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Generalnie moodel niedługo będzie malowany, ale postanowiłem tak w skrócie przedstawić poszczególne etapy budowy zaczynając od zera:

Jak widać, potrzeba była szpachla.

damien12

Witam,widze ze producent i nie skapil dodatkow Wesoly

juz jestem ciekaw jak ci wyjdzie ,pozdrawiam i sledze postepy Wesoly

Ładny modelik

Leon

Witam
Niezły model, ciekawe jak jego sklejalność bo różne opinie słyszałem na temat produktów Trumpetera. Sporo się wykosztowałeś na dodatki

bardzo jestem ciekawy wyglądu końcowego. Kiedy przyślesz jakieś fotki z budowy? :mrgreen:

Pit M-ce

..krzyżyk na droge i powodzenia Wesoly

PHILLIP

Łokurde... niezła sprawa. Miejmy nadzieję że pokażesz jak się nad tym męczysz hehe Uwielbiam takie wielkie maszyny Wesoly

A model zapowiada się bardzo fajnie !

rObO87

Kolejny etap czyli układ napędowy:

Strasznie dużo szlifowania, za te cenę mogłoby być lepiej jeżeli chodzi o jakość odlewu...

Kółeczka (ale faaaaajnie, że nie trzeba malować opon):

I to co mnie wkur..... czyli zbiornik paliwa :

Który został poprawiony:

Leon

Witam
Widzę, że robota idzie do przodu, tak trzymaj Wesoly

Ja niestety nie mam czasu żeby cokolwiek zaczynać, może w weekend majowy? :x
Pozdrawiam

Pit M-ce

..dajesz, dajesz !! Wesoly

a co do gumowych opon to racja.. we wszytkich modelach powinny byc takie.. w hummerach academy robią gumowe opony i wygląda to super !!!

szakal

Model gigant się zapowiada Wesoly

. Nie malujesz felg przed mocowaniem w oponie?
Co do opon to przy pojezdzie tej masy polecam zrobić im lekkie ugięcie w miejscu styku z podłożem będzie wyglądał bardziej ciężko. No i czekam na dalsze etapy Wesoly

Pit M-ce

..szakal ma dwie słuszne uwagi.. zanim założysz opony to pomaluj felgi... a potem zrób efekt lekko sflaczałej opony poddającej się ciężarowi tego kolosa..

rObO87

Opony można bez problemu zdejmować z felg, wiec problem rozwiązany. Pytanie tylko jak uzyskać ten efekt ciężaru pojazdu (w końcu Leopard będzie na nim :twisted: ) przy takich gumkach?

Leon

Musisz je chyba troszkę spiłować Wesoly

(proponuję wodny papier ścierny)
Tylko nie przesadz, bo wyjdą kapcie :?
pozdrawiam

Pit M-ce

...możesz je spróbowac przypalić lekko.. ja tak robiłem przy plastikowych kołach.. wychodziło ładnie.. co do gumy to trudno powiedzieć.. na własne ryzyko możesz spróbować, ale wcześniej przetestuj na jakimś gumowym kole Wesoly

redangel

Może jakoś w gorącej wodzie będzie dało się uformować Wesoly

PHILLIP

Ale woda działać będzie tez na cała oponę a trzeba by było zrobić ugięcie w jednym miejscu a tak to niechcący może się cała opona zdeformować. Ja bym spróbował (tylko poprzedzonym sprawdzeniem na czymś niepotrzebnym oczywiście....) rozgrzać metalową płytkę (ale bez przesady, lekko nagrzać) i oponę porostu postawić a powinna pod swoim ciężarem lekko sie ugiąć. Tylko jak mówiłem po próbuj najpierw na jakimś złomie tego typu rzeczy żebyś właściwego modelu nie skopał.

redangel

Ale mi chodzi o to, żeby zamoczyć tą część, która ma być ugięta Mruga

Pawel_J

Woda nie bardzo się sprawdzi ale pomysł z rozgrzaną płytką jest całkiem realny.

Pit M-ce

..no pomysł z płytką jest napewno lepszy aniżeli mój z podpaleniem hahahahahahahaha

rObO87

Pora na jakieś blaszki:

Trochę szlifowania itp. jest przy błotnikach:

Myślę, że całkiem ładnie udało mi się je "zablaszkować"

Te blachy z zestawu (złote) są dosyć grube w porównaniu z tymi od Eduarda.
Mimo blaszek, w schowku na kalnistry z paliwem wystąpiło pewne uproszczenie:

Brak jest tej poziomej listewki złożonej z 2 płaskowników. Z powodu braku odpowiednich materiałów zrobiłem ten "pasek" z kawałka plastiku w kształcie prostopadłościanu, na niektórych fotach powinno być to widoczne.

Tu jeszcze nadwozie:

Całość złożona na sucho:

Pit M-ce

...no dobrze idzie.. a Leoparda też bedizesz na tym miał ?..a mam prośbe.. jakbys mi pod mój temat wpisal jakiś komentarz, byle co bo chce jutro wrzucić pare fotek a nie moge bezpośrednio pod swoją wypowiedzią... temat to REAKTYWACJA MODELI... Wesoly