Forum Modelarskie

Grymson

Witam. Mam na imię Marcin i jest to mój pierwszy model po wieloletniej przerwie. Mam zamiar zastosować w nim wiele nieznanych mi wcześniej technik Wesoly

Model będzie cały pomalowany w barwach USSR, oznaczeń jeszcze nie wybrałem.
Jako że chciałbym aby model był praktycznie odwzorowany w 100% będę potrzebował Waszej pomocy ze zdjęciami i/lub ew. kalkami (niestety te zestawowe nie maja pokrycia historycznego o ile się nie mylę).

A tutaj troszkę mojej roboty:

Sorki za jakość zdjęć ale niestety nie miałem możliwości zrobienia lepszych

I mam jeszcze jedna prośbę, jeżeli ktoś miał do czynienia z tym modelem to prosił bym o ew uwagi co do jego niedoskonałości.

LICZĘ NA WASZĄ POMOC Wesoly

Grymson

Postęp prac:

Góra wanny

Armata

Wieża górna płyta

i środek

Trzeba będzie kupić szpachle i wypełnić miejsca po wypychaczach Wesoly

CDN...

Gwardzista

Grymson

Owszem, masz racje, lecz zostana niedoklejone:
1: Gorna czesc wiezy
2: Gorna czesc katluba
ZAPOMNIALEM DODAC, MOJ BLAD

Union of Soviet Socialist Republics no otoz mi o to chodzilo czyli USSR:)

Dzieki za link Wesoly

Gwardzista

Zaproponuję w przedmiotowym temacie zapoznać się z historią powstania czołgu T-34-76, oczywiście w oryginale:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ponadto ciekawe detale konstrukcyjne konkretnych egzemplarzy czołgów wyprodukowanych w Fabryce nr 183 /największy producent/, można zobaczyć w galerii zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Grymson

Dzieki wielkie za str Wesoly

Na pewno sie przydadza.
Prosil bym jeszcze o pomoc, mianowicie jakiej grubosci drucika uzyc do zrobienia kabli w przedziale bojowym i silnikowym ?

Gwardzista

Zostawiając kwestię szczegółów warsztatowych w gestii doświadczonych Modelarzy, zaproponuję kolejną galerię zdjęć i rysunków zamieszczonych na tematycznej, tym razem ukraińskiej strony internetowej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Grymson

Mały postęp prac:

I całość na sucho:

Sklejonych jeszcze zostało parę kół, ale niema się czym chwalić Wesoly

Zdjęcia dalej do du** wychodzą

Muszę nad nimi popracować

Jacek57

Zawsze mnie ciekawiły czołgi z wnętrzem.

Grymson

Tylko takie mam zamiar wykonywać Wesoly

Dzięki uprzejmości kolegi z pwm.org.pl wszedłem w posiadanie zdjęć. W oko wpadły mi 2:

Co do zdjęcia nr 1 : miałby ktoś może więcej zdjęć tego wozu?
Co do zdjęcia nr 2 : interesuje mnie wóz z nr 3 i ten po prawej str zdjęcia i jakoś więcej informacji na ich teamt.

Pozdrawiam

Gwardzista

Poszukałem trochę na rosyjskich stronach internetowych, ale udało mi się jedynie znaleźć tą samą fotografię archiwalną T-34-76 "Siergiej Kirow":
[link widoczny dla zalogowanych]

Ustaliłem jednak przy tym, że zdjęcie nr 1 przedstawia czołg z 30. Gwardyjskiej Brygady Pancernej w okresie walk na Froncie Leningradzkim zimą 1943 roku.

Informacje na temat kamuflażu czołgów T-34, w tym rysunek omawianego egzemplarza, znajdują się na niżej załączonej stronie internetowej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Natomiast na zdjęciu nr 2 przedstawione są czołgi T-34-76 /model 1942 i 1943/ w okresie bitwy na Łuku Kurskim latem 1943 roku. Czołgi posiadają standardowe ciemno-zielone malowanie i typowe oznakowanie taktyczne, występujące w brygadach pancernych wchodzących w tym czasie w skład Frontu Centralnego.
Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Grymson

Posklejałem dziś trochę silnika.
Zdjęcia robione naprędce :

Cały:

I na sucho:

Co do malowania myślę nad dwoma:
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych] (ŚRODKOWY)

Jeśli ma ktoś więcej zdjęć któregoś z powyższych pojazdów to ma u mnie duuuuże piwo Wesoly

POZDRAWIAM

cdn...

Gwardzista

W kwestii zdjęcia nr 1, to proponuję ponownie zapoznać się z wizerunkiem czołgu z tej samej 30. Gwardyjskiej Brygady Pancernej:
[link widoczny dla zalogowanych]

W kwestii zdjęcia nr 2, to proponuję zapoznać się z pozycją wydawniczą - J. Solarz "Kursk 1943", Militaria, Warszawa 1996.

Pozdrawiam - Gwardzista. Wesoly

Grymson

Prace bardzo powoli idą do przodu z powodu braku czasu

Na ostatnim zdjęciu miałem problem z pedałami z powodu nieszczegółowej instrukcji, dlatego tak dużo kleju;/

I drugie ale:

Zaznaczyłem kółkiem źle wklejony element;/ Wydaje mi się że jest po środku czyli ani nie zamknięty ani nie otwarty. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie.

Pozdrawiam Wesoly

cdn...

Jacek57

To w kółku to zamek klinowy pionowy co oznacza, że porusza się w górę lub dół w zależności od konstrukcji działa. W pozycji otwartej - odryglowany powienień być tak ustawiony by zapewnić swobodne wsunięcie naboju do komory. W pozycji zamkniętej - zaryglowanej powinien zamknąć komorę nabojową. Rodzi się pytanie na ile

. Ponieważ zamki takie stosuje się w armatach strzelających amunicją łuskową, to role uszczelniacza spełnia łuska. Zatem być może w pozycji zaryglowanej nie jest wymagane pełne zasłonięcie komory nabojowej. To by usprawiedliwiało takie ułożenie części jak na Twoim zdjęciu. Nie jestem jednak specjalistą od budowy zamka tej konkretnej armaty :cry: . Podsumowując - w pozycji odryglowanej musi być pełen otwór - zamek usuwa się w dół. W pozycji zaryglowanej zamek idzie do góry, ale nie wiem na ile. Jeśli projektant modelu konstruował go w oparciu o stan faktyczny to takie ryglowanie mogło starczyć.
Może gwardzista coś więcej wie Uwaga

Gwardzista

Jacek57

No to piękną "knigę" nam kolega Gwardzista sprezentował Uwaga

. Po analizie rysunków napiszę tak, jest to zamek w którym klin przy otwarciu porusza się w dół (są też działające odwrotnie) całkowicie odsłaniając komorę nabojową. W pozycji ryglowania klin wędruje do góry zamykając komorę. Na rysunkach niestety nie widać na ile zamyka chociaż na rys. 29. i rys 47 widać pierścienie uszczelniające komory nabojowej co oznacza, iż nie musi być całkowicie zasłonięta natomiast wyraźnie widać, iż żadne elementy klina nie wystają poza obrys komory zamkowej. Na zdjęciach modelu kolegi Grysmona nie widać które części są ruchome. Jeśli klin jest ruchomy to w mojej ocenie nie powinno być problemów z zaryglowaniem zamka i "podciągnięciem" klina do góry. Tak powinna być przedstawiona armata, gdyż pozycja odryglowania jest pozycją wymuszoną - na szas ładowania. Jeśli elementy są już jednak wklejone to nie ma sprawy - bo "po ptokach" :lol: .

Grymson

Niestety elementy są już wklejone, ale może jeszcze kiedyś będę kleił jakiegoś Teciaka, więc będę wiedział jak to zamatować.
Dzięki za wyjaśnienie Wesoly

Batalion

Ciekaw jestem efektu końcowego, przyznam, że od początku tu zaglądam z ogromną ciekawością Wesoly

noctruno

Przyglądam się z zaciekawieniem,model czołgu z ukazanym wnętrzem będzie na pewno ozdobą kolekcji.
Ciekaw jestem jakie kolorki miał "teciak" w przedziale załogi i silnika.

Pozdrawiam.