Forum Modelarskie

Kaspirn

Mam pytanko, na które nie wymagam koniecznie odpowiedzi, bo pytam z ciekawości. Czy sprzedają jakiegoś half-tracka M3 w skali 1\35 w cenie wahającej się 50-100 zł? Jak tak to jakiej firmy? Może jakiś link? Gdzie go mógłbym dostać? (nie trawię transakcji przez internet, wolę sklepy stacjonarne).

kamilego96 · Wysłany: Pią 22:15, 01 Mar 2013 Temat postu:

Witam jestem zainteresowany kupnem tego modelu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak fototrawione są tylko do zestawu Tamiya:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Więc czy mogę zrobić takie połączenie??

Tomasz73 · Wysłany: Pią 22:34, 01 Mar 2013 Temat postu:

Na fotorawionkach prawie sama drobnica-powinna pasować do Mirage.
Dwa że Mirage to ''klon'' Tamki - przynajmniej tak sie mi o uszy obiło.

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Śro 11:17, 06 Mar 2013 Temat postu:

Witam, mam taką sprawę. Chcę się przesiąść z Humbroli na Vallejo. To są dobre farby? Wiem, że to zupełnie inne rodzaje farb, ale humbrole strasznie śmierdzą. A nie mam możliwości malować poza domem. :wink:

kamilego96 · Wysłany: Śro 12:04, 06 Mar 2013 Temat postu:

Adwebie87 z tego co wiem farby Vallejo są bardzo wysokiej jakości przeznaczone do malowania natryskowego. Jednak proponuje kupić książkę z tabelami Vallejo i Humbrol. Humbrol posiada także farby akrylowe. :wink:

Piter · Wysłany: Śro 12:16, 06 Mar 2013 Temat postu:

Zrobiłem to samo co ty. Zamieniłem humbrole na Vallejo. Najpierw używałem wersji dedykowanej do aerografu i byłem bardzo zadowolony tyle tylko że są mało wydajne. Lepiej kupować Vallejo Color bo na dlużej starczają. I najlepiej do tego dedykowany rozcienczalnik bo już jest z opóźniaczem.

Kaspirn · Wysłany: Śro 14:20, 06 Mar 2013 Temat postu:

A ja tam maluję farbami Humbrol w domu, a mieszkam w bloku i nie mam też jakiegoś specjalnego pomieszczenia. Fakt, śmierdzą. Ale na noc zamknę drzwi i zostawię rozszczelnione okno. Rano jest już ok. Tyle, że w mojej witrynie i szafie z modelami to jak się otworzy drzwiczki to daje tak (zapach) jakbym rozlał całą beczkę tych farb. Sam ci nie doradzę zamiany farb, bo nigdy innymi nie malowałem.

Piter · Wysłany: Śro 15:13, 06 Mar 2013 Temat postu:

No z humbrolami i revelami tak jest że nawet po wyschnięciu czuć lekko ten zapaszek.
Też mieszkam w bloku i nie mam pomieszczenia do tego. Często było tak że malowałem i potem siedziałem w tym smrodzie (szczególnie w zimę). To był jeden z powodów dla których przeniosłem się na farby Vallejo. Fakt że potrzebują podkładu ale moim zdaniem nie dość że nie śmierdzą to jeszcze można moim zdaniem położyć je dużo cieńszą warstwą. No i nie zasychają tak szybko na dyszy.

Kaspirn · Wysłany: Śro 15:22, 06 Mar 2013 Temat postu:

"Na dyszy" - rozumiem, że o aerograf chodzi. No w wypadku aerografu to bym się bał "pylić" w mieszkaniu. W tym momencie to bym robił to na balkonie (oczywiście nie w zimę). Jakby moi rodzice zobaczyli, że maluję model za pomocą tego urządzenia lub jakiegoś sprey'a w mieszkaniu to... uch, bym dostał opieprz.

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Śro 15:31, 06 Mar 2013 Temat postu:

Piter · Wysłany: Śro 15:50, 06 Mar 2013 Temat postu:

Vallejo Color albo Vallejo Air. Ja jednak przekonałem się na własnej skórze że te pierwsze są wydajniejsze (są dużo gęstsze) no i nadają się pod pędzel. Co do ilości Rozcieńczalnika to musisz sam do tego dojść bo ja zawsze robię to na oko. Dedykowany rozcieńczalnik jest bardzo dobry bo nie zmienia koloru farby a jednocześnie ma w sobie opóźniacz.

Pamiętaj jednak że pod akrylowe farby trzeba dać podkład.

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Śro 16:20, 06 Mar 2013 Temat postu:

Tzn.? Podkład jaką farbą? Jakiś specjalny czy wystarczy farba podkładowa w spreju?

Kaspirn · Wysłany: Śro 16:26, 06 Mar 2013 Temat postu:

O, to jak już mówimy o podkładach... to czy możecie mi powiedzieć jaki kolor podkładu się stosuje? Z tego co mi wiadomo to jak się maluje na kolor jasny to się daje ciemny podkład i na odwrót? Czy to tylko jakaś bzdura, którą nie wiadomo skąd wytrzasnąłem?

Kaagular · Wysłany: Śro 23:30, 06 Mar 2013 Temat postu:

Kolor podkładu pod farby akrylowe determinuje finalny kolor modelu. Różnica w niektórych przypadkach może być ogromna. Szczególnie jak malujemy jasnymi kolorami. Ogólnie używa się białego lub czarnego ale można też szary. O innych kolorach nie słyszałem.
Na białym podkładzie maluje się o wiele trudniej bo wszystkie wgłębienia nie będą miały "naturalnego" cienia. Trzeba bardzo dokładnie zamalowywać takie miejsca. Jak malujemy na czarnym podkładzie to mamy efekt naturalnego cienia - w zagłębieniach będzie po prostu czarny. To daje jakis tam komfort.
No i oczywiscie różnica w kolorach. Na białym każda następna warstwa (nawet 6) będzie jasniejsza niż na czarnym podkładzie.

Ja z lenistwa maluje tylko na czarnym czyli musze robić więcej rozjasnien ale nie mam bólu z niedoróbkami.

Piter · Wysłany: Czw 8:28, 07 Mar 2013 Temat postu:

No ja mam trochę inną opinię. Z tego co wiem większość "lotników" używa białego lub szarego podkładu. "Pancerniacy" natomiast wykorzystują zazwyczaj czarny.
Moja opinia na ten temat jest taka (chociaż mogę się mylić): "lotnicy" robią pre-shiding co siłą rzeczy wymusza użycie jasnych podkładów. Na czarnym możliwe jest jedynie wykonanie post-shiadingu. Więc moim zdaniem, to jaki wykorzystasz kolor podkładu zależy tylko od Ciebie oraz tego jakich technik modelarskich będziesz używał.

Kaspirn · Wysłany: Czw 10:11, 07 Mar 2013 Temat postu:

Ok, dzięki za informacje. Właśnie mój kolega znalazł swój aerograf - może go pożyczę i się nim trochę pobawię.

Piter · Wysłany: Czw 12:02, 07 Mar 2013 Temat postu:

Adrian Wawrzyniak · Wysłany: Czw 12:31, 07 Mar 2013 Temat postu:

Piter · Wysłany: Czw 12:45, 07 Mar 2013 Temat postu:

Tylko psikaj delikatnie bo mocno leci:D Po paru próbach dojdziesz do wprawy.

Kaspirn · Wysłany: Czw 13:51, 07 Mar 2013 Temat postu:

Taaa, ostatnio właśnie nakładałem biały podkład (nie pamiętam, jakiej firmy - chyba revell'a, był w niebieskiej puszce) na mojego Tigera. Robiłem to pierwszy raz. Zacząłem "psikać" i wszystko było ok. Cały bialutki. Jednak jak za parę sekund na niego spojrzałem to masakra. Podkład się zlewał i u spodu części zbierał się fartuch tej farby. Różne wgłębienia się zalały. Próbowałem go ratować no i chyba w miarę się udało. Tutaj fotka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz wiem, że jak mam używać sprey'a to tylko szybko nim przelecieć i już, a nie lać i lać farbę. :lol: