Forum Modelarskie

Tomasz73 · Wysłany: Pią 13:35, 04 Mar 2011 Temat postu:

Nie za mocne te zwisy na rolkach?Faktura błocisza oki - jak zrobiłes?Pigmenty z czym?

Konrad · Wysłany: Pią 13:41, 04 Mar 2011 Temat postu:

dioramym · Wysłany: Pią 14:17, 04 Mar 2011 Temat postu:

Coraz lepiej... Wesoly

Ciekaw jestem co będzie dalej i kibicuję... Wesoly

Konrad · Wysłany: Sob 15:23, 05 Mar 2011 Temat postu:

Kolejny postęp

Czołg dostał trochę bambetlów aby nie był pusty, są one do skali 1/72 ale pasują również do 1/35. Co prawda po pomalowaniu jeszcze dodam sznury które to wszystko będą trzymać. Prócz bambetlów dodałem jeszcze dwie płachty zrobione ze sreberka.
Kadłub i wanna czekają na blaszki oraz na aerograf. Wieżę muszę wyszlifować, za to podwozie dostało podkład który miał sprawdzić niedoskonałości błotka. Nadana faktura wygląda nieźle, myślę, że jak dam jeszcze na to pigmenty CMK, Agamy i Vallejo oraz kurz z Humbrolla aerografem to będzie tak jak bym chciał. Mruga

Jako iż kamuflaż na japońskich czołgach nakładano pędzlem na zielona bazę, kupiłem również maskol oraz duuużo farb.
Istotnym elementem są gąsienice na których widać szwy, lecz są bardzo toporne w obróbce i jakiekolwiek próby pozbycia się tych szwów nie pomagają. Kupiłem zatem pigment którym mam nadzieje trochę przykryć to.

Milan Mynar · Wysłany: Nie 11:03, 06 Mar 2011 Temat postu:

Pięknie ten czolg wygląda zwlacza te dodatki .

Dumo · Wysłany: Nie 16:34, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jak już wspominałem szmatki do poprawy reszta jak najbardziej jest git.

dioramym · Wysłany: Nie 18:16, 06 Mar 2011 Temat postu:

No no...

Bardzo ładnie to wygląda... Jak mogę spytać powiedz mi Kondzio po co ta czarna farba na niektórych łączeniach... ? Czy to jest coś innego... ?

Konrad · Wysłany: Nie 18:41, 06 Mar 2011 Temat postu:

lukas-h · Wysłany: Wto 19:29, 08 Mar 2011 Temat postu:

Druga sprawa to karabin mocowany na wieży.W Japońcach praktycznie nie spotykane co nie znaczy, ze się jakieś nie trafiały. Ciekawe ile sobie jeszcze "kwiatków" przypomnę podczas twojej relacji? Mruga

Konrad · Wysłany: Wto 19:52, 08 Mar 2011 Temat postu:

Niestety model wylądował w krecie. Miał być malowany dziś i tak było, tylko miałem złe informacje co do farby i farbę olejną rozcieńczyłem ... wodą. :lol:

lukas-h · Wysłany: Wto 21:14, 08 Mar 2011 Temat postu:

Jacek57 · Wysłany: Śro 9:34, 09 Mar 2011 Temat postu:

Jak dla mnie to trochę dziwne ułożenie tych plandek, ani to niczego nie zakrywają, ani nie służą za podkład pod inne rzeczy, ani nie sprawiają wrażenia rzuconych w nieładzie.

Piszesz, że malujesz - a co ma być z żaluzjową pokrywą silnika, czyżbyś przeciął na zawiasach i miała być otwarta (jest jakieś uzasadnienie nam nie znane :lol: ).

Konrad · Wysłany: Śro 12:00, 09 Mar 2011 Temat postu:

Jacek57 · Wysłany: Śro 12:24, 09 Mar 2011 Temat postu:

dioramym · Wysłany: Śro 13:57, 09 Mar 2011 Temat postu:

To fakt, gdy coś myknie i nie można znaleźć, to idzie się rozpłakać... Ale zawsze pocieszające jest to że idzie dorobić lub coś innego wykombinować... Wesoly

Głowa do góry nie pierwsza i nie ostatnia zgubiona część... Wesoly

Leon · Wysłany: Pią 22:22, 11 Mar 2011 Temat postu:

Witam,
Bardzo ładnie ci idzie, zawsze podobały mi się japońskie czołgi więc zaglądam do warsztatu jak mam czas Wesoly

Pozdrawiam

Konrad · Wysłany: Czw 21:42, 24 Mar 2011 Temat postu:

Model jest już gotowy do malowania chyba, że jakieś propozycje macie to chętnie wysłucham. (byle nie o szmatkach Wesoly

)

Tomasz73 · Wysłany: Czw 21:51, 24 Mar 2011 Temat postu:

Tą beczułkę to czymś zamocujesz do pancerza?

Konrad · Wysłany: Czw 22:11, 24 Mar 2011 Temat postu:

Leon · Wysłany: Pią 13:39, 25 Mar 2011 Temat postu:

Cześć,
Czy mi się wydaje czy w tym modelu jest dziura pod błotnikami i kadłubem?
Pozdrawiam